Madzia_S
Matka Polka
Antares, rozumiem, ze życie tzw. erotyczne cierpi na tym okrutnie. Jak to mówią, cięzki los kataryniarza w poście . A jak już zaśnie z powrotem w waszym łóżku to nie da się jej cichaczem przetransportować do jej własnego? Marysia dopiero zaczęła zasypiać w swoim, kiedy odkryła, że obie sie lepiej wysypiamy bez siebie. I dopiero tak gdzieś od 4:00, 5:00 śpimy razem.