reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja dziecka

Antares, rozumiem, ze życie tzw. erotyczne cierpi na tym okrutnie. Jak to mówią, cięzki los kataryniarza w poście :). A jak już zaśnie z powrotem w waszym łóżku to nie da się jej cichaczem przetransportować do jej własnego? Marysia dopiero zaczęła zasypiać w swoim, kiedy odkryła, że obie sie lepiej wysypiamy bez siebie. I dopiero tak gdzieś od 4:00, 5:00 śpimy razem.
 
reklama
Antares ja mam to samo, pediatra powiedzial ze wychowujemy malego terroryste :-) ale powiedzial ze trzeba klasc do lozeczkka  i przytulac go wnim  a jak placze brac na rece i klasc spowrotem do lozeczka....
 
Antares wyczytałam gdzieś że dziecko czuje zmiane temp bo na rekach ciepło czuje a w łóżeczku nie i warto zawinąć mocno (bez przesady ;))dziecko
w kocyk przy karmieniu i potem odłożyć w tym kocyku i przykryć kołderką ja tak robię i sie sprawdza!! ;D
 
Ja tyż. Karmię w rożku, do wyrka i na to kocyk. Ale cos mi dzisiaj nie wypaliło :mad:. Mąż stwierdził właśnie, ze nasza córka nauczyła się sama zasypiać w łóżeczku ale nauczyła się też sama w nim budzić ;D.
 
Wieuc

Madziu - hmmm.... zycie erotyczne ciągle w przedbiegach.Ciągle sie zabieramy ale... a jak dziecko przetransportujemy to z reguły jestesmy wykonczeni no i cóż....

Karolla ja o tym samym myślałam.Zastosowałam Twoją metodę i od 10 min cisza.Dzisiaj Tosia wyjatkowo marudna... a ja na oczy nie widze prawie ze zmęczenia.

No wiec ide spać (póki moge ;)) pozdrawiając wszystkie lutowe matki :) gud najt.
 
A ja z taką sprawą do Was. Mam problem z karmieniem małego w godzinach wieczornych. Janek je pół godziny robi pół godziny przerwy, znowu je pół godziny znowu pół godziny przerwy i tak ze trzy razy, a ja jako big smoczek, fastfood i przytulanka mam być na każde żądanie. Już mnie to powoli denerwuje, bo wieczorem to pozostaje mi tylko tv, bo za nic się zabrać nie mogę (tak od 19). Pokarmu mam dużo, sprawdzałam kilka razy czy na pewno leci i leci, za chudy nie jest, bo przecież rano i w nocy jakoś się najada szybko. Grrr... Może mu butę zaserwować wieczorkiem?? To konkretniejsze może jedzonko?? Bo nie wim jak go zmusić, żeby jadł raz a porządnie.
 
Kachna oszukaj go trochę i daj wody z glukozą lub smoka - jak on ci je co godzina to na banq jest najedzony tylko ssać mu się chce- ja też tak miałam i u mnie poskutkowało ;D

A teraz z innej beczki - moje dziecię pięknie śpi w łóżeczku sle zasypia najczęściej na ręku i potem do łóżeczka kładziemy - pobujamy chwilkę i śpi. A jeśli wasze wyczówają, jak je kładziecie to usypiajcie je na ręku na podusi i z tą podusiawkładajcie do łóżeczka - bo mogą się budzić jak na chłodniejszą pościel są kładzone ;D
 
Smoczkiem pluje dalej niż widzi.Nawet jak mu mlekiem poleję to drze się jeszcze gorzej niż bez smoczka ;) Dopiero cyc daje wszystkim upragnioną ciszę. A z tą glukozą to chyba spróbuję, bo już mu się ulewa podczas jedzenia, ale cyca nie odda!
No i pytanie: Tą glukozę to w aptece się kupuje, czy w normalnym sklepie?? No i jakie mają być jej proporcje z wodą??
 
reklama
Kachna - glukozę można kupić w aptece, rozpuszcza się płaską łyżeczkę w 100 ml wody.

A ja mam nieco inny problem. Moje dziecię od kilku dni zasypia po 21 i śpi do trzeciej - czwartej, podje trochę, przewinę i spanie do szóstej - siódmej. Czy to jeszcze nie za małe na przesypianie 6 - 7 godzin bez jedzenia?
Coś mi się wydaje że powinnam dać na mszę dziękczynną za to że mi dziecko śpi, ale ja oczywiście się martwię ;D
 
Do góry