reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pięlegnacja dziecka

Dziewczyny - już mamy - czy podajecie/podawałyście swoim niemowletom napar z kopru na kolkę? Od kiedy można go podawać i czy pomaga? Napiszcie proszę!

Pozdrawiam!
 
reklama
Dorothy nie musisz podawać dziecku tego naparu jeśli będziesz karmić piersią, wg WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) dziecko do 6m-ca powinno być wyłącznie na piersi, czyli nie należy niczym dopajać!! Ja profilaktycznie sama piję herbatkę z kopru włoskiego i szczęśliwie Olivierek nie ma żadnych kolek, a gazy bardzo ładnie mu odchodzą ;)
 
Doxa - stosujemy więc tę samą szkołę :-) ja też profilaktycznie pijam herbatkę z kopru i póki co Tymuś jeszcze z kolką nie miał do czynienia :-)

 
Dorothy w szkole rodzenia mówili aby profilaktycznie wypijać 2 dziennie, ja póki co piję 1 dziennie i wystarcza :)

Jolik to super :) Jak już gdzieś niedawno pisałam, w ciąży szłyśmy brzuch w brzuch, do szpitala trafiłyśmy prawie jednocześnie, urodziłyśmy dzień po dniu, do fryzjera poszłyśmy tego samego dnia ... tak samo pijemy herbatkę ... a tyle km nas dzieli ;D
Jolik a jak u Tymusia z odbijaniem i ew. ulewaniem?
 
Doxa - Tymkowi bardzo rzadko się odbija. W dzień staramy się go nosić w pionie i czekamy na odbicie chociaż mało kiedy się to zdarza. Rozmawialiśmy z pediatrą, która stwierdziła, że skoro się nie odbija to znaczy, że w czasie jedzenia jest dobrze przystawiany i nie łyka zbędnego powietrza. Dlatego np. w nocy całkowicie zaniechaliśmy prób odbicia. Mały spokojnie zasypia przy piersi w pozycji na boczku, a my z męzem możemy ... spokojnie spać z nim dalej  ;) Jeżeli chodzi o ulewanie to pamiętam tylko raz, ale to było spowodowane tym, że był przewijany po zbyt krótkim okresie czasu od jedzenia.

Fajnie, że zaczynamy dzielić się naszymi spostrzeżeniami dot. pielęgnacji naszych pociech :-)
 
no jak bedą ją uczulać te chusteczki to podaruje,lub odsprzedam je koleżance ,która ma rocznego synusia i od samego początku używa Jonhsona i kosmetyki i chusteczki i mówi,że jest z tej firmy bardzo zadowolona ;) ;) ale mam jeszcze inne chusteczki...pampers i nivea oba w pudełkach ;)
 
reklama
Do góry