reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pięlegnacja dziecka

reklama
uważam ze w ciagu dnia 20-22stopnie nocą moze być nawet niższa - lepiej się wtedy spi
25 stopni to ogromna przesada - przeciez mozesz ubrac maleństwo trochę cieplej jak przystało na porę roku a nie w krótkie rękawki . Moja przyjaciółka zawsze ma nagdzane do upadłego bo sa małe dzieci..wszyscy chodzą na letniaka przez pół zimy.. tylko szkoda że dzieciaki ciągle u niej chorują..Niestetynie da sobie nic wytłumaczyc.. Nie odwiedzam jej zatem zbyt często bo nie jestem tam wstanie wysiedziec w takiej duchocie i ciepłocie...
Ale i tak kazdy robi jak lubi..ja napewno nie zamierzem grzac do upadłego..(w sypialni nie właczyłam ogrzewania jak długo mieszkam na tym mieszkanku tj, jakies 5 lat)
 
Doxa, dopóki się nie wyśpie...

ale już mi się zwłoki ocknęły więc Was opuszczam, wpadam w "zakupowe szaleństwo"... ziemniaki, pomidory, makaron... i takie tam...  ::)
 
ej, chyba 25 stopni to przesada. jak jest tyle na dworze to dyszymy jak bernardyny... a taki dzidziuś też chyba tego nie zniesie... moja matka mówi, że pierwszej zimy jak się urodziłam (ja jestem z 24 września, chili mniej więcej jak nasze bobki będą) to moi rodzice mieli jeszcze piece kaflowe i w nocy było tak zimno, że spałam w rękawiczkach... no i zyje i mam się dobrze.
także doxa popieram: zimny wychów. bez przesady z tym ciepłem...
 
Karen - do kąpieli będę miała w pokoiku 25 stopni po tyle jest potrzebne :-) Mieszkam w bloku więc ciężko taka temperaturę na zawołanie uzyskać dlatego kupiliśmy dpodatkowo grzejnik - dmuchawę, który bardzo szybko nagrzewa pomieszczenie. Po kąpieli jednak będziemy utrzymywali temp. ok 20 stopni, nie więcej. Bo jakby było wiecej to dziecko szybko straciło by matkę - udusiłabym się :-)
 
Dziewczyny,
Olka chowa się całą zimę w temp. 19 - 20 stopni. Od urodzenia nigdy nie była przegrzewana. Spacery w wózku czy padało czy nie 2 razy dziennie po 3 godz. bez wzgledu na temp. Efekt: jeszcze nidgy nie miała grypy, anginy czy innych paskudztw. Czasmi ma wirusówki, które objawiają się katarem. Nawet nie goraczkowała.
Z nagrzewaniem farelkami nie polecam, wysuszasz i tak już suche powietrze, to uszkadza błonę śluzową nosa i problemy z infekcjami górnych gróg oddechowych gotowe.
 
Ja niestety będę musiała nagrzewać. Inaczej nie będę umiała podnieść temperatury :-) Godzinka działania grzejnika tak szybko powietrza nie wysuszy. Tym bardziej, że już rozglądam się za nawilżaczami na kaloryfer.
 
reklama
Do góry