reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pięlegnacja dziecka

:laugh: Za to moj maz juz sie malenstwa doczekac nie moze, bo tak bardzo juz chcialby tego wszystkiego uzywac. :D Po zakupie wszystko bylo zlozone, sprawdzone i rozlozone (lacznie z np.karuzela) i teraz czeka sobie w kartonach w garazu (do konca pazdziernika jest jeszcze troche czasu).
 
reklama
Vertigo - mój małżonek mimo, że nie pokazuje tego na zewnątrz to myślę, że trochę sie boi tej nowej sytuacji zresztą co tu duzo mówić ja też mam pewne obawy :-) Jednak znam jego podejście do dzieci, ma ogromną cierpliwość i wiem, że będzie tak wspaniałym ojcem jak jest mężem :-) A łóżeczko no cóż dam mu jeszcze szansę :-)
 
JolikHehe ;D To chyba normalne u panow... Moj maz tez tak mial; naprawde panika totalna na poczatku (a decyzja, ze bedzie potomek zapadla przed poczeciem, wiec sie chyba spodziewal ;) ). Az mi czasami przykro bylo, bo myslalam, ze go nie chce. A teraz widac entuzjazm ogroooooooooomny, chociaz pewnie dalej miewa te meskie dylematy typu: czy zarobi, czy bedzie potrafil sie zajac, itp.
 
Mój nic nie mówi ale widzę że też okropnie się tym wszystkim martwi a ja jestem tak bardzo nastawiona na dziecko że nie mam żadnych obaw aż czasem mnie to zastanawia, tyle czytałam o lęku przed odpowiedzialnością a tu nic!myślę że dopadnie mnie to jak zobaczę dziecko,bo jakoś do tej pory nie mogę uwierzyć że to dzieje się naprawdę
 
Karen zazdroszcze! Ja sie bardzo boje.Na jawie, ze cos sie teraz jeszcze z ciaza wydarzy, ale we snie to juz mam przebitki, ze mlode juz jest, a my nie mamy pojecia jak sie do niego zabrac :/
 
Malgosiu z tym wietrzeniem łóżeczka to prawda. W sklepie powiedziano, że przynajmniej 2 tygodnie wczesniej powinno być rozłożone. Faktycznie jak zajrzałam do środka to zapach farb, lakieru był nieznośny ! Ja się jednak będę trzymała tego miesiąca :-)
 
A ja podchodzę do tego tak z ciążą jeśli by się miało teraz urodzić to jest to już koniec 32 tyg.Poza tym ja już mam dosyć wiecznego bania się o donoszenie i od 28 tyg sobie odpuściłam bo myślałam że zwariuję.Jeśli chodzi o opiekę to nauczymy się tego w szpitalu poza tym przecież jesteśmy matkami instynkt+intuicja+internet+pediatra  ;) nam pomogą
 
reklama
Do góry