reklama
kataszaone
nowa mama
ja za ten seks to moge ciagle byc w ciazy
_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
Masz rację Ilona, też o tym słyszałam, ale wiem też, że można popracować nad swoim ciałem i miejscami intymnymi, by wróciło wszystko do normy:-)
Najlpiej już od teraz ćwiczyć mięsnie kegla, potem się lepiej rodzi i szybciej wraca do formy
Słuchajcie, gdyby po pierwszym porodzie kobity się tak rozciągały, że ani ona ani on nie miałby przyjemności z sexu, to nie byłoby rodzin wielodzietnych Coś tam si może zmienia, ale bez przesady.
A o ćwiczeniach Kegla to mój ginek mi przypomina na każdej wizycie :-) chyba dba o mojego M
A o ćwiczeniach Kegla to mój ginek mi przypomina na każdej wizycie :-) chyba dba o mojego M
Ilonaa
Mein Schatz :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2009
- Postów
- 1 475
Słuchajcie, gdyby po pierwszym porodzie kobity się tak rozciągały, że ani ona ani on nie miałby przyjemności z sexu, to nie byłoby rodzin wielodzietnych Coś tam si może zmienia, ale bez przesady.
A o ćwiczeniach Kegla to mój ginek mi przypomina na każdej wizycie :-) chyba dba o mojego M
No tak ja dałam przykład tylko pewnej kobiety, którą spotkał już taki pech, że jej te mięśnie totalnie odmówiły posłuszeństwa... ale nie ma sobie co dobierać do głowy, bo takie przypadki to rzadkość ;-)
Ach dziewczyny wczoraj mnie tu nie było , a dzisiaj ten temat spadł mi jak manna z nieba !
Niektóre pewnie pamietają że mojego kocura nie było od poczatku czerwca do połowy sierpnia... No i ja sobie teraz odbijam ! I wczoraj najpierw od zanoszącego sie śmiechu przeszłam w gorzki płacz i " nie dotykaj mnie !!!" ... Bo on nie miał ochoty ...
Ryczałam jak bóbr ... Kocur zdrzorientowany zamilkł i udawał że śpi ,stwierdził ( i zresztą miał racje) że moje zachowanie nie jest do końca normalne ...
Musiałam wypic 2 kubki melisy żeby zasnąć ...
Odnosze czasem wrażenie że jestem tylko workiem do noszenia dziecka , nikogo nie interesuje że nie moge teraz nic , co przed ciążą sprawiało mi radość ... Straciłam swoje życie na jakiś czas ... z tych ulubionych rzeczy został mi seks ... jedyna dostepna dla mnie rozrywka ... wiec jak tu sie nie popłakac jak po calym dniu oczekiwania ktoś mówi nie ...
Niektóre pewnie pamietają że mojego kocura nie było od poczatku czerwca do połowy sierpnia... No i ja sobie teraz odbijam ! I wczoraj najpierw od zanoszącego sie śmiechu przeszłam w gorzki płacz i " nie dotykaj mnie !!!" ... Bo on nie miał ochoty ...
Ryczałam jak bóbr ... Kocur zdrzorientowany zamilkł i udawał że śpi ,stwierdził ( i zresztą miał racje) że moje zachowanie nie jest do końca normalne ...
Musiałam wypic 2 kubki melisy żeby zasnąć ...
Odnosze czasem wrażenie że jestem tylko workiem do noszenia dziecka , nikogo nie interesuje że nie moge teraz nic , co przed ciążą sprawiało mi radość ... Straciłam swoje życie na jakiś czas ... z tych ulubionych rzeczy został mi seks ... jedyna dostepna dla mnie rozrywka ... wiec jak tu sie nie popłakac jak po calym dniu oczekiwania ktoś mówi nie ...
Znachorka my tu wszystkie za inkubatorki robimy. Ja też ostatnio nie znoszę odmowy w żadnym temacie. Ale na sex udaje mi się M nakręcić. Zresztą nie muszę się specjalnie wysilać - na szczęście, bo pewnie bym sobie odpuściła ...
Trzeba teraz korzystać, bo po porodzie parę tygodni nie można się bzykać...
Trzeba teraz korzystać, bo po porodzie parę tygodni nie można się bzykać...
Anisen
kochamy Cię mocno
Ja mam to szczęście ze moje Słonce jest delikatny, czuły i uwielbia się teraz kochać. A w trakcie dba bardzo żeby mi było dobrze.
A ja jeszcze bardziej szaleje za moim Słoneczkiem :-)
A ja jeszcze bardziej szaleje za moim Słoneczkiem :-)
reklama
Hehe, mój brzuszek jest już bardzo widoczny i ja także wciąż się przeglądam w witrynach sklepowych i w domu w lustrze też Nadal niestety jeszcze nie czuję dzidzi, ale pocieszam się tym, że kiedyś to w końcu musi nastąpić hi hi;-)
Podziel się: