reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Nie kochanie, ja też tak mam:-), zawsze lubiłam seks, naszczęście nie miałam problemów z krwawieniem i mogłam się kochać bez przeszkód i też teraz to odczuwam intensywniej, a to za sprawą ukrwienia macicy, lekarz mi mówił, że wiele kobiet własnie w ciązy doświadcza pierwszego orgazmu, bo są bardziej wrażliwe.

ja to mam tak ze najchetniej to bym nie schodzila z mojego mezczyzny :zawstydzona/y::sorry2::szok: biedak umrze z wycienczenia, a on biedactwo cisnienie ma za wysokie :p
 
reklama
Kataszaone to wyobraź sobie moje siłowanie się z meżczyzną, który ściśle przestrzega pewnych zasad, przede wszystkim siłownia, jezeli danego dnia ćwiczy to trzeba przesunąć seks o kilka godzin:-) nie pokocha sie rano jak na 11 idzie na siłkę wtedy pozostaje wieczór, oczywiście wielokrotnie udało mi sie go uwieść, ale też mam wyrzuty sumienia że rezygnuje z tego dla mnie:-)
 
Kataszaone to wyobraź sobie moje siłowanie się z meżczyzną, który ściśle przestrzega pewnych zasad, przede wszystkim siłownia, jezeli danego dnia ćwiczy to trzeba przesunąć seks o kilka godzin:-) nie pokocha sie rano jak na 11 idzie na siłkę wtedy pozostaje wieczór, oczywiście wielokrotnie udało mi sie go uwieść, ale też mam wyrzuty sumienia że rezygnuje z tego dla mnie:-)

nie ma co, musisz go rozochacac :p trzymaj go w kleszczach nogowych i nie puszczaj :blink: ja tez mialam takie przypadki ze moj mowil ze nie, ale ja go szybciutko rogrzewalam :p nie miej wyrzutow kochana! jestes w ciazy, nalezy ci sie to!
 
tą ciążę to coraz częściej wykorzystuje jako argument ehhehehe:-) i właśnie na to wrócił mój męzczyzna z pracy:-) chyba go wywołałam;-) uciekam bo mi tu czytać chce, buziolki kochane, jutro zobaczę jak temat się rozwija:-)
 
reklama
tą ciążę to coraz częściej wykorzystuje jako argument ehhehehe:-) i właśnie na to wrócił mój męzczyzna z pracy:-) chyba go wywołałam;-) uciekam bo mi tu czytać chce, buziolki kochane, jutro zobaczę jak temat się rozwija:-)

Rozgadała się, na wyobrażała sobie i pobiegła do męża ! haha:-):-) Ale dobrze, dobrze:-p:-p
 
Do góry