Ja myślę, że zanim lekarz odważy się określić płeć musi być tego 99% pewien. Z chłopcem jest łatwo, bo ma jąderka i pylusia, z dziewczynką jest kłopot
Moja sąsiadka, która urodziła w sobotę, mówiła, że na usg w 5 miesiącu widziała dziewczynkę, bo się jej rozkraczyła i wszystko było widać hehe.
Moja sąsiadka, która urodziła w sobotę, mówiła, że na usg w 5 miesiącu widziała dziewczynkę, bo się jej rozkraczyła i wszystko było widać hehe.