_Pysia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2009
- Postów
- 5 862
Mój M zabrał aparat i nie mam czym fotki zrobić, ale wraca dzisiaj wieczorem (czytaj w nocy), więc jutro Wam wrzucę.
Co do rozmiaru to wydaje mi się że "szczupaki" bardzo obserwują i dużo komentują inne kobity. Mam czasem wrażenie że są jakby trochę uzależnione od wytykania innym miejsc, w których pojawiają się nadprogramowe kilogramy. Czy to nie jest pochlebianie samej sobie ("ja bym nigdy do tego nie dopuściła"itp.).
Natomiast większe kobitki z dużym dystansem podchodzą do siebie przede wszystkim, ale także do świata.
Zauważcie że "grubasy" to najczęściej bardzo śmieszni, rozrywkowi ludzie (zarówno kobiety jak i mężczyźni). Na nikogo nie patrzą przez pryzmat "wielkości" tylko dostrzegają to "coś" co każdy w sobie ma.
Być może sama sobie uszyłam taką teorię (bo jest mnie za dużo) i wcale nie musi być prawdziwa, ale ja mam wrażenie że tak właśnie jest. Pamiętam, że jak bardzo schudłam (do rozmiaru 38) to gapiłam się na wszystkie babki (szczególnie koleżanki) i bardzo się "cieszyłam" że inne mają większe dupy niż ja. Wiem, wiem - to okropne, ale na prawdę tak było...
Masz racje, zawsze byłam komentatorem

A dbać osiebie trzeba, bo w pewnej wadze to nie jest już kilka klio za dużo, a zagrożenie dla serducha.