Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym jednak cesarki na zyczenie nie chciala. Dla mnie to wogule dziwne ze ktos by chcial. Wiadomo ze jak jest taka potrzeba to tak. Mam dwie kolezanki kture rodzily w tym samym czasie co ja swojego pierwszego synka i wlasnie z powodu komplikacji mialy cesarki i muwia ze nigdy w zyciu by juz niechcialy. Dluzej sie wszystko goi po cesarce i nawet ta jedna muwi ze do tej pory ja tam w srodku pobolewa naprzyklad na zmiane pogody.
My też oboje bardzo byśmy chcieli córeczke!! Czasem nawet łapie się na tym że o dzidziusiu mówię w rodzaju żeńskim.. Ale poczekamy zobaczymy
A ja się straszliwie boję rozczarowania więc nastawiam się na chłopca i mam nadzieję, że się cudownie rozczaruję 
a jak Wy robicie? stosujecie tampony????moze to glupie, ale nie wpadlam na to...to zalecenie ginka?
prosze tylko nie zupa ogorkowa z ogora kiszonego! nie moge jescze zniesc zup i kiszonek !
co do dolegliwosci, to przez pewien czas mialam intensywne uplawy i zaczelam sie martwic czy to nie infekcja (tym bardziej ze chodze na basen, ale tamponow uzywam)...ale dzis dostalam wyniki i jestem czysta!!!!!
