reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
ja teraz nie lubię słodkich rzeczy, a takie mocno słodkie powodują ze cukier czuje aż w nosie- nie śmiejcie się ale mam wrażenie jakbym miała w nosie sam cukier który nie pozwala oddychać. Zjem owszem, ale nie żeby jakoś specjalnie ze smakiem. Za to ogórki kiszone mogę jeść co chwila i stale mi mało. Podobno to oznaka ze mi brakuje witaminy C. zis kupiłam pyszne winogrona, zjadłam trochę i resztę zapomniałam u mojego w laborze :-(, jak przyszłam do domku to tak mi sie zachciało winogron. Ehh mogłam sobie wziąść choc odrobine.
Robie drugie danie - naszlo mnie na miesko w przyprawie Grygos, kasze gryczaną i ogórki kiszone. Mój nie ma innego wyjścia tylko musi zjeść co zrobie. Oj biedak z niego;-)

ojj kochna... jaki tam biedak same pyszności aż mi sie jeśc zachciało:p mniam
 
reklama
U mnie z cera nie jest najgorzej ale kilka wypryskow mam :dry:
Slodycze juz moge jesc i jem... nie czekolade ale lody uwielbiam! mieso na razie w ogole!
Gorzej z ssamopoczuciem ja sie czuje jakbym miala jakas depresje, ktos mi cos powie nie tak i juz ryczec mi sie chce.. masakra... nie panuje nad tym, straszne to jest! :confused::-(

Losek kochana to całkiem normalne...
ja ostatnio popłakałam się na reklamie:p już nawet nie wiem jakiej... ale ryczałam jak bóbr:p a mój M to chyba się wyprowadzi na stałe do pracy bo raz jestem słodziutka a za pół minuty sie denerwuje, obrażam nie wiem o co i robie awanti, a jak nie ma o co to warcze:p hehehe
 
Mnie za to od wszelakich kiszonek odrzuca!!!! boze jak tylko pomysle to od razu chce mi sie do kibla. Najgorzej jak moj mezczyzna najje sie kiszonkami nawet rano, w pracy, wieczorem jest u mnie i ja czuje ze jadl kiszonki! to jest niesamowite! no ale oprocz tego ze jest niesamowite, to jescze uciazliwe, bo mus kilka metrow ode mnie sedziec, bo mnie strasznie mdli.
 
obserwujac moja watpliwą urodę zmieniajacą sie jak miasto po huraganie i stosujac metody babć na okreslenie plci to u mnie zdecydowanie bylaby dziewczynka.
 
Ilonka ja mam termin na 2 luty, był na 5 ale mi G zmienił po którymś tam USG. Wiec całkiem możliwe ze w styczniu urodzę, ale nie przenoszę sie, zostaje z wami :tak: nawet mnie nie wyrzucicie ;-)

Super ze jest już tak dużo Śnieżynek.
Nowym mamusiom wspaniałych chwil oczekiwania na maleństwo i dobrego rozwiązania.









hehe, zupelnie jak ja, ja mialam na 5 teraz na 3-4, ale czuje ze to moze byc w styczniu... w kazdym razie bedziemy jedne z pierwszych ktore opisza swoj porod:)
 
A mnie chyba powoli wszystko przechodzi......Nareszcie!! Mam nadzieję że z dnia na dzień zacznę już normalnie jeść i więcej żadnych mdłości porannych nie będzie :)
 
Mnie za to od wszelakich kiszonek odrzuca!!!! boze jak tylko pomysle to od razu chce mi sie do kibla. Najgorzej jak moj mezczyzna najje sie kiszonkami nawet rano, w pracy, wieczorem jest u mnie i ja czuje ze jadl kiszonki! to jest niesamowite! no ale oprocz tego ze jest niesamowite, to jescze uciazliwe, bo mus kilka metrow ode mnie sedziec, bo mnie strasznie mdli.

Jak ja się raz w pracy umęczyłam!! Kolega z pokoju miał kanapki i ogórki kiszone. Rety, jak mi od zapachu ogórka było niedobrze. A głupio mi było coś powiedzieć, że mi jego jedzenie źle pachnie :-D. Kiedy na chwile wyszedł, to szczelniej zapakowałam tej jego ogórki i było lepiej.
Kapustę kiszoną zjadłam raz, to potem długo to odczuwałam. Czytałam, że zdarza się, że dodają ocet do kapusty, żeby się szybciej kisiła. Może to od tego.
 
Ja mam czasami takie zachcianki w ciagu dnia na różne smaki ze się aż dziwie że nie muszę tego w kibelku zostawiać....:-D
Mieszam totalnie...no i jak dziecko jestem głodna równo co 3 godziny...jak nie zjem to mnie mdli i słabo strasznie.....
Ahh...no i przed ciążą w ogóle nie przepadałam za zupami..a teraz jak wściekła mam cały czas ochotę na zupę...:-D
 
rechot : nie ma reguły , niby dlaczego miałabys odczuć później ? Moja koleżanka jest całkiem sporą kluseczką a pierwsze ruchy poczyła w 18-19 tyg . druga to tyczka , ale jej dzidziuś to był leń w brzuchu i zaczął dokazywać dopiero od 22 tyg ... Nie wypatruj tak tego 20 tygodnia bo możesz prze gapić jakiś wcześniejszy znak ;)
 
reklama
Ja mam czasami takie zachcianki w ciagu dnia na różne smaki ze się aż dziwie że nie muszę tego w kibelku zostawiać....:-D
Mieszam totalnie...no i jak dziecko jestem głodna równo co 3 godziny...jak nie zjem to mnie mdli i słabo strasznie.....
Ahh...no i przed ciążą w ogóle nie przepadałam za zupami..a teraz jak wściekła mam cały czas ochotę na zupę...:-D
hehe jak ja nie lubie zup! tak samo mam z jedzeniem, ze jak nie zjem to mnie mdli, a jak na takiego wielkiego przegłoda zjem to zwymiotuje.Nie moge sie spozniac z posilkami.
 
Do góry