reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
hehe jak ja nie lubie zup! tak samo mam z jedzeniem, ze jak nie zjem to mnie mdli, a jak na takiego wielkiego przegłoda zjem to zwymiotuje.Nie moge sie spozniac z posilkami.


heheh dziewczyny chyba większośc z nas tak ma z tym "głodem". jem często bo jak zgłodnieje to mnie mdli:p heheh ale szczerze jakiś szczególnych zachcianek nie mam:p wczoraj gadałam z koleżanką ktora jest w 4 miesiącu, to zagryzała kanapki ogórkiem maczanym w nutelli:p byłam w szoku:D:D:D
na szczęście takich akcji nie miewam:p hehehe
 
reklama
Ja mam czasami takie zachcianki w ciagu dnia na różne smaki ze się aż dziwie że nie muszę tego w kibelku zostawiać....:-D
Mieszam totalnie...no i jak dziecko jestem głodna równo co 3 godziny...jak nie zjem to mnie mdli i słabo strasznie.....
Ahh...no i przed ciążą w ogóle nie przepadałam za zupami..a teraz jak wściekła mam cały czas ochotę na zupę...:-D

Madzia na kiedy masz termin bo wydaje mi sie że pewnie tak samo jak ja na 21 luty:p (22 według innego lekarza:p).
 
heheh dziewczyny chyba większośc z nas tak ma z tym "głodem". jem często bo jak zgłodnieje to mnie mdli:p heheh ale szczerze jakiś szczególnych zachcianek nie mam:p wczoraj gadałam z koleżanką ktora jest w 4 miesiącu, to zagryzała kanapki ogórkiem maczanym w nutelli:p byłam w szoku:D:D:D
na szczęście takich akcji nie miewam:p hehehe


Nie wiem czy nie jestem w błędzie, ale moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak takie zachcianki. Tzn. są, ale wytwarzane w umyśle na zasadzie "jestem w ciąży to mi wolno" :-p
 
Niezupełnie ... Ja np nigdy nie jadłam pierogów z mięsem ... NIGDY . Niecierpiałam ich poprostu . A odkąd jestem w ciąży to zawsze biore porcje pól na pół ruskie z mięsem ;) Nigdy też nie jadłam zwykłych płatków kukurydzianych a od 7 do 10 tyg to była jedyna rzecz po której nie wymiotowałam i którą mogłam jeść kilogramami .
 
Nie wiem czy nie jestem w błędzie, ale moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak takie zachcianki. Tzn. są, ale wytwarzane w umyśle na zasadzie "jestem w ciąży to mi wolno" :-p


nie raczej nie... to co innego. pochalnianie wielkich ilosci jest tak usprawiedliwiane. Natomiast polaczenia raczej sa mimo woli.czemu mialabym usprawiedliwiac cztery chrupki keczupowe jedzone z trzema lyzeczkami serka waniliowego homo? raczej to dotyczy ilosci, nie polaczen.
 
Znachorka ale mi nie chodziło o zjedzenie czegoś czego się nie jadło wcześniej, bo ja też tak mam... kiedyś nie lubiłam solonego, a teraz ślinka mi cieknie :-p Tylko zawsze mnie dziwiło takie łączenie harcorowe... typu nutella z ogórkiem... może faktycznie tak jest nie wiem. Cieszę się jednak, że mnie to nie dopadło i mam nadzieję, że nie dopadnie, bo brzmi obrzydliwie :-p
 
A mojemu dziecku znowu nie smakuje salami :dry:, albo nie podoba się Budka Suflera :-D;-)Nie wiem co mu bardziej zaszkodziło :-D
 
Znachorka ale mi nie chodziło o zjedzenie czegoś czego się nie jadło wcześniej, bo ja też tak mam... kiedyś nie lubiłam solonego, a teraz ślinka mi cieknie :-p Tylko zawsze mnie dziwiło takie łączenie harcorowe... typu nutella z ogórkiem... może faktycznie tak jest nie wiem. Cieszę się jednak, że mnie to nie dopadło i mam nadzieję, że nie dopadnie, bo brzmi obrzydliwie :-p

Ja bez ciązy zagryzałam czekoladę kiełbasą, albo slodkie maslane bułeczki z szynką i majonezem, także nie dziwią mnie takie hardcory :-D Mam nadzieję, ze mnie nie dopadną zachcianki, najgorsze z mozliwiych, czyli o 2 w nocy;-). Narazie mam takie, ze spokojnie moga poczekac dzien czy dwa do zrealizowania:-D
 
reklama
Do góry