emilciaa,nie martw się,nifuroksazyd na pewno nie zaszkodził,zwłaszcza w tak małej dawce.Dobrze,że szybko zadziałałaś i wyzdrowiałaś,pewnie to wirus Ci się przyplątał,który zwykle trwa do 3dni.W mojej miejscowości akurat teraz panuje taki jednodniowy wirus-u niektórych wymioty,u innych biegunka i złe samopoczucie,podajemy przeważnie nifuroksazyd właśnie.Tak,jak radzisz,warto zwrócić szczególną uwagę na to,co się je-zwłaszcza w czasie upałów,ale fakt faktem,że często nawet gdy się uważa to wirus i tak może dopaść.Ale myjmy często ręce i nie jedzmy byle gdzie.
Nam teraz trudno odróżnić wirusa,od normalnych dolegliwości ciążowych-mdłości i wymiotów,ale obserwujmy się,jak tylko pogarsza nam się samopoczucie,to znak,że może to jednak już nie zwykłe dolegl.ciążowe,no i gorączka-to już znak.Mnie już opuszczają mdłości i wymioty,choć nie było aż tak źle,jak w poprzednich ciążach.Życzę Wam mamusie duuużo wytrwałości i zdrówka !