reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
reklama
Ja też już jestem po wizycie i wszystko jest ok :-) glukoza dobra, morfologia dobra, wszystko w porządku. Tylko dał mi 1 sprawę do przemyślenia. Otóż ja mam krew RH - a mąż RH + i lekarz polecił mi wzięcie teraz zastrzyku między 28 a 32 tyg ciąży. Zastrzyk ten nie jest refundowany przez NFZ kosztuje ok 400 zł. Mówił że mogą to być pieniądze wyrzucone w błoto bo może okazać się że nie był mi potrzebny a może pomóc. Słyszałyście o czymś takim bo ja szczerze mówiąc nie - na internecie szukam informacji i też nic nie mogę znaleźć. Słyszałam o immuglobinie podawanej po porodzie ale o takim zastrzyku w trakcie ciąży NIE. Powiedzcie co o tym myślicie...
Mnie jak moja gin. kierowała na pierwsze badanie z grupą krwi i przeciwciał to wyszło że mam czynnik RH- na szczęście Grzesiek ma też RH- nie wiem co Ci poradzić, ale tu chodzi o ten konflikt serologiczny, żeby nie daj Boże Twoja krew a raczej krwinki, nie zabijały krwinek Twojego maleństwa:-(
 
Tygrynka super! ze się wszystko polepszyło! cieszę się:-)
Alexandria postaram się dowiedzieć niedługo jak to jest z tym zastrzykiem, bo jedna znajoma wiem, że miała ten konflikt serologiczny... i moja mama też miała ze mną w ciąży i jak tylko się od nich coś wypytam na temat takich zastrzyków to zaraz Ci napiszę:tak: ale z tego co pamiętam na pewno nie płaciły za nic 400 zł... hmm...
 
Plastelinko nie mam pojęcia, co to polipy:no: ale współczuję...
I właśnie ja to się chciałam "pochwalić":confused2: że też praktycznie nie mam na żadne igraszki ochoty... Na początku ciąży mimo mdłości i wymiotów już większe było to libido i czekałam tylko na drugi trymestr, bo tyle słyszałam, że wtedy jest najlepiej i się chce i jest przyjemnie i w ogóle, a tu dupa... Raz na naprawdę rzadki czas mnie coś najdzie, a mój biedny mężuś musi się tak męczyć, bo on ciągle powtarza, że ja strasznie sexy wyglądam i z tym brzuszkiem nawet, ale że pewnie znowu będę zmęczona i nic z tego... Nie wiem, co mam na to poradzić, nie chcę nic na siłę, bo tak to ani tyle nie wyjdzie. Może to też trochę dlatego, że kilka razy poczułam właśnie ból po wszystkim, ale kilka razy było jednak super i nie wiem skąd ta blokada u mnie. Po prostu lubię się do spanka przytulić mocno i zasnąć w jego ramionach i zwyczajnie nie potrzebuję innego rodzaju bliskości. On mówi niby że wszystko rozumie i że najważniejsze, żebym to ja się dobrze czuła, a on może poczekać, ale wiadomo, że go to jednak męczy:no: jestem zła na siebie za to:wściekła/y:
 
ja mam praktycznie całą ciąże mega ochote i wreszcie nie trzeba myslec tym czy hmm będzie dziecko czy nie tylko kochać się na luzie ale coż mam robić ;( dupa,dupa dupa! Jestem strasznie wściekła a lekarz powiedział że ten polip aż do porodu może być...Nie wiem czy M da rade jeszcze tak się nie sprawdzaliśmy...albo trzeba będzie wymyślć jakieś nowe ciekawe zabawy
 
Ja też podobno mam polipa. Ujawnił się delikatnym plamieniem około 16 t.c. Ale od wtedy cisza....Doktor nic nie mówi na ten temat, ale pewnie jeszcze jest. Podobno pojawia się to często gdy kobieta miała wcześniej usuwaną nadżerkę i jest to pewna niewydolność szyjki.
 
reklama
Do góry