reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Dziewczyny nie wiem czy któraś już może o tym pisała (bo tak strasznie wolno chodzi mi net, że nie nadrobię co wcześniej pisałyście), ale co myślicie o porodzie w wodzie???:-) W Knurowie w szpitalu, w którym chcę rodzić i do którego mam najbliżej jest taka możliwość, bo jest wanna z hydromasażem:tak: ponoć o wiele mniej boli, bo woda łagodzi ból:tak: muszę o tym pogadać z moim ginkiem, ale myślę, że to za jakieś 2 miesiące;-) on jest z tego szpitala i mnie prowadzi, więc pewnie powie czy to jest dobre i czy mogę tak rodzić:-D

http://www.zozknurow.pl/ginekologia.htm
Ciążowy.pl :: Poród w wodzie
 
reklama
Mój Loluś (Karol) jest wodnikiem (23.01.2004) i nie bardzo wiem co miało by być niepasujące... Ale gdyby któraś z Was chciała mnie oświecić chętnie się dowiem :-)
 
Shingle znalazlam cos takiego

Liczba imienia Karol równa się sześć. Szóstka jest liczbą ziemi i jej płodów oraz ludzi, którzy dbają o swoją ziemię - a więc dla władców było to całkiem dobre imię.

Dziś Karolowie z taką samą troską, z jaką średniowieczni królowie zajmowali się swymi włościami, dbają o swoją rodzinę, dom i przyszłość swoich dzieci. Imię Karol uczy dobrych manier, szlachetnych celów, solidności i rzetelności. Gdy ojciec nadaje swemu synowi to imię, to jest tak, jakby zobowiązywał go do wierności wobec zasad swoich i swojego rodu. Dlatego Karolowie jako dzieci są nieco mniej spontaniczni i rozbrykani od swoich rówieśników; pamiętają, by nie brudzić się niepotrzebnie i by nie sprawiać kłopotów tacie i mamie. Imię Karol działa jak biała koszula lub sztywny kołnierzyk - skłania do samodyscypliny. Karolowie są wcześnie dojrzali, a jako młodzieńcy - dobrze ułożeni i opanowani. Zawody również wybierają poważne, związane z osobistą odpowiedzialnością i liczeniem pieniędzy, a karierę robią pod czujnym okiem starszych. W polityce bardziej pociąga ich stateczny konserwatyzm niż bunty radykałów. Karolowie przywiązują dużą wagę do stosunków rodzinnych i starannie dobierają sobie żony - oczywiście spośród panien z dobrych rodzin. Samo ich imię sprawia, że ludzie chętnie nadstawiają ucha, co mają oni do powiedzenia i na zapas darzą ich zaufaniem. Karolowie często firmują swoim nazwiskiem jakieś poważne firmy i przedsięwzięcia. Mają też zakodowany pęd do tego, by uwiecznić się w historii. Jeżeli się trochę postarają, ich imię znajdzie się na tablicy pamiątkowej w ich mieście.

Karol to imię najściślej spokrewnione z poważnym znakiem Koziorożca, choć niemal równie dobrze pasuje do statecznej Panny lub Byka oraz do królewskiego znaku Lwa. Jako dobrych kandydatów na Karolów wymienimy jeszcze Raka, Skorpiona, Wagę, może też Strzelca. Z kolei Barany, Bliźnięta, Wodniki i Ryby będą się odruchowo nie zgadzać ze swoim imieniem i wyrosną na parodystów i prześmiewców.

Oczywiscie nie jestem az tak zabobonna zeby tak lykac horoskopy, numerologie na 100%:-), ale cos w tych znakach zodiaku jest:-p
No i wiem ze nie zawsze to sie sprawdza:laugh2::laugh2: Ale ja juz szukam najrozniejszych argumentow za i przeciw bo oba imiona Tomus i Karol tak samo mi sie podobaja:sorry::sorry:
 
Ja chyba tez stawiam na Tomusia. Znaczenie imienia super, ale jeszcze doczytalam ze to imie pasuje do wodnika i ryb:-):-) Natomiast imie Karol bardzo nie pasuje do tych znakow. Nie wiem czy to ma jakis wplyw, ale akurat u mnie w rodzinie imiona i znaki zadiaow pasujace do tych imion sie pokrywaja:tak::tak:
Ciekawe jakie imie mezus wybierze bo jeszcze nie podjal ostatecznej decyzji:laugh2::laugh2:

mój Tomek jest spod znaku ryb:tak::-D
a gdzie Ty znalazłaś to info? co jeszcze pasuje do wodników i ryb?
 
ja bym była jak najbardziej za, bo woda naprawdę pomaga, chociażby zwykły prysznic czy kąpiel w wannie, łagodzi ból i pomaga się zrelaksować chociaż na chwilę... dlatego myślę, że chciałabym urodzić w wodzie, gdyby była taka możliwość, a jak nie to żeby mieć chociaż normalny dostęp do prysznica czy wanny:tak:
 
ja bym
była jak najbardziej za, bo woda naprawdę pomaga, chociażby zwykły prysznic czy kąpiel w wannie, łagodzi ból i pomaga się zrelaksować chociaż na chwilę... dlatego myślę, że chciałabym urodzić w wodzie, gdyby była taka możliwość, a jak nie to żeby mieć chociaż normalny dostęp do prysznica czy wanny:tak:
czytalm, ze w wielu szpitalach higiena w tych wannach, a razej jej brak mrozi krew w zyłach :). Wiec dobrze poczytac opinieo rodxzeniu w wodzie w konkretnym szpitalu. Mnie to jakoś nie ciągnie :)
 
czytalm, ze w wielu szpitalach higiena w tych wannach, a razej jej brak mrozi krew w zyłach :). Wiec dobrze poczytac opinieo rodxzeniu w wodzie w konkretnym szpitalu. Mnie to jakoś nie ciągnie :)

fakt, pod tym względem może być tragicznie, ale pewnie dezynfekują to po kazdym porodzie nie??:eek: najlepiej by było mieć własną wielką wannę, położną i lekarza:-D dopóki nie zaczęły się u mnie problemy zastanawiałam się nad porodem w domu, mimo, że mąż był przerażony:-p
 
fakt, pod tym względem może być tragicznie, ale pewnie dezynfekują to po kazdym porodzie nie??:eek: najlepiej by było mieć własną wielką wannę, położną i lekarza:-D dopóki nie zaczęły się u mnie problemy zastanawiałam się nad porodem w domu, mimo, że mąż był przerażony:-p

mi poród w domu wybiła z głowy poprzednia moja ginekolog.
 
w sumie racja... nigdy niewiadomo kiedy/czy potrzebny będzie neonatolog zaraz po porodzie albo wtrakcie jeśli zajedzie potrzeba nagłego CC
 
reklama
jednak rodząc w szpitalu czuję się bardziej bezpieczna, mają wszystko na miejsu, gdyby nie daj Boże coś się działo. A do porodu w wodzie nigdy nie byłam przekonana. Zanim dojdzie do skurczów partych trochę czasu mija. Żeby wywołać te skurcze położne każąchodzić, albo dają Ci piłkę. Miałabym duży dyskomfort gdybym co chwilę musiała wychodzić z tej wanny.
 
Do góry