zabeczka
Fanka BB :)
Mój tez kopie niko, ale tak z boku. macice mamy troszkę nad pępek dopiero. Któras z dziewczyn taką fajna fotkę wklejała. Meza też już kopła dziecina, ale był zawiedziny, że to tak delikatnie (chyba się spodziewał kopa z pół obrotu Chucka). Musiałam mu tłumaczyć, że dzidziś mały jest i w płynie i nie ma jeszcze siły :-):-):-). Ale wczoraj się uśmiałam. Siedzę i trzymam te nieszczęsne ręce z 10 minut, żeby coś poczuć, po dzidziorek raczej tak delikatnie mnie kopie, ze czuję pod ręką. i nic. Mówie do męza na głos: kurcze, coś mnie dzidziorek dzisiaj nie chce kopać, martwie się. I buch, wtedy mnie raz na odczepnego kopnął :-):-). Z tego prosty wniosek trzeba z dzidziorkiem gadać
moj jak poczul pod reka naszego szkraba tez byl zawiedziony ze tak slabo, stwierdzil ze jak mu sie w jelitach przewraca to bardziej czuc
No coz niech poczeka jeszcze troszke a zobaczy takiego kopniaka, ze az nozka przez brzuch musie odbije