double_aga
Fanka BB :)
może i coś w tym jest )
ja w pierwszej ciąży pożerałam słodycze i wszystko inne co słodkie nawet ketchup w wielkich ilościach mogłam wypić hektolitry coli i jeść mc donalda kilka razy dziennie zero ochoty na owoce, mięso smakowało jak papier, kawa była cudownie dobra urodziłam córcię )
teraz... kawa jest obrzydliwa, nie piję, mięso - uwielbiam, w każdej ilości, a im bardziej podwędzane, tym więcej go jem, pomidory - co dzień, sałata - co dzień, boskie wynalazki ) cola? nie da rady... słodkie? niechętnie, jedyne co pomaga na skurcze łydek to czekolada do picia... ale też nie muszę no i czekam do 8 września na potwierdzenie płci, w 12tc lekarz mówił, że coś tam widać między nóżkami, ale upewnimy się we wrześniu więc odliczam te dni bo zakupy czas zacząć
ja w pierwszej ciąży pożerałam słodycze i wszystko inne co słodkie nawet ketchup w wielkich ilościach mogłam wypić hektolitry coli i jeść mc donalda kilka razy dziennie zero ochoty na owoce, mięso smakowało jak papier, kawa była cudownie dobra urodziłam córcię )
teraz... kawa jest obrzydliwa, nie piję, mięso - uwielbiam, w każdej ilości, a im bardziej podwędzane, tym więcej go jem, pomidory - co dzień, sałata - co dzień, boskie wynalazki ) cola? nie da rady... słodkie? niechętnie, jedyne co pomaga na skurcze łydek to czekolada do picia... ale też nie muszę no i czekam do 8 września na potwierdzenie płci, w 12tc lekarz mówił, że coś tam widać między nóżkami, ale upewnimy się we wrześniu więc odliczam te dni bo zakupy czas zacząć