PCOS - stymulacja gonadotropinami

[Mimi94]

Przy lamettcie i fostimonie miałam 2 pęcherzyki za każdym razem. Tylko w ostatnim cyklu udało się 3 wyhodowac. Więc liczę, że hiperki nie będę miala

 

[M1a2gda]

Przy lamettcie i fostimonie miałam 2 pęcherzyki za każdym razem. Tylko w ostatnim cyklu udało się 3 wyhodowac. Więc liczę, że hiperki nie będę miala

No trudno to wszystko przewidzieć,ani my ani lekarze niewiedzą jak organizm zareaguje. A może nas wszystko miło zaskoczy i będzie dobrze. Rozumiem Twoja mamę,ja jestem bardzo wrażliwa na znieczulenia. Znieczulenie od pasa w dół kiedyś miałam też na chwilę i wymioty i rozwolnienie wieczorem było. U dentysty miałam ząb wyrywany chirurgicznie ponad dwie godziny,dokładali znieczulenie co jakiś czas a mi już zbierało się na wymioty. Przesrane eehhh... Pierwsza narkoza to 13 godzin wymiotów,nawet w nocy pielęgniarki lekarza wzywały do mnie ale druga już o wiele lepiej nafaszerowali mnie przeciwwymiotnymi przed wybudzeniem,były wymioty ale już o wiele lżejsze... Wierzę że na końcu tej ciężkiej drogi czeka na Nas ten piękny upragniony czas... będziemy mamusiami. Najlepszymi jakie można sobie wymarzyć

 

[Mimi94]

Dzisiaj zaczynam stymulacje...

 

[Mimi94]

Nie było źle ale bardzo się stresowałam... Po zrobieniu zastrzyku tak z 5min bardzo szczypało mnie miejsce podania... Aż się zastanawiałam, czy mi igła nie została [emoji23] ale po paru minutach to uczucie zniknęło a igła jest na swoim miejscu [emoji23][emoji23]

 

[M1a2gda]

Nie było źle ale bardzo się stresowałam... Po zrobieniu zastrzyku tak z 5min bardzo szczypało mnie miejsce podania... Aż się zastanawiałam, czy mi igła nie została [emoji23] ale po paru minutach to uczucie zniknęło a igła jest na swoim miejscu [emoji23][emoji23]

Haha ja już przechodziłam przez zastrzyki,na początku mi m robił ale czasem mu tak kiepsko wyszło i boleśnie że zaczęłam sobie sama robić i chwila moment i po krzyku haha gorzej już jak któryś dzień z rzędu się robi....wtedy się już myśli o końcu kiedy wypada ci pierwszy monit???

 

[Mimi94]

W piątek 7dc

Haha [emoji28] ja już przechodziłam przez zastrzyki,na początku mi m robił ale czasem mu tak kiepsko wyszło i boleśnie że zaczęłam sobie sama robić i chwila moment i po krzyku haha [emoji6]gorzej już jak któryś dzień z rzędu się robi....wtedy się już myśli o końcu [emoji6]kiedy wypada ci pierwszy monit???

 

[Justynal91]

Hej dziewczyny, czy któraś z Was miała stymulacja lekiem Letrozolum Genthon? Po ilu Msc stymulacji miałyście owulacje i szanse na zajście w ciążę?

 

[M1a2gda]

Hej dziewczyny, czy któraś z Was miała stymulacja lekiem Letrozolum Genthon? Po ilu Msc stymulacji miałyście owulacje i szanse na zajście w ciążę?

Hej. Podejrzewam że to lek który ma w składzie letrozol. Ja brałam Lamette ktora też jest letrozolem. Wszystko zależy jak zareagują Twoje jajniki,może być tak że już w pierwszym miesiącu będziesz miała ładna owulację...niestety tego nie da się przewidzieć jaka będzie reakcja organizmu.

 

[Mimi94]

Hej dziewczyny, czy któraś z Was miała stymulacja lekiem Letrozolum Genthon? Po ilu Msc stymulacji miałyście owulacje i szanse na zajście w ciążę?

Ja brałam Lamette ona ma letrozol. Owu niby miałam za każdym razem i za każdym razem 1-2pecherzyki ale ciąży z tego żadnej

 

[Justynal91]

Hej. Podejrzewam że to lek który ma w składzie letrozol. Ja brałam Lamette ktora też jest letrozolem. Wszystko zależy jak zareagują Twoje jajniki,może być tak że już w pierwszym miesiącu będziesz miała ładna owulację...niestety tego nie da się przewidzieć jaka będzie reakcja organizmu.

Masz rację zależy od organizmu, a u Ciebie od razu po pierwszym Msc wystąpiła owulacja? Czy parę Msc musiałaś brać ten lek?