reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

Ostatnie iui nie udane. Startuje z in vitro.

Oj... przykro ze iui sie nie powiodlo... trzymam kciuki za in vitro ...

@ZwariowanaSol a to nieźle przeboje ztym lekarzem masz :-)

A ja bylam dzis u lekarza.. Przepisala mi progesteron na wywolanie @.. Zrobila rowniez Usg.. jak siebspytalam co tam wyszlo to powiedziala ze Endometrium mam ladne.. i dala skierowanie na zbadanie betaHcg i na zbadanie progesteronu..
 
reklama
@Artemida90 trzymam kciuki za In vitro :yes:

@kasienka862 a żebyś wiedziała że mam... ogólnie tutaj są czasami jaja z lekarzami przez mój akcent... i mój angielski... bo ja się głównie amerykańskim posługiwałam do zeszłego roku - tak trochę nieświadomie :-p A anglicy mają problem z amerykańskim słownictwem... zwyczajnie nie rozumieją i czasami musiałam tłumaczyć na okrętkę... dopiero w październiku jeden młodziutki lekarz zapytał mnie czy jestem z USA?! :huh: :rolleyes2: I wytłumaczył w czym rzecz... 4 lata żyłam w niewiedzy... zastanawiając się o co kurna chodzi tym anglikom. Staram się uzupełniać brytyjskie słownictwo teraz - jest ciężko :laugh2: Ale dostałam tłumacza... życzę mu powodzenia bo zrozumieć hindusa który bełkocze po angielsku to naprawdę wyzwanie :sorry: W sumie to mi go trochę żal :sorry2:
A co to bety - hmmm.... czyżbym jednak wykrakała??? :rolleyes:
 
@Artemida90 trzymam kciuki za In vitro :yes:

@kasienka862 a żebyś wiedziała że mam... ogólnie tutaj są czasami jaja z lekarzami przez mój akcent... i mój angielski... bo ja się głównie amerykańskim posługiwałam do zeszłego roku - tak trochę nieświadomie :-p A anglicy mają problem z amerykańskim słownictwem... zwyczajnie nie rozumieją i czasami musiałam tłumaczyć na okrętkę... dopiero w październiku jeden młodziutki lekarz zapytał mnie czy jestem z USA?! :huh: :rolleyes2: I wytłumaczył w czym rzecz... 4 lata żyłam w niewiedzy... zastanawiając się o co kurna chodzi tym anglikom. Staram się uzupełniać brytyjskie słownictwo teraz - jest ciężko :laugh2: Ale dostałam tłumacza... życzę mu powodzenia bo zrozumieć hindusa który bełkocze po angielsku to naprawdę wyzwanie :sorry: W sumie to mi go trochę żal :sorry2:
A co to bety - hmmm.... czyżbym jednak wykrakała??? :rolleyes:

Okaze sie w środe jakie wyniki bety :-) Stawiam jednak na niski poziom progesteronu.. Nie ludze sie ze cos moze z tej bety wyjsc..

Dobrze ze bedziesz miala tego tlumacza.. Wiele Ci ułatwi... A gdzie tak dobrze nauczylas sie po angielsku rozmawiac??
 
Uczę się tego języka non stop od 6 roku życia... szkoła, kursy - w zasadzie to 12 lat szkoły miałam ten język + kursy FCE... Do tego filmy bez napisów, dubbingów etc. A potem w Warszawie poznałam kilkoro obcokrajowców i językiem komunikatywnym był angielski, im więcej rozmawialiśmy tym łatwiej było. Potem poznawałam ludzi online z całego świata a na koniec przeniosłam się do UK :D Tyle że zanim się przeniosłam do UK zawsze używałam jak to się mówi - amerykańskiego, chociaż mój nauczyciel z FCE był szkotem a drugi irlandczykiem - jakoś brytyjski mi nie wszedł do łba :p Ale chyba rozmowy po angielsku z innymi narodowościami najwięcej mi dały - bo doszła pewność siebie w mówieniu :)
Głupia sprawa z tym angielskim - niby angielski, ale osoba z USA będzie miała problem się dogadać z tą z UK, Szkocji albo Irlandii albo Australii XD Inne słownictwo i akcent i cała twoja nauka języka idzie się czesać :p To jest boskie XD Teraz próbuję się uczyć brytyjskiego słownictwa - ciężko się przestawić :D

Czekam na wynik bety :)
 
:sad: To bierz progesteron i działaj... nowy rok to nowe perspektywy :yes: Trzymam kciuki :)

Mnie dzisiaj oskubali z 5 fiolek krwi... badania przed operacją :) Śmieszne są tu procedury w tej Anglii :) Jutro lekarz... zaczynam czuć współczucie dla tłumacza. Mam cichą nadzieję że nie przeciągnie się ta wizyta i zdążę odebrać dzieci ze szkoły. Zaczynam się stresować przed tą operacją:zawstydzona/y:
 
:sad: To bierz progesteron i działaj... nowy rok to nowe perspektywy :yes: Trzymam kciuki :)

Mnie dzisiaj oskubali z 5 fiolek krwi... badania przed operacją :) Śmieszne są tu procedury w tej Anglii :) Jutro lekarz... zaczynam czuć współczucie dla tłumacza. Mam cichą nadzieję że nie przeciągnie się ta wizyta i zdążę odebrać dzieci ze szkoły. Zaczynam się stresować przed tą operacją:zawstydzona/y:

Wszystko bedzie dobrze.. zobaczysz... :-) i ta myśl ze juz wg żadna @ Cie odwiedzac nie bedzie... zniknie PMS i wogole :-)
 
reklama
pms, pco, @, wszelkie bóle i anemie, endometrioza... wiem że za tydzień będzie już po wszystkim, ale chyba zaczyna mnie przerażać druga strona tego medalu - menopauza i wszystkie związane z tym konsekwencje, ból pooperacyjny i dochodzenie do siebie. Będę miała tylko 2 tygodnie na to żeby dojść do siebie i móc zaprowadzić dzieci do i ze szkoły samodzielnie. Małż tylko tyle urlopu na mnie dostał. W szpitalu będę prawdopodobnie tylko jedną noc a następnego dnia jak wysikam się samodzielnie - mają mnie wypuścić jeśli nie zauważą żadnych komplikacji. Mi w to mi graj - nienawidzę szpitali, ale wypuszczą mnie z drenem do domu i mam przyjść na zdjęcie sama. System jaki tu panuje z jednej strony mi się bardzo podoba - z drugiej przyprawia o gęsią skórkę.
@kasienka862 - kiedyś mówiłaś coś że regulują ci poziom cukru. A myślałaś nad dietą z batatem w roli głównej? Tak mi się teraz przypomniało jak piekłam bataty dzisiaj. Fioletowa odmiana batatów jest super zdrowa i pomaga walczyć z insulinoodpornością. Poczytaj sobie o batatach - pomijając fakt że ciężko się przestawić że ziemniak jest słodki jakbyś go przesłodziła i to kilka razy :p (to opinia mojego męża - mi nie przeszkadza)
 
Ostatnia edycja:
Do góry