Nie bede powielala kolejny raz listy więc napisze moje spostrzerzenia po jednym dziecku

- gabeczki do mycia nie polecam, lepiej myc reka i wacikami
- na temat kolderki juz pisałam spimy w śpiworku
- my tez mieliśmy fridę do noska, gruszka nic nie odciągala
- uzywalismy pudru do zasypywania pupy a jak cos sie bardziej odpazyło jak nowe jedzonko wprowadzalismy to sypalam maką ziemniaczana
- nam sudokrem tez nie podpasował i uzywalismy Linomag
- wogóle nie używaliśmy nozyczek do paznokietek lepiej nam szlo od poczatku obcinaczkami
- ja do pępuszka uzywalam wacików nasączonych spirytusem bo juz w szpitalu malemu nim przemywali i tez bardzo szybko odpadł
- przewijak dobra rzecz, tak do 4 miesiaca u nas byl wciąz w uzyciu a potem na łózku nam szlo lepiej bo młody zaczal sie przekrecac
- podgrzewacze czy wyparzacze nie były nam potrzebne bo do 7 miesiaca Adi był karmiony piersią, a do herbatki mielismy 2 małe butelki które dostalismy w paczkach z darmowymi próbkami u gina, wiekszych butelek wogóle nie kupowalismy bo młody od 6 m-ca pil ładnie z niekapka i po karmieniu piersia butelki wogóle nie byly nam potrzebne
- u nas tez sie sprawdzily woreczki na zuzyte pampersy a z poczatku jest taki przemiał ze i tak czesto trzeba worek wyrzucac i nic nie czuc
- u nas niania elektryczna tez sie sprawdza tym bardziej ze mieszkamy w pietrowym domu i dziecko spi na gorze a na dole sobie siedzimy w kuchni czy salonie i mozna szybko zareagowac jak dziecko sie budzi
Także polecam wszystko z rozwaga, nie kupowac po kilka opakwan płynów, kremów bo nie wiadomo co dziecku podpasuje.
U jednych sie sprawdzaja takie rzeczy u innych wogóle nie są przydatne.W razie czego zawsze mozna wybrac firmę czy model np. podgrzewacza i maż czy ktos z rodziny moze podjechac i dokupić.