Nam wózek moi rodzice kupują, żeby było sprawiedliwie to musze małża namówić żeby swoim przemowił żeby też coś kupili, ale oni się nie kwapią za bardzo. Lepiej dwa razy w roku na urlop jechać i sobie co chwilę coś kupowac i remontowac niż dzieciom
Ej no, nie naskakujcie tak na mnie. To jest kwestia, że z zupelnie różnych domów jesteśmy. U mnie w rodzinie pomaga się dziecioma jak się da, a u męża wychodzą z założenia że jak oni się musieli sami dorabiac i im nikt nie pomógł to my też tak mamy mieć.
Mojemu mężowi jest przykro jak widzi ile od mojej rodziny dostajemy a ile od jego, a to na pewno nie ze względu na to, że ich nie stać.
Nic nie kupią- trudno. Ja wcale od nikogo niczeo nie wymagam i nie żądam
Wernkika mi też nie chodzi o to żeby na Ciebie naskakiwać, ale takie podejście jest okropne... "jak mają to niech dają". wyliczanie teściom ile razy w roku są na urlopie jest mocno nie na miejscu. uważam po prostu, że każdy sam zarabia i każdy ma prawo sam decydować o tym na co wydaje.
jak chcą pomóc to super. jak nie chcą (przynajmniej finansowo) to też ok. gorzej jakby się Maleństwem nie interesowali to wtedy faktycznie można się złościć.
szlafrok do mnie nie przemawia (wolałabym taki z długim rękawem, grubszy i z kapturem), ale koszulka super więc od razu zamawiam. dzięki za informację.Dziewczyny, przyszło zamówienie i jestem bardzo zadowolona:-)
100% bawełna, przyzwoicie uszyte (zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę!), kolor fioletowy dużo ładniejszy niż na zdjęciu, bardziej intensywny. Szlafroczek jest trochę większy od koszulki, ale to chyba nawet dobrze.
I fajnie, że góra na 1 zatrzask, już przetestowałam jak działa, biust nie wypada, a będzie łatwiej przy karmieniu
sonka zakupy prześliczne! ah te sowy <3
ja mam nuk first choice (wrzuciłam zdjęcia parę stron temu), smoczek naśladuje kształt sutka, jest malutka i śliczna. a poza tym ufam nuk-owi jako firmie. kupiłam dwie takie małe i jedną większą żeby np. przechowywać pokarm w lodówce.
powiem szczerze, że chyba nie bardzo....
choć może to być też kwestia tego, że nie przepadam za fioletem. miałam też napisać (przepraszam nie pamiętam komu) jak wygląda płytkość i przewiewność w tym koszu mamas&papas, który zamówiłam. dziś przyszedł. jest nieco płytszy niż łóżeczko, ale niewiele. za to osłonki są zrobione dużo lepiej niż łóżeczkowe bo nie ma możliwości, żeby dziecko naciągnęło je sobie na głowę czy się nimi zawinęło. idą spod materacyka i wywijają się mocno na zewnątrz, są zamocowane stabilnie. no nie do ruszenia.
