reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

Mnie tez czasem kłuje i u mnie to nic złego, dziecko po prostu ale wiem że kłucie to też ponoć może być objaw skracającej szyjki więc warto zwracać uwagę u gin na to
Byłam u gina niecałe 2 tyg wcześniej i mówił, że szyjka jest ok, twarda i długa, ale też o tym myślę czy to aby nie szyjka. Moje obecne źródło stresów ;) jednak staram się podejść do tego zdroworozsadkowo i to uczucie mam tylko gdy zmieniam pozycję więc chyba bardziej prawdopodobne jest że to coś w miednicy się luzuje. Na razie się pooszczedzam i poobserwuje, chetnie poleciałabym do gina na kontrolę, ale jest na urlopie i wraca dopiero w połowie sierpnia :(
 
reklama
ja miewam takie kujniecie, ale raczej od strony szyjki i u mnie to ewidentnie gmyrajace gdzieś w dole rączką dziecko 😏
A do bólu pachwin się nie przyzwyczajaj tylko odpoczywaj w pozycjach odciążających, czyli np. z piłką pod pupą, z nogami na ścianie albo w pozycji kolankowo-łokciowej i idź do fizjo, bo to jeszcze kupa czasu i nie ma co się męczyć 🙂
W ogóle to ostatnio oglądałam taki webinar z osteopatką uroginekologiczną i był poruszany temat nieleżenia na plecach i ona mówiła, że to są stare zalecenia i jeśli kładziemy się na plecach i nie robi nam się duszno, dziecko nie rusza się jakoś nerwowo to jak najbardziej można. Wiele ćwiczeń dla kobiet w ciąży jest właśnie na plecach.
Spróbuje poćwiczyć :) u mnie z pachwinami jest tym gorzej im więcej w ciągu dnia się ruszam. Lekarz tłumaczył, że to jest po prostu normalne, bo więzadła, miednica dzielnie przygotowują się do porodu.
 
Byłam u gina niecałe 2 tyg wcześniej i mówił, że szyjka jest ok, twarda i długa, ale też o tym myślę czy to aby nie szyjka. Moje obecne źródło stresów ;) jednak staram się podejść do tego zdroworozsadkowo i to uczucie mam tylko gdy zmieniam pozycję więc chyba bardziej prawdopodobne jest że to coś w miednicy się luzuje. Na razie się pooszczedzam i poobserwuje, chetnie poleciałabym do gina na kontrolę, ale jest na urlopie i wraca dopiero w połowie sierpnia :(
Tyle dobrego z tych moich wszystkich zagrożeń, że mam dodatkowe wizyty kontrolne i w lipcy wypadają równo co dwa tygodnie🙂 A jesteś pod opieką położnej poz? Ona by dużo wiedziała🙂 Chyba, że u Ciebie, jest jak u mnie, że ufam swojej gin i jak ona powie, że jest dobrze to dopiero mam spokój.
 
ja miewam takie kujniecie, ale raczej od strony szyjki i u mnie to ewidentnie gmyrajace gdzieś w dole rączką dziecko 😏
A do bólu pachwin się nie przyzwyczajaj tylko odpoczywaj w pozycjach odciążających, czyli np. z piłką pod pupą, z nogami na ścianie albo w pozycji kolankowo-łokciowej i idź do fizjo, bo to jeszcze kupa czasu i nie ma co się męczyć 🙂
W ogóle to ostatnio oglądałam taki webinar z osteopatką uroginekologiczną i był poruszany temat nieleżenia na plecach i ona mówiła, że to są stare zalecenia i jeśli kładziemy się na plecach i nie robi nam się duszno, dziecko nie rusza się jakoś nerwowo to jak najbardziej można. Wiele ćwiczeń dla kobiet w ciąży jest właśnie na plecach.
Ja niej histeryzuję jak się obudzę na plecach, ale akurat w tej ciąży szybko robi mi się słabo. Tylko nie wiem co myślec o poprzedniej, gdzie ja się czułam OK, ale były zle przepływy na USG podczas leżenia na plecach...
 
Ja niej histeryzuję jak się obudzę na plecach, ale akurat w tej ciąży szybko robi mi się słabo. Tylko nie wiem co myślec o poprzedniej, gdzie ja się czułam OK, ale były zle przepływy na USG podczas leżenia na plecach...
Ja generalnie nie śpię na plecach, bo mi niewygodnie🙂 Zauważyłam jednak, że to jest u mnie niezawodny sposób na kopniaka, nawet, jak Maluch spokojny dłuższy czas. Zastanawiam się, czy to kwestia tego, że Mu nagle ciaśniej, czy mniej wygodnie, czy po prostu ja wtedy lepiej czuję ruchy🙂 Albo kwestia przepływów właśnie...
 
Ja generalnie nie śpię na plecach, bo mi niewygodnie🙂 Zauważyłam jednak, że to jest u mnie niezawodny sposób na kopniaka, nawet, jak Maluch spokojny dłuższy czas. Zastanawiam się, czy to kwestia tego, że Mu nagle ciaśniej, czy mniej wygodnie, czy po prostu ja wtedy lepiej czuję ruchy🙂 Albo kwestia przepływów właśnie...
Ja zawsze dostaję kopy na lewym boku. Wtedy się uaktywnia jak ja chcę odpocząć:)
 
Tyle dobrego z tych moich wszystkich zagrożeń, że mam dodatkowe wizyty kontrolne i w lipcy wypadają równo co dwa tygodnie🙂 A jesteś pod opieką położnej poz? Ona by dużo wiedziała🙂 Chyba, że u Ciebie, jest jak u mnie, że ufam swojej gin i jak ona powie, że jest dobrze to dopiero mam spokój.
No rzeczywiście mam jeszcze polozna fajną babkę. Zobacze jak dziś będzie i jakby coś to umowie się do niej. Ale dziś od rana już nic nie kujnelo :)
Brzuch się znów trochę przesunął do przodu, skóra napiela iiii w koncuuu zaczyna mi się pojawiac linea negra, doczekałam się
 
Ja zawsze dostaję kopy na lewym boku. Wtedy się uaktywnia jak ja chcę odpocząć:)
U mnie lewy, prawy bok czy plecy bez różnicy :) zawsze któremuś jest niewygodnie, najczęściej z naszej trójki mi 😂
A już obraza jak opre przedramię na prawej stronie brzucha (np. jak robię na drutach) to zaraz mała pannica podrzuca mi rękę
 
Ja generalnie nie śpię na plecach, bo mi niewygodnie🙂 Zauważyłam jednak, że to jest u mnie niezawodny sposób na kopniaka, nawet, jak Maluch spokojny dłuższy czas. Zastanawiam się, czy to kwestia tego, że Mu nagle ciaśniej, czy mniej wygodnie, czy po prostu ja wtedy lepiej czuję ruchy🙂 Albo kwestia przepływów właśnie...
U mnie to samo jest, położę się na plecach w pozycji polezacej nawet i już co chwilę kopniaki. To samo mam na prawej stronie jak śpię... Jedynie mogę spokojnie poleżeć na lewej stronie 🤣 ale też ostatnio często po prawej stronie mam takie wybrzuszenie jak by się przeciągała i taka kulka jest z 5 min a potem puszcza.. Moja sobie strasznie upodobała prawa stronę. Ale polewej też nieraz czuje kopniaki
 
reklama
U mnie to samo jest, położę się na plecach w pozycji polezacej nawet i już co chwilę kopniaki. To samo mam na prawej stronie jak śpię... Jedynie mogę spokojnie poleżeć na lewej stronie 🤣 ale też ostatnio często po prawej stronie mam takie wybrzuszenie jak by się przeciągała i taka kulka jest z 5 min a potem puszcza.. Moja sobie strasznie upodobała prawa stronę. Ale polewej też nieraz czuje kopniaki
Ostatnio mi gin mówi, że Maluch leży główką w dół. Ja zdziwiona mówię, że po prawej stronie wybrzusza mi się coś, co ma kształt główki i myślałam, że chłopak wrócił do pozycji poprzeczej. Na to lekarz mówi "Nóżki tak tam sobie wyciąga" :D:D
 
Do góry