reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Ja biorę luteinę i zazwyczaj mam na wkładce resztki tabletki w białym kolorze.

Wiesz ten dzień różnicy może wynikać z długości cyklu 😉
Obstawiam, że raczej z liczenia aplikacji. Bo obie miałyśmy OM 5.01 i obie mamy termin na 12.10. Tylko pewnie jedna aplikacja liczy 5.01 jako dzień 1, a inna jako dzień 0. I wtedy każda środa u Darii to może być x+1, a u mnie x+0 :)
 
reklama
Ja dziś na badania wydałam 310 zł( HIV, WR, toxo, cytomegalia, różyczka)
Szukałam pakietu jakiegoś prywatnie( indywidualnie) ale z tego co znalazłam to tylko zniżki są na badania, a zniżkę to i tak mam bo mi labo dało
to ja wczoraj za badania wirusowe plus morfologia, glukoza i żelazo zapłaciłam 632 zł (w tym 49 zł za pobranie krwi w domu) za wizytę u gin plus usg z tego co pamiętam to 340 zł płacę. Mam 31 lat nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim i nie chodzę do lekarza rodzinnego bo nie choruje. Do specjalistów tylko prywatnie bo wizyty na NFZ to jakaś kpina... Jako dziecko miałam na NFZ leczoną tarczycę to mnie lekarze prawie wykończyli. Wiem, że można trafić na dobrego lekarza nie wolno wszystkich mierzyć tą samą miarą ale niestety czas oczekiwania i ryzyko trafienia na partacza jest zbyt duże.
 
A ja mam jesXze pytanie do dziewczyn które już drugi lub więcej razy są mamami... Wczoraj zaczęłam rozmyślać że przy córce tak źle się nie czułam wymiotywalam długo ale nie pamiętam żeby to było aż takie uporczywe, męczące itp i myślę sobie że byłam jednak 8lat młodsza ale też mam przeczucie na syna którego bardzo chce i myślenia koleżankach jedna rok temu 4 miesiące w domu i mówi nic nie umiała robić tylko leżała i ma syna, kolejna 8miesisxy wymiotywalam i początku tragiczne i też syn, kolejna mówi co ma syna że non stop zmeczoan zlensie czuła itp... i ja też no ciężko mi się zaleca z łóżka... Mało wymiotuje ale ciągle mnie muli i czuję się jakby mnie tir przejechal ... Ale zastanawiam się czy teraz się czuje gorzej bo mogę a wcześniej lepiej bo musiałam się czuć lepiej czy faktycznie ma to wpływ na płeć ... Jak było u was?
 
Ja od wczoraj jeszcze bardziej wkuta juz pomijam Zusy itd bo to swoją drogą
Ale doszła do Nas 4 dzieci z Ukrainy i my jako rodzice z równoległej klasy mamy się składać na podręczniki bo mają 1 komplet a jak kseruja to czarno białe....ludzie no padłam
Podręczniki podobno Państwo daje miasto za ucznia płacimy RR z czego nic nie ma no i jeszcze to...
A ja mam jesXze pytanie do dziewczyn które już drugi lub więcej razy są mamami... Wczoraj zaczęłam rozmyślać że przy córce tak źle się nie czułam wymiotywalam długo ale nie pamiętam żeby to było aż takie uporczywe, męczące itp i myślę sobie że byłam jednak 8lat młodsza ale też mam przeczucie na syna którego bardzo chce i myślenia koleżankach jedna rok temu 4 miesiące w domu i mówi nic nie umiała robić tylko leżała i ma syna, kolejna 8miesisxy wymiotywalam i początku tragiczne i też syn, kolejna mówi co ma syna że non stop zmeczoan zlensie czuła itp... i ja też no ciężko mi się zaleca z łóżka... Mało wymiotuje ale ciągle mnie muli i czuję się jakby mnie tir przejechal ... Ale zastanawiam się czy teraz się czuje gorzej bo mogę a wcześniej lepiej bo musiałam się czuć lepiej czy faktycznie ma to wpływ na płeć ... Jak było u was?
Moja 3 ciąża
Fakt zmęczenie czuje większe zdecydowanie ale tłumaczę sobie że raz wiek 2 że praca No i w domu 2 dzieci do ogarnięcia. Nie ma tego komfortu odpoczynku kiedy się chce jak przy pierwszej ciazy czy nawet 2. Zgaga jakiej nigdy nie miałam ale i tak myślę że będzie 3 dziewczynka😉😉😉
 
A ja mam jesXze pytanie do dziewczyn które już drugi lub więcej razy są mamami... Wczoraj zaczęłam rozmyślać że przy córce tak źle się nie czułam wymiotywalam długo ale nie pamiętam żeby to było aż takie uporczywe, męczące itp i myślę sobie że byłam jednak 8lat młodsza ale też mam przeczucie na syna którego bardzo chce i myślenia koleżankach jedna rok temu 4 miesiące w domu i mówi nic nie umiała robić tylko leżała i ma syna, kolejna 8miesisxy wymiotywalam i początku tragiczne i też syn, kolejna mówi co ma syna że non stop zmeczoan zlensie czuła itp... i ja też no ciężko mi się zaleca z łóżka... Mało wymiotuje ale ciągle mnie muli i czuję się jakby mnie tir przejechal ... Ale zastanawiam się czy teraz się czuje gorzej bo mogę a wcześniej lepiej bo musiałam się czuć lepiej czy faktycznie ma to wpływ na płeć ... Jak było u was?
Może być kwestia wieku niestety młodsze się nie robimy 😉 Ale też w pierwszej ciąży miałyśmy więcej czasu dla siebie nikt nie wolała bez przerwy mamo 😉

Oczywiście może być tak że ciążę synem przechodzisz inaczej, ale nie nastawiaj się na konkretną płeć po objawach. Ja z córką miałam wszystkie objawy na chłopaka i tak się nastawiłam że jak mi lekarz powiedział że córka to byłam lekko zawieszona.
 
A ja mam jesXze pytanie do dziewczyn które już drugi lub więcej razy są mamami... Wczoraj zaczęłam rozmyślać że przy córce tak źle się nie czułam wymiotywalam długo ale nie pamiętam żeby to było aż takie uporczywe, męczące itp i myślę sobie że byłam jednak 8lat młodsza ale też mam przeczucie na syna którego bardzo chce i myślenia koleżankach jedna rok temu 4 miesiące w domu i mówi nic nie umiała robić tylko leżała i ma syna, kolejna 8miesisxy wymiotywalam i początku tragiczne i też syn, kolejna mówi co ma syna że non stop zmeczoan zlensie czuła itp... i ja też no ciężko mi się zaleca z łóżka... Mało wymiotuje ale ciągle mnie muli i czuję się jakby mnie tir przejechal ... Ale zastanawiam się czy teraz się czuje gorzej bo mogę a wcześniej lepiej bo musiałam się czuć lepiej czy faktycznie ma to wpływ na płeć ... Jak było u was?

To ja tego nie potwierdzam - mam córkę i syna i w obu czułam się spoko, nawet lepiej przy synu tylko nie miałam tyle czasu na odpoczynek 😋
Teraz czuje się najsłabiej, ale i obowiązków więcej 😂 nie mam pojęcia kto teraz do nas zawita 😅
 
to ja wczoraj za badania wirusowe plus morfologia, glukoza i żelazo zapłaciłam 632 zł (w tym 49 zł za pobranie krwi w domu) za wizytę u gin plus usg z tego co pamiętam to 340 zł płacę. Mam 31 lat nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim i nie chodzę do lekarza rodzinnego bo nie choruje. Do specjalistów tylko prywatnie bo wizyty na NFZ to jakaś kpina... Jako dziecko miałam na NFZ leczoną tarczycę to mnie lekarze prawie wykończyli. Wiem, że można trafić na dobrego lekarza nie wolno wszystkich mierzyć tą samą miarą ale niestety czas oczekiwania i ryzyko trafienia na partacza jest zbyt duże.
Kosmiczne ceny [emoji50] ja przed ciążą robiłam kilka badań w diagnostyce z własnej inicjatywy, np. Badanie rezerwy jajnikowej w tamtym roku kosztowało u mnie niecałe 200 zł, a po nowym roku jak sprawdzałam z ciekawości, to ok 15 zł więcej. Na innych badaniach też różnica kilka złotych, więc się zbiera.
 
reklama
Niee nie nastawiam się bardzo bym chciała ale po przeżyciach zależy mi na tym żeby w ogóle donosić ☺️ to ja wam powiem że teraz właśnie mam lajt pracę mam w domu chce mi się to pracuje nie chce mi się to nie pracuje jedynie muszę córkę rano do szkoły zawieźć mąż ja odbiera i potem razem urzędują, w pierwszej byłam sama pracowałam potem poszłam na L4 ale wszystko było na mojej głowie wszystko sama pieniądze musiałam sama przeprowadzałam się w tym czasie byłam z moim byłym na początku w jego pijackiej rodzinie to na 6osob gotowałam zakupy potem się wyprowadziłam urządzałam pokój jeździłam do zusu bo ciągle mieli do mnie jakieś ale ale falunlcjonowalam a teraz? Zaszyć się pod kołdrą i gnić tyle mi się chce 🤦
 
Do góry