reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2019

A takie blogi dla mnie to z "przymrużeniem oka" Te dziewczyny zarabiają za polecanie odpowiednich produktów Nie oszukujmy się. Wszystko napędza kasa
No nie w tym przypadku. Tu jest analiza składu. Skład możesz sobie sama przeczytać, nikt Cię nie oszukuje. Możesz też sobie zweryfikować sama poszczególne składniki. Problem w tym że np taki glikol propylenowy jest uznany jako potencjalnie nieszkodliwy gdy stężenie nie przekracza jakiejś setnej procenta. Ale są też niezależne badania pokazujące że gdy przekroczy się bezpieczną dawkę to może być szkodliwy, a nikt nie bierze pod uwagę że kobiety stosują dziennie kilka, kilkanaście produktów z tym składnikiem. I właśnie na tym blogu autorka (chemiczka) uwzględnia takie rzeczy. Poza tym nie ma żadnych wpisów sponsorowanych, więc nie poleca nic za kasę. Wręcz czasem odradza znane marki przez co dostaje groźby bo czytają ją tysiące kobiet. Bloga znam od lat. Ty go nie znasz więc nie oceniaj :) każdy używa czego chce.
Ja o tym blogu napisałam bo myślę że są wśród nas dziewczyny które świadomie podchodzą do takich zakupów.
 
reklama
Cześć Kochana :)
Tak, ja jestem cały czas na Letrox 50 raz dziennie na czczo.
Kiedy poroniłam 6 lat temu, to pierwszym domniemanym powodem było za wysokie TSH - 5,800!
Dlatego około roku przed planowanym poczęciem regulowałam aż osiągnęło 1,4 i jest tak do teraz. Moj Lekarz jest zdania ze nie może być wyższe niż 2,5 - wtedy już jest niebezpiecznie. A wiec cały czas biorę Letrox i regularnie badam poziom.
Ps. Letrox to odpowiednim Euthyroxu, tylko bez laktozy (u mnie nietolerancja).
Ja mam przepisany euthyrox 1x1tab Ale dopiero jak odbiorę jutro wynik i czy nadal jest podwyższona. Trochę mnie to zmartwilo bo nigdy nie miałam problemu z tarczyca.
 
Witajcie w tym pochmurny dniu... Ja od rana nastrój grobowy. Łzy bez powodu... Postanowiłam że pójdę się wywietrzyc i zrobić małą rundke na rowerze. O ile uda mi się wydobyć rower który mój luby zabarykadowal w piwnicy żebym się nie wymykała :x
PS. Też macie takie zmiany nastroju?
 
@Czoperka choćbyś nie wiem jak świadomie podchodziła do kosmetyków i chemii w nich zawartej, to i tak w jedzeniu pochłaniamy tyle świństw że to nieporozumienie. Nawet jak odrzucić mięso i jeść tylko warzywa bio to i tak są pędzone. Pracowałam kiedyś jako ankieterka i zbierałam info od rolników jakie środki ochrony roślin, nawozy itp stosują, a i tak nie powiedzą pełnej prawdy tylko normy z pudełek bo to badanie dla międzynarodowej korpo.

Ja stosuję babcine (mamine) zasady, unikam surowych jaj, mięsa i owoców morza, nie farbuje włosów do końca 1 trymestru i nie dźwigam. Będę matką nieidealna bo planuję wózek 3w1 i pieluchy tetrowe, czerwona wstążka będzie bo w uroki wierzę ale chrzest dziecko mieć będzie i to dość szybko.

A teraz idę wcinać jabłka, miłego popołudnia :)
Masz 100% racji. Chemię mamy obecnie wszędzie. W jedzeniu, wodzie, powietrzu, kosmetykach, środkach czystości, meblach, ścianach, zabawkach i do tego jeszcze wszechobecy plastik. Można machnąć ręką, bo i tak wszędzie chemia i wszyscy umrzemy na raka. A można w miarę możliwości tę chemię ograniczać. Kupować świadomie jedzenie i kosmetyki, nie przyczyniać się do zanieczyszczeń środowiska, gdy jest opcja to zamieniać plastik na szkło, tkaninę, czy drewno. Dbać o siebie, rodzinę i planetę. Każdy ma wybór.
A tak z ciekawości tetry chcesz stosować zamiast pampków czy po prostu do wycierania itd? :)
 
Zamiast pampersów. Wydaje mi się, że wychodzi ekonomiczniej niż kupowanie jednorazówek, poza tym pupka ma lepszą wentylację. Chociaż nie wiem jak będzie z praniem, dobry proszek to podstawa ale u mnie woda jest koszmarnej jakości, niby piony po wymianie a jednak kamień taki że idź i nie wracaj. No ale jak będzie to się w praniu okaże, bo możliwe że pójdę w wygodę pampersów jak przyjdzie co do czego;) ale plan jest kupić wuchte tetrowych i spróbować
A do czego planujesz wkładać tę tetrę? Bo wiesz że teraz są takie fajne wielorazowe piekuchomajtki z nieprzemakalnych, oddychających tkanin? Używałam :) no nie jest to wygoda jak przy wielorazówkach, ale bankowo jest zdrowiej, ekologiczniej i na dłuższą metę ekonomiczniej. Chociaż zakup takich pieluchomajtek to też jednorazowo wydatek. Myślę jednak że szybko się zwraca. Teraz to w ogóle są przeróżne możliwości wielorazowych pieluch. Też się przymierzam :)
 
8+2
Co do czerwonej kokardki i innych takich to nie do końca wierzę, ale jak to mówi moja babcia "lepiej wierzyć jak się zmierzyć" A , że taka kokardka w niczym nie przeszkadzać to zawsze przy wózku gdzieś tam mam...
Rozstępy- przez całą poprzednią ciążę używałam oliwki Bambino. Rozstępy zrobiły mi się tylko tam gdzie się nie smarowalam tzn."na boczkach" nie były duże, teraz są nie widoczne, ale trochę obawiam się, że przy tej ciąży się powiększa.. :(

Dziewczyny czy któraś rodziła naturalnie po cesarce?
 
@Xinak wszystkiego najlepszego [emoji512]

Co do rozstępów: w pierwszej ciąży smarowałam (preparatami z najwyższej półki, ale nie pamiętam jakimi) i do 2 tygodni przed porodem nie miałam ani jednego, aż tu nagle z dnia na dzień traaach i cały brzuch od pępka w dół w czerwonych szramach. W drugiej miałam już wszystko w d.. i niczym się nie smarowałam, nie doszedł mi ani jeden rozstęp, a brzuch miałam o wiele większy niż w pierwszej.
Co do genetyki - moja mama w 3 ciążach nie miała ani jednego rozstępa.
W tej się będę smarować, bo wiek już taki, że skóra nie jest tak elastyczna jak u 20-latki. Stawiam na Palmera, lubię jego produkty.

Co do pieluch tetrowych: niestety urodzimy w takiej porze roku, gdzie trudno o suszenie prania na świeżym powietrzu, a ja suszarki automatycznej nie posiadam i jak na razie nie planuję jej zakupu - nie mam jej nawet gdzie wstawić. Więc.. nie. Tetra przydaje się przy ulewaniu i trzymaniu ogólnie przy buzi, przykrywaniu w ciepłe dni i pieluchowaniu przy bioderkach, ale jednak u mnie będą pampersy. Przyznaję się, jestem wygodna [emoji1787]
 
reklama
8+2
Co do czerwonej kokardki i innych takich to nie do końca wierzę, ale jak to mówi moja babcia "lepiej wierzyć jak się zmierzyć" A , że taka kokardka w niczym nie przeszkadzać to zawsze przy wózku gdzieś tam mam...
Rozstępy- przez całą poprzednią ciążę używałam oliwki Bambino. Rozstępy zrobiły mi się tylko tam gdzie się nie smarowalam tzn."na boczkach" nie były duże, teraz są nie widoczne, ale trochę obawiam się, że przy tej ciąży się powiększa.. :(

Dziewczyny czy któraś rodziła naturalnie po cesarce?
A mi właśnie kokardka przeszkadza, w sensie wyklucza wiarę w Boga :) jak ktoś nie wierzy to luzik, ale jak ktoś deklaruje się jako wierzący i wiesza kokardke na wszelki wypadek to dla mnie to hipokryzja :)
 
Do góry