Październikowe mamy 2019

[Klaudia555]

Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

 

[gość17]

Taki mały fasolek, zostałam przyjęta chociaż wizyta była długa i wywiad porządny, cytologia pobrana i szereg badań.dostalam też jak to dr powiedziała tak w prezencie skierowanie na test pappa że względu na poronienie chociaż wiem że dopiero po 3 się dostaje. Skorzystam jeśli dostałam na NFZ. Krwiaka praktycznie nie było już widać,nic się nie odkleja.4marca mam znowu wizytę bo czeka na info od mojej neurolog bo chce mi załączyć acard i nie wie czy tam nie zaszkodzi.

 

[akrimjoch]

8+6
Hej dziewczyny
alez mialam fatalna noc od 3 15 nie spalam, normalnie po dwoch godzinach udawalo mi sie zasnac dzis przeczymalam az corka poszla do szkoly na 9 i dopiero mi sie spac zachcialo. Ale jest nadzieja ze dzis pospie
@Kordosia ja akard biore od momentu jak zaczelismy sie starac. Takie zalecenie po dostalam po poronieniu w tamtym roku. jedna tabletke na noc.
No i juz nie wiem co mialam jeszcze napisac. Trzymam kciuki za wizyty. I witam nowa twarz
do zas

 

[Andziabn]

Hej ja też od wczoraj mega słabo się czuje nudności brak apetytu i tylko ciągle bym spała
Dolaczam zdjęcie z wczorajszego usg serduszko pięknie bije
Liczymy teraz z Mężem po cichu na Córeczkę

 

[25_pixels]

Ja dwa lata temu wylądowałam w szpitalu z atakiem rwy kulszowej , dopiero po 3 miesiącach rehabilitacji wrocilam do normalnego stanu . To jest moja pierwsza ciąża i boję się się to powróci. Choć lekarz mówi że wcale nie musi . Narazie nic nie boli

W pierwszej ciąży miałam atak rwy kulszowej. Plakalam pierwsze pół godziny jak wstawałam. Musiałam się rozchodzić codziennie rano. Leżenie i spanie to były praktycznie tortury. Nawet kule miałam w domu. W drugiej już nie tak źle. A byłam przekonana, że będzie jeszcze gorzej. Także twój lekarz ma rację. Niekoniecznie musisz mieć problem. Mi akurat dużo pomaga joga.

 

[Magierowa]

Dziewczyny jakie piękne fasolki [emoji3590][emoji3590][emoji3590] ja dziś w końcu wynikbety z soboty 3167 mogę być spokojna znowu parę dni [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Carenik]

Mi dr tlumaczyl ze po leku Acard sie rozszczep podniebienia robi i lekiem dla kobiet w ciazy jest ZAAX

Taki mały fasolek, zostałam przyjęta chociaż wizyta była długa i wywiad porządny, cytologia pobrana i szereg badań.dostalam też jak to dr powiedziała tak w prezencie skierowanie na test pappa że względu na poronienie chociaż wiem że dopiero po 3 się dostaje. Skorzystam jeśli dostałam na NFZ. Krwiaka praktycznie nie było już widać,nic się nie odkleja.4marca mam znowu wizytę bo czeka na info od mojej neurolog bo chce mi załączyć acard i nie wie czy tam nie zaszkodzi.

 

[25_pixels]

Dzięki, muszę sprawdzić. Na Jadłonomii też widziałam kiedyś przepis. A te ogórki przypominają mi cukinię w panierce. U Was to serio ogórasy się robi? Ale jaja a to popularna przekąska czy niszowa?

Nie wiem czy wspomniałam, ale to nie świeże ogórki się smaży, tylko pickles, takie podchodzące pod korniszony. Pierwszy raz jadłam u kumpeli, kiedy zamówiła z obiadem lata temu. Brzmiało dziwnie. Ale smakowało super. Od tamtego czasu w połowie restauracji widzę na menu. Także, chyba popularne. Swego czasu najbardziej popularną przystawką był dip karczochowo-serowy z czosnkiem. Do dziś uwielbiam i w domu robię jak mamy imprę.

 

[25_pixels]

Nie martw się, ja między 5 a 7 tygodniem czułam się fatalnie, biegunki, siódme poty, zmęczenie. Teraz od 8 tygodnia czuje się normalnie

Dajesz nadzieję [emoji4] jeszcze tydzień mam do 8 tygodni. Dziś ledwo żyję. Kończę kawę. Zaraz młoda idzie na drzemkę, a ja zasiadam do pracy na kompie. Codziennie muszę się położyć. A i z tym na pysk padam co wieczór.

 

[gość17]

Mi dr tlumaczyl ze po leku Acard sie rozszczep podniebienia robi i lekiem dla kobiet w ciazy jest ZAAX

A no to ja już nie wiem, ciężko też sugerować coś lekarzowi.