reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Październikowe love ja nie zobaczyłam że ten przyrost to co 4 dzień, powinno się robić co48h , rzeczywiście to za mało ale to nie jest jakiś zbyt aż za mały skok, zobacz co powie i przepraszam że namieszalam :(
Wiesz co poczytałam trochę w sieci. Ten przyrost razy 2 po 48h jest właściwy ale dla bardzo wczesnej ciąży. Ja jestem w połowie 7 tygodnia, nawet nie miałam jak w tym kalkulatorze wybrać „31 dni po owu” bo przedział jest tylko do 30 dnia.
 
reklama
Wiesz co poczytałam trochę w sieci. Ten przyrost razy 2 po 48h jest właściwy ale dla bardzo wczesnej ciąży. Ja jestem w połowie 7 tygodnia, nawet nie miałam jak w tym kalkulatorze wybrać „31 dni po owu” bo przedział jest tylko do 30 dnia.
Tak a później bliżej 10 tygodnia spada poziom bety hcg także jak na moje oko to jest dobrze. Nie zmartwiaj się :*
Ja nie robię bety czekam na @ i zrobię test. Ale czuję że coś na rzeczy jest, w tamtym cyklu bolały mnie tylko sutki teraz to po boku piersi że jak wstaje to aż ciągnie, urosły (co jest fajne bo mam małe 85b) :rofl2: i mnie mdli, smierdza mi zapachy jak i fajki a byłam nalogowym palaczem żuciłam niecały m-c temu ;)
 
Dziewczyny ale przecież nic straconego, na wakacje w ciąży też można jechać :) wiadomo że to nie będzie to samo, ale też może być fajnie :)

25_pixels, 2 miesiące to jakieś bardzo długie wakacje :) daleko?
 
A ja teraz jem normalnie ale wiele potraw jest mi za gorzkie. Oliwki mój przysmak ale już nie jem ich chętnie. Za to krewetki jem cały czas. Mąż mówi że go z torbami puszcze. Ja jak chłop ciagle o seksie tak ja cały czas myśle o krewetkach na ostro :) a no i do słodkiego mnie jeszcze nie ciągnie a zawsze w ciążach ciągło :)
Ja przed zaciazeniem zrobilam sobie diete,tzn zminimalizowalam spozycie cukru(bo bardzo lubie),a ze mam pcos i lekarz kiedys mi powiedzial ze jakbym schudla to moze sie hormonu unormuja,no i prosze nastepny cykl pyk.wciaz nie wiem czy to dieta,schudniecie,zejscie z clo,poryw wiatru,temp.powietrza itp czy co zadecydowalao ze pyknie po ponad 2 latach
 
25 pixels, ja też już mam zastukane wakacje pod koniec lipca. 20 godzin jazdy autem bo to chorwacja. Ale jak, Ty na wakacje w czerwcu na 2 miesiące?
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :(

Rok szkolny kończy nam się końcem maja. Szkoła zaczyna w połowie sierpnia. Chciałam dzieci do Polski zabrać. Mąż ma bilet wykupiony na miesiąc. Ma akurat tyle wolnego. Plus jedne wakacje, które miały być w marcu. Docelowo autem na te w marcu mamy 24h w jedną stronę, także ten... [emoji43]
 
25_pixels, 2 miesiące to jakieś bardzo długie wakacje :) daleko?
A tak. Miało być bardzo fajnie. Taki rodzinny zlot u mojego taty w domu. Moja siostra z rodziną i my. Zwiedzanie Polski. Takie plany były, a teraz nie wiem co będzie. Bilety do Polski już kupione. Samolotem mam z dziećmi jedną przesiadkę. W Warszawie do Wrocławia. Pierwszy lot 8 godzin. Drugi krótko. Ale jeszcze chyba z 4 godziny na lotnisku czekam. A potem identycznie tylko już sama z dziećmi bym wracała. Pracuję z domu.
 
A tak. Miało być bardzo fajnie. Taki rodzinny zlot u mojego taty w domu. Moja siostra z rodziną i my. Zwiedzanie Polski. Takie plany były, a teraz nie wiem co będzie. Bilety do Polski już kupione. Samolotem mam z dziećmi jedną przesiadkę. W Warszawie do Wrocławia. Pierwszy lot 8 godzin. Drugi krótko. Ale jeszcze chyba z 4 godziny na lotnisku czekam. A potem identycznie tylko już sama z dziećmi bym wracała. Pracuję z domu.
No to faktycznie logistycznie nie taka prosta sprawa. Szczególnie ten powrót. Dużo zależy od tego jak sie będziesz czuła. A gdzie mieszkasz? 8h lotu to kawałek.
 
Rok szkolny kończy nam się końcem maja. Szkoła zaczyna w połowie sierpnia. Chciałam dzieci do Polski zabrać. Mąż ma bilet wykupiony na miesiąc. Ma akurat tyle wolnego. Plus jedne wakacje, które miały być w marcu. Docelowo autem na te w marcu mamy 24h w jedną stronę, także ten... [emoji43]
Wow gdzie mieszkasz ze taki inny rok szkolny? W uk rok szkolny konczy sie koniec lipca,zaczyna poczatek wrzesnia
 
Pazdziernikowe love, no to już chyba zagadka z wolniej rosnąca betą wyjaśniona? Mozesz mieć spokojną głowę:)

Loli, no rzeczywiście może być cięzko ale chyba nie trzeba jeszcze urlopu spisać na straty. Weź pod uwage to, że będziesz z rodzinką, na pewno każdy będzie na Ciebie chuchał i dmuchał.

Ale wiecie co jest najgorsze? Ja se policzyłam np. W którym będę tygodniu jak będę sie wybierała na tą Chorwacje -27-28 tydzień. Pomijam upały tam panujące ale najgorsze będzie ciśnięcie w pęcherz, bo tak w tedy jest niestety. Teraz też często siusiamy ale to przez hormony.. a później w zaawansowanym stanie jest masakra i dzidzia ciśnie i boli ten pecherz:(

Ehh..jutro powrót do szarej rzeczywistości. Od poniedziałku robota więc szybko mi zleci ten tydzien.
 
reklama
Do góry