reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2019

Pamiętam o Tobie, bo masz tak samo jak ja dwa maluchy w domu, więc jakoś tak raźniej [emoji1] jednak w większości są tu dziewczyny ze starszymi dziećmi :)

Ja też mam już dwójkę. Nie są w zbliżonym wieku (i całe szczęście [emoji12]). Ale starszy brat bardzo kocha młodszą siostrę. On wogóle uwielbia dzieci. Wiadomo, czasami jest dym, bo młoda to totalitarny niszczyciel. Ale nie jest źle. Za kilka miesięcy zaś pewnie będzie ostra jazda bez trzymanki [emoji33][emoji12]
 
Ostatnia edycja:
reklama
@ciastkozkremem witaj. Gratuluje!
Nie wiem czy moge zapytac. Czy wiesz z jakiego powodu bylo poronienie w 13 tyg?

U mnie statystyka, nie znalazłam u siebie żadnego medycznego powodu , a szukałam bardzo dogłębnie więc liczę, że to już się nie powtórzy.

Mdłości całe dnie... ale to dobrze, bo mam pewność, że ciąża trwa.

Blogerki też podnoszą mi ciśnienie, irytuje mnie sztuczność, ciężko o kogoś prawdziwego w tej dziedzinie. No i temat dzieci mnie męczy hihihi

Miłego dnia ciężarówki:)
 
Właśnie czekam za badaniem.... I już się stresuje, dziś wizyta w szpitalu żeby zrobić badania z krwi w ramach NFZ.
 
Witam z rana :)
U nas pięknie świeci słoneczko :) ja dzisiaj musiałam wypić lek nadczo, porażka jakie to nie dobre :baffled:
Co do blogów to od czasu do czasu czytam-słucham Radomskiej :) jest to siostra mojej forumowej koleżanki z 2008 roku :) reszta mi jakoś nie podchodzi a Lewandowska i tego typu to bez ciąży miałam mdłości :rofl2:

Ja też z tych starszych, ale jakoś się tak nie czuje, jestem wiecznie młoda :biggrin2:

No i kobietki Wszystkiego Najlepszego z okazji naszego święta :-D:-D
@Olga_88 trzymam kciuki i nie stresuj się :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, u mnie 9+3, 28 lat, druga ciąża (pierwsza puste jajo zakończona w lipcu 2018) i totalny spadek formy psychicznej.... Mdłości miałam tylko tydzień, piersi bolą mniej i juz czarne myśli się pojawiają. A wizyta dopiero 20.03 [emoji24]
 
Ja też mam już dwójkę. Nie są w zbliżonym wieku (i całe szczęście [emoji12]). Ale starszy brat bardzo kocha młodszą siostrę. On wogóle uwielbia dzieci. Wiadomo, czasami jest dym, bo młoda to totalitarny niszczyciel. Ale nie jest źle. Za kilka miesięcy zaś pewnie będzie ostra jazda bez trzymanki [emoji33][emoji12]
Pamiętam pamiętam :) jest tu parę dziewczyn które już mają dwójkę, a nawet i trójkę.. a nawet i czwórkę! :D jednak właściwie wszyscy mają przynajmniej jedno lub dwa "odchowane" ;)
 
Dzień dobry i wszystkiego najlepszego kobietki! :)
Mojego chłopa zaś nie ma. Walentyki spędzałam bez niego, Dzień Kobiet też muszę ;) mam nadzieję że już się skończą te wyjazdy.
Dzieciaki odstawiony do przedszkola. Młodszemu się wyłączył jakiś kryzys przy rozstawaniu, czego jeszcze nie było. Ale potem już jest ok.
Miłego dnia :)
 
Cześć dziewczyny, u mnie 9+3, 28 lat, druga ciąża (pierwsza puste jajo zakończona w lipcu 2018) i totalny spadek formy psychicznej.... Mdłości miałam tylko tydzień, piersi bolą mniej i juz czarne myśli się pojawiają. A wizyta dopiero 20.03 [emoji24]
Cześć :) ale już widziałaś serduszko na usg? Nie stresuj się, nie każda ciąża ma objawy :)
 
reklama
@Czoperka tak widziałam [emoji7] 25.02 miałam USG, wszystko było w porządku, ale jak się siedzi w domu to różne myśli przychodzą do głowy, nie zawsze optymistyczne. Na L4 jestem właśnie od 25.02 z racji tego, że pracuję w przedszkolu, a dzieci ostatnio okropnie chorują i niestety nie wszyscy rodzice są na tyle roztropni żeby zostawić dziecko, które w nocy wymiotowało w domu... Albo kaszle... Wolałam nie ryzykować
 
Do góry