reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2019

reklama
Witam się w 9tc, dziecko ok,serce bije. Mam za wysokie tsh i glukozę więc znowu mam powtórzyć plus inne skierowania. Tak jak miałam nadzieję że to dziewczynka to dziś naszło mnie przeczucie podczas USG że będzie chłopak ;) natomiast zdjęcie mi nie przypomina dziecka dziś zupełnie
 

Załączniki

  • IMG_20190304_105036.jpg
    IMG_20190304_105036.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 91
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Co do objawów ciąży to u mnie już niewiele co, nawet piersi nie bolą no chyba że śpię na brzuchu. Mdłości najgorsze mam za sobą,było kilka dni bez i stąd miałam głupie obawy ale z fasolką ok a teraz i mdłości w autobusie mnie dorwały. Jak na tą godzinę to też mało rano zjadłam i pewnie od tego.
 
9+6
Ktoś tam napisał, że 10 tc, to objawy będą ustępować? U mnie odwrotnie. Od piątkowego wieczoru doszły wymioty, takie wodą nawet. Pomaga tylko pozycja leżąca, więc.. jem 2 łyżki i leżę, znów 2 łyżki. Po wszystkim min 3 h leżenia, żeby się strawiło i dopiero mogę wstać, bo zaraz bo wstaniu, chlustam na prawo i lewo, czymkolwiek. Masakra jakaś. Musiałam od dziś wziąć wolne w pracy, a tak się cieszyłam, że ominie mnie to, co w poprzednich ciążach. Niestety przyszło, z opóźnieniem (w tamtych miałam to od 7 tc), ale jednak. Żyć nie umierać.
Najgorszy stres jest przy lekach, żeby tylko nie zwymiotować, przed upływem tych 2,5-3 h.
Byke tylko przetrwać ten marzec.
 
Długo się nie odzywałam ale cały czas was czytam ;)
U mnie niestety bez zmian, chudnę w ekspresowym tempie...
Wymiotuje pawie całe dnie i to nie tylko od jedzenia bo od wody również .. byłam w przychodni na dyżurze w nocy a babka jedyne co dała to zwolnienie z uczelni i mówiła żeby brać Aviomarin ( bo ona jako zwykly lekarz nie może przepisać nic silniejszego ), nie wykupiłam tych leków bo nie sadze żeby na taki ciężki przypadek pomogły.
Jutro idę do gina i nie wyjdę dopóki nie da mi czopków przeciwymiotnych albo skierowania na kroplówki, bo ja już nie mam siły ....
Tak bardzo Ci współczuję. Są takie czopki Torecan. Są mocne i dają radę. Miałam je w poprzednich ciążach, ale dopiero na etapie kiedy już lądowałam w szpitalu pod kroplówką. Jakieś tam skutki uboczne mają dla dziecka. Wtedy lekarz wybiera mniejsze zło. Ja na razie ratuję się leżeniem. Jem i piję na leżąco. Jakoś to idzie. Mam nadzieję, że gorzej nie będzie.
 
Pięknie, gdzie byliście? :)
Na zdjeciu opis całej trasy :) Screenshot_20190304-140036.jpg

6+6
Witam.
Nad robiłam ale z głowy wszystko wypadło,
Ja Wizyta u gina dopiero 28 marzec więc szmat czasu, i na prenatalne muszę się umówić, widzę że ceny nieźle tych usg skoczyly ale coz....:)

Maz w pracy, dwójka dzieci już w domu a po trzecie pójdę zaraz i potem odpoczywan ko dalej :)
 
reklama
7+3
Ja tylko na sekundeczke. Melduje ze wszystko u mnie z ciaza ok.
Niestety przechwalilam brak mdlosci... Jakos mnie chwycilo i na nic sily nie mam, nawet na forum zajrzec...
 
Do góry