reklama
Też jestem po pedagogice, piąteczkaOstatnio były takie słodkie bodziaki dla maluszków, ale ja jednak poczekam z zakupami jeszcze troszkę żeby nie zapeszyć. W ogóle to zazdroszcze Wam, ktore macie doświadczenie i wiecie co i jak. Ja sie czuję trochę zagubiona. Jestem po studiach ped. I pracowalam jako niania z wieloma dziecmi i jezdzilam na kolonie jako opiekun i rozne inne cuda... ale jak pomysle ze czeka mnie taka rewolucja to blady strach
G
gość17
Gość
Powiem Ci,że najcudowniejsza jest rodzicielska intuicja,wydaje mi się,że pomimo braku w teorii dajemy radę właśnie intuicyjnie.my mocno stawialiśmy ma taki spokój, wsłuchanie się w potrzeby dziecka,nie chcieliśmy słuchać złotych rad bo kazde dziecko jest inne.Moja jedyna obawa jest taka,że drugie dziecko da mi popalic a Michała to był noworodek anioł wcielony.plakal tylko na kupę i jedzenie,drzemki 3h w dzień a noce przesypiał całe od 4mies. Wiem,że może być inaczej tym razemOstatnio były takie słodkie bodziaki dla maluszków, ale ja jednak poczekam z zakupami jeszcze troszkę żeby nie zapeszyć. W ogóle to zazdroszcze Wam, ktore macie doświadczenie i wiecie co i jak. Ja sie czuję trochę zagubiona. Jestem po studiach ped. I pracowalam jako niania z wieloma dziecmi i jezdzilam na kolonie jako opiekun i rozne inne cuda... ale jak pomysle ze czeka mnie taka rewolucja to blady strach
G
gość17
Gość
Piąteczke też przybijam, nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolnyTeż jestem po pedagogice, piąteczka
To też przybijam, ja jak KordosiaPiąteczke też przybijam, nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolny
dorzynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2019
- Postów
- 975
Pedagożki ja nie pracuje w zawodzie obecnie ale doświadczenie się jednak przyda. Bo samej "obsługi" się nie boje, ale ciąża i czy bedzie ok to mnie stresuje. Ja sie nie starałam o dziecko z partnerem nie jesteśmy jakoś długo, ale wiedziałam ze chcę już być mamą i on znowu tatą więc pomyslalam- co ma być to bedzie. Lepiej teraz niz kiedys sie starać a mieć problem... a ze to od razu zaskoczylo to niespodzianka życia. A to zeby doświadczać cudu nowego zycia- marzyłam od zawsze
G
gość17
Gość
Ja mojego męża poznałam w tej samej grupie na studiach pedagogicznych ale drugi kierunek u mnie to kurator sądowy ;D do tej pory praca w przedszkolu,ale nie wiem jeszcze czy będę chciała wrócić bo stawki dla nauczyciela wciąż są żenujące :/To też przybijam, ja jak Kordosia
25_pixels
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2016
- Postów
- 11 177
Moj akurat z kolegą, nie dla nas. Trzeba zacząć się rozglądać, bo nie chcemy starszego przesadzić przodem. Jest niski i liczylam po cichu, ze do 7 lat pojeździ tyłem. A nawet jeśli to byloby go bardzo ciężko zapiac przodem bo foteliki bylyby na styk. Patrzelismy na citroen c4 i vw sharan. I ten citroen jakoś mi wpadł w oko, no ale pieniądze z nieba też nie spadają[emoji6]
Mój sobie wypatrzył Honda Odyssey. Mamy już jedną. Ale nieeeee on musi nowszą. Mamy lekko ponad roczne Santa Fe, ale odkąd mąż kupił starego vana (2006 chyba) to zabrałam mu go [emoji23] lubię chyba jeździć autami wielkości (prawie) autobusu [emoji12] a ten coś ciagle narzeka, że to bez sensu, on chce starym jeździć, żona musi nowszym, lepszym, bezpieczniejszym bla, bla i tak MUSI kupić. Kasa póóójdzie....
reklama
Ja wczoraj sobie kupiłam spodnie ciążowe bo mieszczę się tylko w jedną parę spodni
Jestem w szkole na konkursie i hormony szaleją jakieś dziecko spiewa a ja ryczę
Jutro termin @ mam nadzieję że pojawi się najszybciej za 8 m-cy
Jestem w szkole na konkursie i hormony szaleją jakieś dziecko spiewa a ja ryczę
Jutro termin @ mam nadzieję że pojawi się najszybciej za 8 m-cy
Podziel się: