Super strona, duży wybór
Daj znać jak z jakością materiału.
Będzie dobrze, nie martwcie się na zapas, trzymam kciuki
Tu jest fajny ranking z zeszłego roku. Mój nie chce dawać jakiegoś oryginalnego imienia i specjalnie mu tę tabelkę druknęłam, żeby się nadziwił - to co było oryginalne w naszym pokoleniu teraz może być w topce.
Link do: Najpopularniejsze i najrzadsze imiona w 2016!
Ja odstawiłam luteinę w 15 tc. Lekarz powiedział, żebym po prostu odstawiła i tyle. Okazałam trochę niepokoju i powiedział, żebym w takim razie setkę na noc brała, a potem 50 - choć się zaśmiał, że kobity tej luteiny tak się trzymają i to rzeczywiście to 10-12 tc może pomóc medycznie, a po 12 tc to chyba bardziej psychicznie. Z tym braniem na noc to rzeczywiście, chyba jest sens. Dzień masz pod kontrolą i można szybko zareagować. A jakby w nocy jakieś skurcze złapały to gorzej chyba logistycznie. Powiedział też, że jakbym się nipokoiła to 3 dni po odstawieniu mam sobie progesteron zrobić jak wychodzi. A na kolejnej wizycie jak szyjka twarda będzie i nic skracać się nie będzie to do luteiny nie ma co wracać.
Ogólnie po odstawieniu lepiej się poczułam, zniknęła praktycznie zgaga, zaczęłam normalnie oddychać, bo progesteron chyba nie tylko macicę blokował przed skurczami, ale i przeponę. Przestały boleć mnie nogi i zniknął depresyjny nastrój.
Haha, widzę, że nie tylko mnie kłuje tu i ówdzie. Że też o tych dolegliwościach towarzyszących nie ma na filmach. Dwie kreski, uśmiechnieta mama w ciąży, a potem o jaki słodki bobas. Od dzwonu któraś zwymiotuje. O kłuciu w piczy i innych dziwych bólach nigdy nic nie ma, dla mnie to szok bo głowa mnie raz na rok bolała. A teraz codziennie jak nie ciągnie to kłuje, jak nie gniecie, to spina. Upławy raz budyń, raz woda, a wszytkie badania w porządku. Świrlandia normalnie - możnaby namiot pod izbą przyjęć rozbić
Dziś po pracy jadę do żony kolegi, mają 2 córeczki - roczek i 2,5 latka - żona przebrała dzieciecą garderobę i będę mogła sobie coś wybrać
Jak coś ładnego w oko wpadnie, to się pochwalę.