Kornelcia05
Moderatorka
Ja to samo przechodzilam w pierwszej ciazy z toxoplazmoza a i tak lekarz wysłał mnie do zakaźnego i tam wyszło ze stare nie aktywne zakażenie więc do końca życia mam juz spokoj. Może i u Ciebie wyjdzie ze to przeciwciala już są trzymam [emoji110][emoji110]Witam.
Ja jestem po dwóch dniach traumy , wczoraj odebrałam swoje wyniki na obecność cytomegalowirusa i okazało się że igm jest pozytywne, oczywiście w domu płacz i panika itd , dziś zrobiłam powtórne badania w innym laboratorium odebrałam wyniki i okazało się że igm mam ujemne a igg dodatnie co znaczy że przechodzilam kiedyś cytomegalowirusa i mam przeciwciał ale nie ma w tej chwili infekcji. Zwariowalam, pytam Pani w okienku na ile procent wiarygodne są te wyniki ona ze 99,9 a ja ze w takim razie kur** ktoś tu się pomylił a ona do mnie żebym poszła do 3 laboratorium i zrobiła znowu badania to się wyjaśni. Masakra jakaś