daaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2008
- Postów
- 1 117
Witam :-):-)
Zabieram się za czytanie Chociaż kilku ostatnich stron, bo produkcję macie taką, że nie dam rady więcej
W ogóle tak bardzo chciałam bardziej zagościć na forum, ale ciągle walczę z moimi magisterkami Niestety mała mi nie ułatwia zadania i jest coraz bardziej marudna i chce ciągle na ręce przez co stoję ostatnio w miejscu. Dzisiaj trochę udało mi się napisać, ale to tylko dlatego, że zostawiłam małą z M, a sama wzięłam laptopa pod pachę i pojechałam do czytelni
Dziulka dobrze zrobiłaś, że ochrzaniłaś tę babę!! gdyby mi ktoś obcy dziecka dotknął, to chyba bym do niego z pięściami wyskoczyła
[edit]
Dziulka doczytałam twoje poprzednie posty... przytulam...
Gratuluję ząbka!
Ja jestem trochę w innej sytuacji niż większość Was, bo studiuję dziennie dwa kierunki. W związku z tym od początku wychodziłam "do ludzi". Na uczelnię wróciłam 9 dni po porodzie. Oprócz tego mniej wiecej raz na 3tyg starałam się spotkać ze znajomymi. W marcu skończyły mi się zajęcia i zaczęło się zwykłe życie non-stop z małą... no myślałam, że zwariuję W sobotę wyszłam na imprezę ze znajomymi i wróciłam do domu po 2 W końcu poczułam, że żyję. (No pomijając fakt, że upiłam się 3 piwami i całą niedzielę wisiałam nad kibelkiem, a mój M z moją mamą opowiadali małej, że jej matka to pijaczka ).
MałaMi Daria śpi na boczku lub na pleckach, ale ostatnio ma fazę na przewracanie się na brzuch w czasie snu. Niestety ona nie umie spać na brzuchu, więc się martwię. Albo wtula twarz w materac , albo przez sen podnosi się na rękach, głowa do góry i ryk. ten ostatni scenariusz ostatniej nocy powtarzała co 20 min
Zabieram się za czytanie Chociaż kilku ostatnich stron, bo produkcję macie taką, że nie dam rady więcej
W ogóle tak bardzo chciałam bardziej zagościć na forum, ale ciągle walczę z moimi magisterkami Niestety mała mi nie ułatwia zadania i jest coraz bardziej marudna i chce ciągle na ręce przez co stoję ostatnio w miejscu. Dzisiaj trochę udało mi się napisać, ale to tylko dlatego, że zostawiłam małą z M, a sama wzięłam laptopa pod pachę i pojechałam do czytelni
Dziulka dobrze zrobiłaś, że ochrzaniłaś tę babę!! gdyby mi ktoś obcy dziecka dotknął, to chyba bym do niego z pięściami wyskoczyła
[edit]
Dziulka doczytałam twoje poprzednie posty... przytulam...
Gratuluję ząbka!
Ja jestem trochę w innej sytuacji niż większość Was, bo studiuję dziennie dwa kierunki. W związku z tym od początku wychodziłam "do ludzi". Na uczelnię wróciłam 9 dni po porodzie. Oprócz tego mniej wiecej raz na 3tyg starałam się spotkać ze znajomymi. W marcu skończyły mi się zajęcia i zaczęło się zwykłe życie non-stop z małą... no myślałam, że zwariuję W sobotę wyszłam na imprezę ze znajomymi i wróciłam do domu po 2 W końcu poczułam, że żyję. (No pomijając fakt, że upiłam się 3 piwami i całą niedzielę wisiałam nad kibelkiem, a mój M z moją mamą opowiadali małej, że jej matka to pijaczka ).
MałaMi Daria śpi na boczku lub na pleckach, ale ostatnio ma fazę na przewracanie się na brzuch w czasie snu. Niestety ona nie umie spać na brzuchu, więc się martwię. Albo wtula twarz w materac , albo przez sen podnosi się na rękach, głowa do góry i ryk. ten ostatni scenariusz ostatniej nocy powtarzała co 20 min
Ostatnia edycja: