reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

FROGG myślisz, że calcium można spokojnie podawać?
Słonko byłam z nim w zeszłym tygodniu u lekarki bo wtedy zaczeły się plami i do tego pojawił się kaszel. Zapytałam czy to nie alergia (na noc dostał nurofen w syropie) powiedziała że nie bo miałby uczulenie na całym ciele a miał tylko na rączkach- pod pachami. Powiedziała że gdyby się tak stało że będzie mieć na coś uczulenie tzn. zuważę że ma pełno chrostek na całym ciele to mogę zapobiegawczo podać Calcium. Wczoraj poszłam do apteki i poprosiłam o takie dla dziecka w wieku 6 miesięcy- pani dała mi o smaku bananowym. Dziś byliśmy z katarkiem i dalej mamy dawać to calcium bo chyba faktycznie ma uczulenie ale na winogrona. Dziś już ma 1/3 tego co miał. Co prawda kazała nam kupić bez smakowe ale powiedziałam że mam takie i kazała nam już przy nim zostać.


Dziulka wdech,wydech,wdech,wydech- tulaski- ja nie pomogę bo moje dziecko bawi się ze mną w inny sposób daję mu łyżeczkę do buzi a on zamyka buźkę i nie chce wypuścić jej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witamy się i my wieczornie po dłuuuuuuugim dniu...rano odprowadzaliśmy córkę koleżanki do szkoły, przyprowadziła mi ją o 7.30 a do szkoły na 10 i..czy ja jestem nienormalna,że aż się we mnie gotowało jak prawie 6latka rozwalała Filipowi po pokoju jego matę-puzzle:crazy: powiedziałam jej,że literki niech sobie wyciąga, ale całe kwadraty nie, to wyczekała aż poszłam do kuchni i porozwalała wszystkie..wrr jakaś nieczuła jestem na cudze dzieci cy cuś..:zawstydzona/y:ale nic nie powiedziałam ehh a potem drugi spacerek po południu (a spacerek to duże słowo, bo oba wyjścia były straszną katorgą-ciągły pisk i krzyki)niech się już dzieć naprawi :wściekła/y::-:)-(

Ale potem śpiewałam Mu piosenkę i się podobało, zaprezentuję, bo wiem,że jest tu jeszcze jakiś Filip:happy::happy:

Filipe Filipie
podrap mnie poooooo........plecach
podrap mnie też w nogę
bo sama nie mogę
oj dana oj dana...:-):-D
 
monimoni ale Ci sie uparta teściowa trafiła..ehh..ja bym pokazała jej te plamy i potówki niech zobaczy baba co narobiła :angry:


Dziuluś przytulam :*** a co do Glizdki to nawet nie wiem co doradzić :confused: widze że to juz jakiś czas trwa ona ani myśli skapitulować.. a myślałaś o tym żeby zrobić tak, że skoro nie je to zabrac jedzonko i podać jej za godzine, albo nawet dwie? Moja ma teraz tak że nie chce jeść wieczornej butli, albo płacze, albo robi pfff, albo gada z butlą w buzi...szału dostaje..ale i tak ją po wielu trudach i męce wciskam całą z tym że ja sie boje o jej wagę, bo u nas jakbym jej nie dała to ona i tak pośpi do rana na głodniaka :/
 
Witam się :-)
Troszkę Was podczytywałam, ale czasu nie było na pisanie. U nas ok. Hubson odpukać zdrowy i jakoś tak leci.
Dziulka, a po co tak wpychasz to żarcie ? Jak nie chce to olej, zatęskni za 2 dni i zje ze smakiem :tak: Ostatnio w jakimś programie właśnie mówili, że wciskanie jedzenia na siłę przez rodziców może skutkować jakimiś problemami trawiennymi w przyszłości, nawet na tle psychicznym.
 
Ale potem śpiewałam Mu piosenkę i się podobało, zaprezentuję, bo wiem,że jest tu jeszcze jakiś Filip:happy::happy:

Filipe Filipie
podrap mnie poooooo........plecach
podrap mnie też w nogę
bo sama nie mogę
oj dana oj dana...:-):-D

To chyba o mojego chodzi :tak: fajna muszę się jej nauczyć ciekawe jaka będzie reakcja:-) a jest jeszcze coś dalej ?
Dobra dziewczynki czas nynlu,nynku. Jutromałżyk też ma wolne i nie wiem o której do was zawitam.buziaczki
 
RZUTKA, ALICJA- ja wiem ze ona jest glodna bo np nie jadla przez 4h czy 5 wiec sila rzeczy powinna, ale ja widze ze ona ma ochote tylko mnie testuje blokujac wjazd do buzi. mam silikonowa lyzeczke wiec wpycham i jej poakzuje ze humorki to nie do mnie ze i tak ja wygram. fakt powkurzam sie ale wygram. cwaniara jedna np jak widziala ze butla stoi na stole a ja jej daje miseczke to patrzyla tak na bulte ze omal jej wzorkiem nei zrzucila ze stolu:))) ale samym mlekiem w jej wieku nie mozna zyc. jogurciki lubi bo widze tylko zamyka buzie zeby mnie wpienic a potem zjada. wiec o co kaman??? testuje glizdusia tylko ze mnie to wkurza!!! jej ulubione danie marchew+ziemniaczek to wcinala zawsze i wcina tylko od tygodnia w trakcie papu mi blokuje buziora, potem dziobnie 3 lyzeczki, potem zas zablokuje, droczy sie z 5 minut a potem zje do konca ze pogania swoimi gestami "dawaj nooo". zjesc zjada tylko mnie wkurza ze wlasnie tak psotepuje.to trwa dokladnie 6 dzien.
 
Rzutka masz racje. Jak moja nie chce to nie zgłodnieje to zje. Jak by cały dzien nic nie zjadła to bym sie zaczeła martwic. Leane to nie sama skóra i kosci wiec nic jej nie bedzie jak nie zje. Ja tak robie z moja i skutkuje.

A ja sie melduje ze zrzuciłam futro, podciełam kocówki, farba nałozna i juz włoski sie susza, piliong całego ciała zrobiony a teraz siedze z maseczką. Jutro prostownica w ruch, nowa bluzeczka, nowe buciki na obcasie i do parku na podryw hihihihiih.
A dzis czuje sie jakas taka sexi tylko jakiego chłopa musiałabym zwołac.

Musze sie jeszcze zaopatrzyc w bielizne przynajmniej ze 3 cyckonosze tylko jak pojde do dogiego sklepu to drogo wyjdzie a nawet nie mam jak przymierzyc z małą. Wszystkie kolezanki mnie wqur...... Oferowały taka pomoc ze hohohoho a do tej pory zadna nie pomogła do spzitala jak potrzebowałam wody rano tez nie było chetnych (wród tych tak oferujacych pomoc). Rodzice mieli dojechac dopiero jak skoncza prace, brat tez jak i moj przyjaciel. W efekcie przyjechała kolezanka po kórej bym sie nie spodziewała bo zerwała sie z pracy wpadła na 30 minut i kupiła dwie butle i wrociła. Takie małe cos a jednak. Conajgorsze jak kazda potrzebuje pogadac choc przez teelfon to droge znajduja do mnie a jak ja potrzebuje to zawsze cos. Chyba wymienie przyjaciół.
 
reklama
frogg na razie nie, kombi nuję coś z Filipie Filipie Ty mój mały typie, jak wymyślę dam znać hihi
dziulka a próbowałaś udawać,że się z tym zabierasz i idziesz w cholerę i więcej papu niet? Humbakowi raz pomogło :p rozdarł się i jak przyniosłam spowrotem zjadał aż mu się skrzydła na głowie trzęsły (bo on na uszach latał będzie jak jeszcze ciut urosną)
 
Do góry