mala_mi ja tez mam paciorkowca i lekarz przepisal mi penicyline. ogolnie teamat paciorkowca juz kiedys gdzies byl walkowany, lolisza uspokajala, ze to nic groznego jak sie wie, ze sie go ma, bo wtedy podaja antybiotyk w czasie porodu i lajcik. gorzej jakbys nei wiedziala ze masz ( a ma podobno 75% ludzi), bo wtedy dziecko moze sie w czasie porodu zarazic i z tego sie rozne chorobska biora - zapalenie opon mozgowych czy nawet sepsa. wiec ciesz sie kochanie, ze ci wykryli bo skoro o tym wiesz to nic ci nie grozi.
Dokładnie tak.
Mała_mi miec go masz, ale teraz ważne nosić ten wynik ze sobą - w karcie ciązy najlepiej i nie czekać z wyjazdem do szpitala aż skurcze beda już bardzo czeste tylko jechać wcześniej żeby zdążyli antybiotyk podać.