reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe Mamy 2010

Hello:-)
Baśka no to gratki-ale do gina nie idź za wcześnie- tak dopiero w 7 tygodniu-bo wtedy słychać bicie serduszka.
Ja zawsze szłam za wcześnie;-)
Makuc witaj.Napisz co u was!
Agusinka- to ale trafiłaś z ta laryngolog.Normalnie nasza służba zdrowia to jakaś masakra.:wściekła/y:Ty masz sama robić to woskowanie uszu?Kurcze nie odważyłabym się .
Happy - u mnie obie uwielbiają się stroić.Mój mąż stwierdził że mam otworzyć lumpeks - bo tyle tych ciuszków.
Beti- witaj napisz coś o was!

A my byłyśmy w Muzeum na zajęciach plastycznych-dziś robili maskę .Kamilka zrobiła kota- ale super jej wyszedł.A teraz siedzimy w domku.
Miłej soboty:)
 
reklama
hejka


Beti
- ja już zwariowałam a przy trzecim to już będę nie poczytalna umysłowo.

Baśka- gratuluję i trzymam kciuki wielkie :-)
 
Basia, :*** zdrrrrrrrrówka!!!!!!!!!!!! (ps. a propos posta kromy, ja to już niepoczytalna jestem bo z tęsknoty za pierwszym zaczynam myśleć o drugim:szok:) trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!
kroma, jeśli tak wygląda osoba niepoczytalna to ja się piszę;-)
beti, to może zajedziesz do nas?:-):-):-)
Betti, witaj;-)
Kania, moja też tak płakała... lekarz nam tłumaczył, że ona tak przeżywa nowe fizyczne odczucia i musi się do nich po prostu przyzwyczaić, ale zanim się przyzwyczaiła to przyszły kolki i dalej płakała więc:baffled:saab simplex dał nam pospać:cool2:
co u dawiśki??????!!!!!!!!!!!?!!!!!!!!?!!!!!!!!!!
Emiśka żyje??????!!!!!!!!!?? na fb ją widziałam i kawalerów a tu :no:

zasypiam więc spadam :*

ps. aha dziulas - gratki!!!!!!!!!!!!!!!!
 
witam sie wieczornie. dzien zajechany od poczatku do konca... rano o 6h pobudka, do pracy na 7h. do 15h zaryp taki ze masakra... po pracy zakupy w 2 sklepach. a moj chlop chyba ma grype i dzisiaj na noc rozwod biore z nim bo ja nie chce... po powrcie wzielam mala na dwor... po spacerze zarcie kapiel i zabawa wszystko ja. od 6h na nogach zero chwili dla siebie.... a ten mi jeszcze haje zrobil bo kazal mu smietnik spakowac i wyniesc... wyjasnilam szanownemu mezusiowi ze jak mialam grype to robila obiady prasoawnie pranie ledwo zywa zajmowalam sie mloda i jakos zyje.... niech szlakk trafi tych chlopw czasem... banda mieczakow. niech ktos mi powie ze chlop jest mocny -chyba w ryju.
a jutro przyjezdza moj tata na prawie 2 tygodnie.
 
Trochę o mnie:
Mam niemal 31 lat- 13 kwietnia dmucham świeczki..stara jestem :/
Od roku szukam pracy i nic...do sklepu mnie nie chcą bo zapewne odejdę szybko-jestem pedagogiem.. a pracy biurowej nie ma..i jestem w kropce.
Mój Potwór pójdzie od września do przedszkola więc odzyskam trochę swojego życia. Nie planuję więcej dzieci- chyba że wyjedziemy za granicę- się zobaczy. Tutaj nie stać mnie na opiekunkę/ żłobek, a nie wyobrażam sobie siedzenia w domu z drugim dzieckiem aż pójdzie do przedszkola..
Powoli tracę nadzieję na normalne życie. Teraz siedzę w domu i nic nie robię, bo przecież gotowanie, sprzątanie i znoszenie humorów zbuntowanej 2,5 latki 24h/dobę to jest "nicnierobienie"
 
Dziula, żebyś wiedziała z tą bandą masz rację:tak:
Beti, ja też branża pedagogiczna:happy:ale do pracy w zawodzie mi nie śpieszno oj nie, mimo że propozycję miałam. no i po przygodzie z własnym małym bizkiem, niedługo też będę matką nicnierobiącą, o:baffled:trochę się za tym "nicnierobieniem" nawet stęskniłam, bo ostatnio to ja 11h dziennie siedziałam, bo mąż nie mógł mnie zmieniać:crazy:zanim odgruzuję chatę i przypomnę sobie jak się gotuje, bawi z dzieckiem itp to trochę czasu minie:rofl2:widoków na ciekawą pracę nie mam - eh, temat rzeka... no ale napisz coś więcej o Poli! to zdj dawno robione czy świeżynka?a do przedszkola wezmą Młodą skoro ty nie pracujesz? my składamy papiery jako "oboje pracujący";-)w końcu jeszcze pracuję, a do przedszkola chcemy ją dać żeby miała kontakt z dziećmi w swoim wieku bo kuzynostwo ma lata świetlne starsze i takich głupot ją uczą nieraz że pała mała:angry:chociaż ją w przedszkolu najbardziej kręci buju buju i bzium na placu zabaw:-p

my palmową w markecie święciliśmy bo w tyg nie ma szans żeby zakupy razem zrobić...
śnieg dalej leży, lód na chodnikach - masakra jakaś:wściekła/y:
 
Ida, ja przed porodem pracowałam jako sekretarka, a teraz kończy mi się wychowawczy więc Młoda się dostała bo oboje z Małżonem jesteśmy zatrudnieni. Niestety nie mogę tam wrócić bo kryzys i im obroty spadły- wystarczy jedna sekretarka, wcześniej byłyśmy dwie...
Jaką masz pracę? Gdzie mieszkasz?
Na tym zdjęciu Młoda nie ma nawet roku :) tu bardziej aktualne- 2 lata
 

Załączniki

  • plecak buty 001.jpg
    plecak buty 001.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 38
Hejka Dziewczynki :)Na wstępie chciałabym pogratulować Baśce 2 kreseczek-życzę Ci by wszystko było dobrze i za 9 miesięcy byś tuliła w ramionach małe dzieciątko:tak::-)poza tym witam nową mamuśkę Beti:tak::-)i to chyba wszystko jak na razie-miłego wieczorka Kochane!!!!
 
reklama
No i mamy świnkę morską i młoda nazwała ja "Isia" znaczy Marcysia ale jej ciezko wypowidziec...jest mała spokojna cichutka i nie wali :-) mloda już prawie zdrowa i spokojniejsza bez tych katarkow goraczki i kaszlu.
Basia a ja też gratuluje i żeby gin potwierdził wszystko.
Dziula każdy facet jak już jest przeziębiony albo ma grypę to już przeżywa jak za przeproszeniem mrówka okres...i to chyba każdy bez wyjątku
 
Do góry