reklama
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
Kania- ale chociaż bezboleśnie ją przechodzisz, a Oliwce nie zazdroszczę tego kataru tym bardziej tobie bo się przejmujesz, że ona ciągle zakatarzona jest. Ja do mojej @ mam jeszcze kilka dni, jak nie przyjdzie do marca to się będę martwić
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
AGULA witaj
KROMA dokładnie jest tak, jak napisalaś w podsumowaniu tej całej bb-afery
KANIA to anybiotyki przyśpieszają @? A może przez stres wcześniej Cię nawiedziła? ja do siebie już powoli do chodzę. W każdym razie na pewno jest ze mną lepiej niż z moim mężem ;-)
KROMA dokładnie jest tak, jak napisalaś w podsumowaniu tej całej bb-afery
KANIA to anybiotyki przyśpieszają @? A może przez stres wcześniej Cię nawiedziła? ja do siebie już powoli do chodzę. W każdym razie na pewno jest ze mną lepiej niż z moim mężem ;-)
Przeczytałam uważnie posty Wioli jeszcze raz.Nie ma tam NIC,co zasługiwałoby na ostrzeżenie-możemy je przeanalizowac akapit po akapicie i nic takiego tam nie znajdziemy.Poza słowem "kuzwa",które tu nieraz pada w rożnych sytuacjach i jakoś nikt się nie burzy.
Pamiętam,ostrzeżenie na tym forum padło raz kiedy jena z Dziewczyn faktycznie napisała w moim kierunku słowa powszechnie uznane za obraźliwe.
Taka cenzura?Ty,Makuc????Wstyd.
Pamiętam,ostrzeżenie na tym forum padło raz kiedy jena z Dziewczyn faktycznie napisała w moim kierunku słowa powszechnie uznane za obraźliwe.
Taka cenzura?Ty,Makuc????Wstyd.
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
HAPPY podkreślam raz jeszcze - ton wypowiedzi nie jest uzależniony od tego, czy są w nim słowa niecenzuralne, czy też nie.
wiecie co, ja nie mam siły z Wami walczyć. Urządziłyście sobie jakąś nagonkę plus dostaje się po tyłku każdemu, kto ma inne zdanie niż Wy. HAPPY to ja powinnam być zawiedziona Twoja postawą ale rozumiem, jesteśmy inne, inaczej odbieramy pewne rzeczy i mamy inne reakcje na to co się dzieje. Ja do zbiorowego linczu się nie przyłączam. Jeżeli nie potraficie zrozumieć mojej decyzji - przykro mi. Jeżeli chcecie aby wszystko było dopuszczalne i wszelkie komentarze dozwolone - też proszę, ale bez mojego w tym udziału, bo to co sie tu wczoraj stało bylo KARYGODNE i nie chodzi mi o słuszność całej sytuacji ale to w jaki sposób zostało to wszystko przekazane.
Jestem i czuwam. Udzielać się nie mam zamiaru, bo widzę, że jakiekolwiek tlumaczenie i tak nie ma sensu. Możecie mnie osądzic, ignorować, ja jutro wyślę do admina informacje o zmianie moderatora. Dziękuję dobranoc.
wiecie co, ja nie mam siły z Wami walczyć. Urządziłyście sobie jakąś nagonkę plus dostaje się po tyłku każdemu, kto ma inne zdanie niż Wy. HAPPY to ja powinnam być zawiedziona Twoja postawą ale rozumiem, jesteśmy inne, inaczej odbieramy pewne rzeczy i mamy inne reakcje na to co się dzieje. Ja do zbiorowego linczu się nie przyłączam. Jeżeli nie potraficie zrozumieć mojej decyzji - przykro mi. Jeżeli chcecie aby wszystko było dopuszczalne i wszelkie komentarze dozwolone - też proszę, ale bez mojego w tym udziału, bo to co sie tu wczoraj stało bylo KARYGODNE i nie chodzi mi o słuszność całej sytuacji ale to w jaki sposób zostało to wszystko przekazane.
Jestem i czuwam. Udzielać się nie mam zamiaru, bo widzę, że jakiekolwiek tlumaczenie i tak nie ma sensu. Możecie mnie osądzic, ignorować, ja jutro wyślę do admina informacje o zmianie moderatora. Dziękuję dobranoc.
R
rysia85
Gość
Hejka
Melduje że żyje,pogoda mnie dobija i tak sobie myślę że jedyne na co mam ochotę to zapaść w zimowy sen i obudzić się dopiero w pierwszy dzień naprawdę ciepłej wiosnyszczerze to nie wiem co się tu od wczoraj działo (zaraz doczytam)ale powiem Wam tylko tyle,że ja uważam że ta wczorajsza konwersacja mimo wszystko była potrzebna,musimy brać na swe barki odpowiedzialność za to jak zachowujemy wobec drugiej osobyI wiecie co...wszystkie Was lubię (jedne trochę bardziej,drugie trochę mniej)i to że wczoraj zgodziłam się z tym co napisała Wioli,Ida czy Sariska to nie znaczy że jestem przeciwko Natolince...bo chyba to już kiedyś pisałam że to właśnie Nat była mi pierwszą życzliwą osobą na bb jak się pojawiłam i teraz nie chce być w armii (czy nie armii)atakującej ją bo tak nie jest-chce być po prostu obiektywna!!!!nie spodobało mi się kilka akcji z jej wykonaniem i najgrzeczniej jak umiałam chciałam to zakomunikować.Przykro mi tylko że nie zostało to zrozumiane i rysia również w oczach Nat zrobiła się feee:-(aaa i ja naprawdę rozumiem różnego rodzaju choroby natury psychicznej (mam z tym do czynienia w bardzo bliskim otoczeniu)ale myślę również że czasami (nie mówię że zawsze)warto przemyśleć słowa innych osób i wziąć sobie do serca niektóre z nich (bo wychodzi to nam na dobre) i uważam że warto czasami "głębiej" wczytać się w przekaz tych niby "atakujących" osób (czyt.co do postu Wioli to ja też uważam że post ten nie był obraźliwy,więc to ostrzeżenie jak dla mnie jest nie fair)bo one tak do końca wcale nie atakują,tylko również wołają o pomoc bo jest im źle z tym co się dzieje (w tym przypadku z tym co się dzieje na bb).Nie wiem czy zrozumiałyście o co mi kaman bo mam milion myśli na minutę i chcąc nawet bardzo je przekazać nie umiem!!!!
Melduje że żyje,pogoda mnie dobija i tak sobie myślę że jedyne na co mam ochotę to zapaść w zimowy sen i obudzić się dopiero w pierwszy dzień naprawdę ciepłej wiosnyszczerze to nie wiem co się tu od wczoraj działo (zaraz doczytam)ale powiem Wam tylko tyle,że ja uważam że ta wczorajsza konwersacja mimo wszystko była potrzebna,musimy brać na swe barki odpowiedzialność za to jak zachowujemy wobec drugiej osobyI wiecie co...wszystkie Was lubię (jedne trochę bardziej,drugie trochę mniej)i to że wczoraj zgodziłam się z tym co napisała Wioli,Ida czy Sariska to nie znaczy że jestem przeciwko Natolince...bo chyba to już kiedyś pisałam że to właśnie Nat była mi pierwszą życzliwą osobą na bb jak się pojawiłam i teraz nie chce być w armii (czy nie armii)atakującej ją bo tak nie jest-chce być po prostu obiektywna!!!!nie spodobało mi się kilka akcji z jej wykonaniem i najgrzeczniej jak umiałam chciałam to zakomunikować.Przykro mi tylko że nie zostało to zrozumiane i rysia również w oczach Nat zrobiła się feee:-(aaa i ja naprawdę rozumiem różnego rodzaju choroby natury psychicznej (mam z tym do czynienia w bardzo bliskim otoczeniu)ale myślę również że czasami (nie mówię że zawsze)warto przemyśleć słowa innych osób i wziąć sobie do serca niektóre z nich (bo wychodzi to nam na dobre) i uważam że warto czasami "głębiej" wczytać się w przekaz tych niby "atakujących" osób (czyt.co do postu Wioli to ja też uważam że post ten nie był obraźliwy,więc to ostrzeżenie jak dla mnie jest nie fair)bo one tak do końca wcale nie atakują,tylko również wołają o pomoc bo jest im źle z tym co się dzieje (w tym przypadku z tym co się dzieje na bb).Nie wiem czy zrozumiałyście o co mi kaman bo mam milion myśli na minutę i chcąc nawet bardzo je przekazać nie umiem!!!!
renata borysek
Fanka BB :)
Przebrnęłam przez całą awanturę i ostanie dwa dni i nie zamierzałam się odzywać bo uwierzcie mi dziewczyny że nie mam teraz do tego głowy ale nie wytrzymam jak nie napisze bo mnie to dręczy i męczy i na prawdę nie chcę tu już nawet więcej zaglądać i uczestniczyć w takim forum jeżeli wioli dostała ostrzeżenie a natolin za obrażenie sarisy NIE!!!No nie mieści mi się to w głowie co się tu dzieje.
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
RENATA przepraszam, kto mial to ostrzeżenie wystawić? monimoni czy ulisia? bo wtedy to one byly moderatorkami i one mialy do tego prawo. Czy teraz mam się cofac do momentu w którym MONI napisala, że stąd znika i każdeme, kto "zasłużył" ostrzeżenia wlepiać? Tak to widzisz?
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
kroma, :* Ja właśnie pamiętałam z wątku o książkach że ty też fanka twórczości Koontza :-) Jak piszesz że ta książke dobrze się czyta to może i ja się za nią wezme, chociaż narazie kolejke książek mam do czytania ;-) tylko wena już chyba sobie poszła Podoba mi się to co napisałaś że forum to nie terapia i potrzeba trochę dystansu
dopiero doczytałam że mojego małża chcesz wynająć a ile dajesz ?
kania, udało się udało, ale dopiero jak mąż wrócił ;-) a jak Oliwka się czuje ? dobrze, że jej nie wysypało. My ostatnio byliśmy u lekarza po zaświadczenie do żłobka i lekarka kazała nam poczekać 10 minut bo miała pacjenta z ospą i taka jest procedura aż się wystraszyłam, że Patryk coś złapie i 3 tygodnie bedziemy w domu siedzieć, ale naszczęście cisza narazie. Chociaż może lepiej byłoby mieć to już z głowy
makuc, przeczytałam bardzo dokładnie to co napisałaś ale nie wyjaśniło mi to zupełnie takiej decyzji bo co oznacza "naruszenie zasady kulturalnego formułowania wypowiedzi" ? Jak widać dla mnie co innego, dla ciebie co innego. Oczywiście, że sprawdziłam za jakie posty było ostrzeżenie, nie jedno a dwa ... Chyba nie myślałaś że zadaje pytanie i nie wiem o czym pisze, to by znaczyło że nie masz zbyt dobrego zdania o mnie ;-) I nie musisz mi powtarzać, po raz kolejny, że nie chodzi o niecenzuralne wyrazy, bo ich tam poprostu nie było. A sposób wypowiedzi każdy z nas ma inny, więc to też nie jest argument. Piszesz emocjonalnie i ja to doskonale rozumiem, każda z nas pisze emocjonalnie bo jak to napisałaś, nie potrafimy przejść obojętnie obok tego co tu się wyprawia! Wioli też napisała emocjonalnie.
edit.
makuc, ale dlaczego chcesz z nami walczyć? może warto jednak zastanowić się dlaczego tak wiele osób ma takie samo zdanie. I nie używać ciągle słów nagonka i lincz.
happy, ja też przeanalizowałam posta wioli i mam takie same odczucia
rysia, ja zrozumiałam wszystko co napisałaś :* I też próbowałam wytłumaczyć że tu nie chodzi o nielubienie nat, ale całą tą sytuacje i jej zachowanie. Ale z tego co widze to jej myślenie jest takie "Kto nie jest ze mną ten jest przeciwko mnie", smutne to :-(
renata, dzięki za tego posta :* a co z trzymaniem kciuków ? Może ja nie w temacie i już trzymać nie trzeba ?
dopiero doczytałam że mojego małża chcesz wynająć a ile dajesz ?
kania, udało się udało, ale dopiero jak mąż wrócił ;-) a jak Oliwka się czuje ? dobrze, że jej nie wysypało. My ostatnio byliśmy u lekarza po zaświadczenie do żłobka i lekarka kazała nam poczekać 10 minut bo miała pacjenta z ospą i taka jest procedura aż się wystraszyłam, że Patryk coś złapie i 3 tygodnie bedziemy w domu siedzieć, ale naszczęście cisza narazie. Chociaż może lepiej byłoby mieć to już z głowy
makuc, przeczytałam bardzo dokładnie to co napisałaś ale nie wyjaśniło mi to zupełnie takiej decyzji bo co oznacza "naruszenie zasady kulturalnego formułowania wypowiedzi" ? Jak widać dla mnie co innego, dla ciebie co innego. Oczywiście, że sprawdziłam za jakie posty było ostrzeżenie, nie jedno a dwa ... Chyba nie myślałaś że zadaje pytanie i nie wiem o czym pisze, to by znaczyło że nie masz zbyt dobrego zdania o mnie ;-) I nie musisz mi powtarzać, po raz kolejny, że nie chodzi o niecenzuralne wyrazy, bo ich tam poprostu nie było. A sposób wypowiedzi każdy z nas ma inny, więc to też nie jest argument. Piszesz emocjonalnie i ja to doskonale rozumiem, każda z nas pisze emocjonalnie bo jak to napisałaś, nie potrafimy przejść obojętnie obok tego co tu się wyprawia! Wioli też napisała emocjonalnie.
edit.
makuc, ale dlaczego chcesz z nami walczyć? może warto jednak zastanowić się dlaczego tak wiele osób ma takie samo zdanie. I nie używać ciągle słów nagonka i lincz.
happy, ja też przeanalizowałam posta wioli i mam takie same odczucia
rysia, ja zrozumiałam wszystko co napisałaś :* I też próbowałam wytłumaczyć że tu nie chodzi o nielubienie nat, ale całą tą sytuacje i jej zachowanie. Ale z tego co widze to jej myślenie jest takie "Kto nie jest ze mną ten jest przeciwko mnie", smutne to :-(
renata, dzięki za tego posta :* a co z trzymaniem kciuków ? Może ja nie w temacie i już trzymać nie trzeba ?
reklama
makuc- jesli mamy karac za emocjonalny ton wypowiedzi,to wszystkie (no,prawie) wczoraj powinnyśmy zostac obdzielone ostrzeżeniami po równo.
A co do "zawodu"- ja nie odniosłam się do Twojej postawy wobec Nat czy Idy ,czy kogokolwiek,bo każda z nasz ma prawo miec własne zdanie na ten temat-tylko do tego,ze według mnie nie miałas podstaw do takiego "cenzurowania" kogoś.
I żeby było jasne- poza tą jedną sprawą ja do Ciebie nic nie mam,nadal Cię lubię i cenię
A co do "zawodu"- ja nie odniosłam się do Twojej postawy wobec Nat czy Idy ,czy kogokolwiek,bo każda z nasz ma prawo miec własne zdanie na ten temat-tylko do tego,ze według mnie nie miałas podstaw do takiego "cenzurowania" kogoś.
I żeby było jasne- poza tą jedną sprawą ja do Ciebie nic nie mam,nadal Cię lubię i cenię
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: