reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Alicja ja tez dziś miałam akcję ze sprzątaniem,co udokumentowałam na odpowiednim wątku,i mam tak jak Ty że nie potrafię się złościć na takie maleństwo tylko reaguję na to śmiechem:-D

Wioli to my te sam rocznik:tak: a z pracą jak tak Ci mąż ładnie wytlumaczył to ja bym sobie odpuściła a szczególnie że pisałaś że to są nocki brrrrrrrrrrrr

Sariska
jak ja byłam w ciąży to tylko 2 razy ustąpiły mi panie kolejki,raz w baku i raz w sklepie i powiem Ci że w obydwóch przypadkach były to babcinki około 70 że aż mi się wstyd zrobiło że mam się przed nie wpychać

Kania mam nadzieję że to nic poważnego i tak jak makuc opisywała minie po kilku dniach

a co do prezentów bo widzę że mała mi i ragna już podają jakieś propozycje u nas pierwszy raz robimy że prezenty tylko dla dzieci,tak jakoś postanowiliśmy wspólnie i jak dla mnie pomysł dobry.wiem że święta,nastrój,atmosfera no i prezenty ale jak już sobie wyobrażę te śmiechy,piski,krzyki dzieci (na Wigilii będzie nas 15 w tym 5 dzieci) i tego gwiazdora z workiem/ami to mi wystarczy i już się nie mogę doczekać jak będą otwierać te wszystkie pudła:-D.A zresztą mój g ma taki dziwny sposob bycia (chyba tak to mogę nazwać) że np czasami na ur da mi tylko kwiatka a w nastepnym m-cu jakieś 3 prezenty bez okazji także nad pomyslem gwiazdkowym nie ubolewam jakoś szczegolnie.

Ciemno się robi u nas...
 
No,u mnie w rodzinie kłopotu z prezentami nie ma:-D- od kilku lat kupujemy sobie nawzajem książki,czasem ktoś komuś podaruje coś innego,co uważa,ze będzie akurat trafione/pożądane(ja np. w zeszłym roku szepnęlam cichutko,że marze o ładnym dzbanku do herbaty;)).Tylko M. zapowiedziałam,żeby już więcej nie usiłował ze mnie kobiety luksusowej robić i perfum więcej nie kupował:no:- mam tego już tyle,że w 10 lat nie zużyję:baffled:.Ja naprawde będe całkiem happy,znajdując pod choinką stos ksiązek:tak:.Tym sposobem "z głowy" prezenty,bo jedziemy do Empiku i w jeden wieczór wszystko mamy ,bez biegania po sklepach.A że rodzinka tez czytająca,to wszyscy zadowoleni:tak:.
Domek piernikowy DOBRANOCKI przecudny...zamarzył mi się taki...:tak:
 
ja witam, dopiero teraz mam czas, dzieciaki się bawią, śpiewają coś po angielsku, takie zabawki robią, że łapią szybciej obcy język niż ojczysty.

Renata- to miałaś ubaw, i powiem ci, że ja czasem nie wiem czy się złościć czy śmiać jak moje coś zmajstrują.
wioli- a ja rocznik 82 i na dodatek ze stycznia. A co do pracy to ja też myślałam, żeby iść na nocki, no ale u nas w GW nikt tak na rękę nie idzie, żeby same nocki dać, bo to trzeba płacić dodatek.
dobranocka- ja dostałam jakoś jak Arek miał 9 mcy, miesiąc dobry po odstawieniu od piersi, po Olce miałam tak samo prawie dwa miesiące po odstawieniu od piersi.
Emilka- to ci prawdziwy dżentelmen, wie jak zaskarbić sobie mamę.
Doris-trzymam kciuki za ten kredyt, sama nie dawno się starałam i wiem, że nie jest tak łatwo.
Mała MI- fajne te bluzki, ja nie noszę golfów, ale sam fason i kolor bardzo ładny.

co do prezentów to my mamy dla dzieci, dla teściów, dla M jeszcze nie mam, i w sumie mi została moja mama, siostra i szwagier, mojej chrześniaczce dam chyba kasę, bo nie mam pojęcia co dla nastolatki kupić. A dla siebie nic nie mam jeszcze, ale ja tam pikuś, bo ja się wszystkim zadowolę.
 
Ranata chyba masz racje i odpuszcze... Fajnie ze jesteś 83 a z którego miesiąca?
Alicja dokładnie dobrze ze to tylko twój nick hehe chociaż Alicja jako imię bardzo mi się podoba nawet myślałam zeby tak córce dać na imię ale zabardzo by mi się kojarzylo do tego pomyslalaby ze to jeszcze na jej czesc
Mamaagusi co się stało?
Kroma ty już masz tyle prezentów a ja jeszcze nic przegladam ebaya wlasnie
 
witam już jesteśmy po wizycie w żłobku. Niestety nie obyło się bez płaczu już w samym wejściu do środka. Czuła się całkiemnie nieźle no ale widziała mame. Jest zdzieci najmłodsza,najmniejsza i najchudsza ;-). Jeszcze nie wiedziałam aby 19 maltkich dzieci siedziało tak gzecznie przy stolikach i jadło owoce. Moja też siedziała grzecznie.
POtem szalały po dywanie a jak pani powiedziała idziemy na nockini to dosłownie w ciagu 5 sekund bez najmniejszego krzyku było włazience i czekało na zdjecie pieluchy. Wszytkie siedziały na nocnikach bezpłaczu,uciekania i marudzenia. Pani śpiewała piosenki, dzieci sobie klaskały. Jeszcze w szoku jestem że te dzieci jak w zegarku chodza i to bez najmniejszego krzyku. Wszystkie jedzą same z niewielka pomocą pań. Fakt podbno czysto nie jest ale jedzą same. Genealnie pani są takie ambitne że tak uczą dzieciaki, powadza różne zajęcia bo nawet liście kleiły i widzialam prace. Bedę się stesować ale chyba nie będzie źle.

Odebrałam też paczke słodyczową Laury i w szoku byłam bo przynajmniej za 300 zł.tego. Jak bym to miała jeść sama to chyba rok. A ja mam zamiar od stycznia osto sięodchudzac.A na wiosne bedę lżejsza o 20kg hihihi

No i dzisaj kiepsko z humorem bo o 6 rano zmarła moja ciocia. Troche przeżyła bo 72 lata ale jeszcze pożyc mogła.


Co do słodyczy to moja wczoraj rozpakowała mieszkanke wedlowkską i zjadla całego bajecznego. Ma dziewczynagust. Zobaczyłam tylko umorusana buzie i papierek. Amamusia przez telefon rozmawiałą.

Elwirka a ty co za głupoty gadasz a chcesz w zad??

Malutka współczuje. Dobrze że masz mame do pomocy.

Dobranocka ty to sobie chyba jaja robisz. Ty nadludzka jesteś. Malusie dzieci i jeszcze czas i talent na takie cudenka. A ja myślałam że jestem całkiem rozgranizowana ale przy tobie to mi wstyd bo na lenia wychodze.

Kania ja tych grzybków to nie widzie. No ale lek daje - "Flumycon"

ALicja też bym chciała no ale 3 gr już taka duża.

wioli nie ma to tak przedstawić spawe abyś to ty miała wyrzuty sumienia

emiliab najlepszy komplement to od takiego małego szkraba. Przynajmniej wiesz że prawda bo takie dzieci mówią co myślą

happy ja też bym mogła książki dostawać.

aniawa coś mnie omineło??
 
Dzięki dziewczyny za miłe slowa:*****

Co do prezentów,to my kupujemy tylko dzieciom i... mojej mamie(zawsze się z bratem składamy). Mojej mamie kupimy fotokalendarz z wnukami,coby miała ich także w Berlinie:-D. A może któraś z was poleciłaby mi firmę,w której można zrobić ciekawy kalendarz? Jest ich tyle,że nie wiem,co wybrać:dry:

kroma ja tez mam chrzesnicę nastolatkę(w lutym skończy 16 lat). Nie wiem,ile ma twoja,ale ja swojej kupuję bon podarunkowy do New Yorkera lub Diversa(za 100 zł). Wiem,że ona się tam ubiera,więc będzie mogła wykorzystać nawet tam,gdzie mieszka,czyli w Gdańsku:tak:.
 
reklama
Do góry