reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Od rana na nogach a dopiero teraz dalam rade komputer włączyć :szok: nie ma to jak wszędobylska Aliczka i brak czasu na cokolwiek :rofl2:;-)

przede wszystkim ROXI, RYSIA wow ale megawypasione avatarki :)))
ROXI z kalafiorową będe swój pierwszy raz miała, więc od CIebie zależeć będzie czy mi posmakuje czy też niet :-pspoczywa na Tobie ogormna odpowiedzialnośc z tego wniosek ;-):rofl2::laugh2:
NAT na długo pojechałaś? fajnie, że wakacje aktywnie spędzasz i że dzięki temu Pudzianek ma okazje dużo nowych miejsc zwiedzić.
HAPPY buuu szkoda, że germańskich knig niet :eek: ale u nas podobnie:angolskie są i to w ilościach nadmiernych a tych co mnie interesuja oczywiście ni widu, ni słychu :confused2: a z Amelki mała terrorystka i rozbójnik rośnie :-p soczki wyrywac? nu, nu, nu. I Aliczka tez się smieje jak mówię, że czegoś jej robic nie wolno. Wczoraj zaczęła zaslonami się bawić, więc ja standarodow swoje "Alicja nie wolno, zostawa prosze, chodź masz tu misia" uskuteczniłam a ta zapodała mi wzrok mordercy, później uśmiech i dalej swoje.... ech te dzieciaczki.
A jak amelki bubu po zderzeniu z Maksiowymi drzwiami? Jest jakis ślad czy eee tam? odnośnie D. to tak mnie wczoraj wkurzyl, że myślalam, że go razem z tym zakichanym komputerem do tesciów z adnotacją "nie oddawać" wyślę. Ale w związku z tym, że ze mnie awanturnik jest to powiedziałam mu do słuchu co i jak i ślubny resztę wieczora ze mną jednak spędzić zdołał :laugh2:
KANIA o jaaaa współczuję :-( coz się Oliwce stanęło, że takie jazdy Ci zapodaje?

IDA, ULISIA suwaczkowe gratulejszyny slę!!!

* no i juz po "nadrabianiu" Aliczka pokój demoluje. Ide opanować niestfora :laugh2:
 
jezdem już bo słonko się w chowanego ze mną bawi czyli wniosek jeden nic sobie dziś nie opalę :-(
maKUC słyszałam słyszałam i cieszę się, że D. resztę wieczoru z Tobą spędził :-)
 
przede wszystkim gratki dla IDUSI (która już mnie nie kocha :-( ) i jej córci Ineczki :-*****

jestem w Kazimierzu. dzięki, że pytacie :-*

Nat wiem, że za Idę wypowiadać się nie mogę ale to chyba niemożliwe bo każdy Cię kocha:-)

Beti to z zakupami u was jak z nami. mi małż wybiera ciągle różne rzeczy, których nie chce z tego samego powodu co ty.

Ida, Ulisia suwaczkowe gratki!!!!

Agusia dziś spała całą noc. wstała dopiero o 8 i wstał do niej R. a ja sobie pospałam znów dłużej:-) za to znów od rana Agusia marudna i najchętniej cały czas na rękach by siedziała. niby bawi się przez chwilę sama ale coś jej nie pójdzie po myśli o od razu z płaczem przychodzi. właśnie się po tacie wspina i na rączki chce. ale dzisiaj fajnie. słońce świeci ale jest taki przyjemny zimny wiaterek.
 
a no chyba tak ;-) bo ja na balkonie to za chumrami było, a teraz kurna świeci sobie w najlepsze, a pewnie jak się do balkonu zbliżę to znowu zajdzie hehe

laski obczajcie to ;-) padłam

Jak nauczyć Anglika przeklinać?
Niech powie: Tea Who You Yeah Bunny
 
sarisa, no własnie ja też dietowa nie jestem i tym bardzie ciężko :-( żeby to jakoś równomiernie się rozkładało a mi brzuch wywaliło strasznie i nieszczęśliwa z tego powodu jestem :-:)-:)-(
ty zamiast na słoneczko to na solarke skocz :-p

makuc, a ja się nie boje bo mój mąż zjadł i o dokładke jeszcze poprosił :-)
oj to nie chce wiedzieć jaka demolka by była jakby Aliczek z Ptyśkiem się zaczeli razem "bawić" :baffled: a do D. to widze dociera tylko jak dużymi literami się do niego powie :angry: oj cieżka sprawa z tą meską rasą ;-)
 
ROXI no niestety faceci to istoty i innego świata czasami... jeszcze lepszy efekt dają duże litery i przytup tylko ja bym jednak wolała, żeby bez tego się wszystko działo. Co do diet to ja znam jedną najlepsiejszą: olac schemat ;-)
SARISKA to może lapka na balkon weź? wtedy słonko łaskawsze byc powinno :laugh2:

a mi się tak właśnie przytentegowała, ze ja w tym roku na łoneczku jeszcze się nie opalałam. Zawsze z balkonu moznaby sobie plażę zrobić ale mamy za blisko sasiadów i na dodatego to mieszkanie na patrerze, więc hmm :-(
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny,które napisały że w mężach maja przyjaciół i można z nimi pogadać,Kania,Sarisa,Happy,Roxi to naprawdę super,toż to skarby.Jeszcze nie jedna się pewnie przyłączy do tego,bo takich facetów jest więcej,no ale naprawdę jak już sie trafi to tylko się cieszyć trzeba.Ja na swojego w sumie nie narzekam jakoś specjalnie,ale przyjacielem dobrym to on napewno nie jest,jest bardzo rzeczowy,lubi rozmowy konkretne i o czymś,najlepiej o czymś co jego najbardziej interesuje;-)
Mamaagusi to super że sie wyspałaś, bo jak mała teraz marudna to przynajmniej masz siłę i energię żeby się nią zając z uśmiechem na ustach i bez zmęczenia:tak:
Makuc u mnie to samo,ja mówię nie wolno,a mały puszcza mi to swoje spojrzenie( a właśnie że tak!) i śmieje sie i dalej swoje.Pieronek mały:-D


Krzyś dzis w szmpańskim nastroju,już chyba zapomniał o wczorajszym wypadku...ja niestety jeszcze.Jeszcze słysze jego płacz,który roznosił sie pod blokiem,tak że aż usłyszałam idąc z zakupami.Mały jednak daje mi dziś tyle powodów do radości,że pewnie i ja wkrótce zapomnę:tak:chcę iść na spacer,ale jakoś się zebrac w sobie nie mogę.NIe ubrana,nie umalowana,nie uczesana i tak się krzątam i sprzątam to czego wczoraj nie zdążyłam jak jeszcze mamcia była.Kocham bardzo ta moją mamę wiecie...?NIe zawsze tak było dobrze między nami,ciesze się że czas nam pozwolił zbliżyc się do siebie i przekonać się jakie potrafią być fantastyczne relację matki z córką.W niedzielę wysłała do mnie swojego męża z krokietami i bigosem,a w siatce dodatkowo była mała koperta z napisem KOcham Cię...a w kopercie mała zawieszka na łańcuszek w kształcie serduszka.:-)Urocze...
 
Ostatnia edycja:
reklama
CZARODZIEJKA ten pomysł z kopertą, napisem i zawieszką niesamowity:))) aż się wzruszyłam. Ciszę się, że masz bardzo dobre relacje z mamą. Ja z rodzicami żylam jakotako ale wszystko zmieniło się wraz z zamążpójściem a potem pojawieniem się Aliczki. Teraz mnie jak swoją przyjaciólke a nie 'obiekt do wychowania" traktują i chociaż czasem bywa cięzko, sprzeczamy sie i gramy sobie na nerwach to zawsze wiem, że w razie czego mam ich i że za mną murem stać beda. Szkoda tylko, ze mieszkamy w innych miastach....
 
Do góry