reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
A mój mąż też zaszalał dzisiaj w kuchni i zrobił te babeczki drożdżowe. Teraz przygotowuje do zamrożenia Laury jedzonko.
Co tu takie pustki?
 
ano pustki jak to zawsze w weekend. Agusia śpi już a ja sobie siedzę z mężem nareszcie. dzisiaj byliśmy na zakupach więc Agusia była w swoim żywiole. uwielbia zakupy w przeciwieństwie do mamy :-)
Doris!!! myślałam dziś o tobie. jejku straszny wypadek... i biedny Dorianek oby mu szybko przeszło :*
Dawidowe i ty się nareszcie pojawiłaś.
 
roxannka po tym jak napisałam ostatniego posta, to potrzymałam jeszcze z godzinę rękę w wodzie bo tylko to mi ulgę przynosiło, ale potem się zawzięłam i poszłam sprzątać do kuchni jedną ręką blat kuchenny, piekarnik, stół aby się po prostu czymś zająć i nie myśleć o bólu. I po czasie ból złagodził się...i był do wytrzymania.
kania on zawsze coś nagada a dopiero później myśli, ale wiecie co muszę mu dziś medal mimo wszystko dać, bo zajmował się Łukaszem dziś od A do Z, bo ja nie miałam jak... nie mogę nic w ręce trzymać, bąble mam...:-( I co dobrego mąż zrobił na obiadek?:-) My dziś mieliśmy pstrąga z parowaru z warzywami, mniam. A małemu zrobiliśmy też warzywa i rybkę- Halibuta bo bez ości, ale on za rybami jednak nie przepada:baffled:.
efa ręka już lepiej bo tak nie boli strasznie, ale teraz bąble dokuczają bo nie da się nawet nic chwycić w rękę. Współczuję @ i tych godzin pracy Tomka.
mila84 zapamiętam z tym białkiem na następny raz. I współczuję kłótni z mężem, my tez sie ostatnio ciągle kłócimy..
doris jeśli masz to podawaj kaszki ryżowe, kleiki ryżowe i Diclofor.
dawidowe witaj, dawno Cię nie było. No i oczywiście smaka narobiłaś tym czym się objadasz:-)

No nic to chyba na tyle ode mnie dziś, bo jednak pisanie nie jest teraz moją mocną stroną z tą ręką.

A i mąż mi zaproponował że mi przebije jutro te bąble, ale ja się boję i jak myślicie- można takiego coś przebijać czy nie??:nerd:

Idę do łóżka i jakiś film chyba obejrzymy jeszcze.
Dobranoc mamusie.
 
Patryk wymęczony, wykąpany, nakarmiony i uśpiony :-D:cool2::rofl:

mamaagusi, elwirka, kania, makuc,
dzięki za słoneczko :-) tyle tego przysłałyście że skwar się zrobił w jednej chwili
shocked2.gif
a potem przyszła burza i znowu jest pięknie ;-) ja nie nadażam za tą pogodą :eek:


kania, jeszcze nie kupiłam tego na odporność, narazie musze tantum verde zakupić bo to chyba najlepsze na gardło
happy8se.gif
a mężuś twój się spisał z tym obiadkiem
yes2.gif
mój też dzisiaj pichcił ;-)

e-lona
, to super, a kto wpadł na taki pomysł z tym portalem ? ej a my się tak wysilamy na wątku o promocjach jak coś znajdziemy a ty masz wszystko z pierwszej ręki :-p Widziałam fotki na fb z parady :-) a z dzieciakami macie ?

efa, ty się ciesz że jak on tak żebrze o jedzonko to możesz mu wszystko dać, bo ja nie moge :-(

mila, współczuje kłótni z mężem, ja ostatnio przechodziłam coś podobnego, tylko u nas obyło się naszczęście bez gorzkich słów, ale za to były ciche dni, a nawet trzaskanie drzwami
dry.gif


doris, super że do nas zajrzałaś i że pogoda wam dopisuje :-):-):-) tylko zasmuciłaś mnie że Dodo ma biegunke :-( ja niestety nie bardzo pomoge bo się nie znam, ale trzymam kciuki żeby szybko mu przeszło i ślę buziaki dla was :***

dawidowe,
ja nie pamiętam, ktoś ty ? :confused::-D:-p miałyśmy się spotkać a ja znowy chora buuuu :-(

Moze urodziny ma ;)
to samo pomyślałam :rofl:


Mąż właśnie robi zapiekanki na kolacje i zaraz siadamy oglądać filmik, ale nie z costnerem ;-) tylko z dicaprio :cool2: ostatnio ciągle coś oglądamy, jak za dawnych czasów :-) tylko kina mi troszke brakuje kiedyś chodziliśmy kilka razy w miesiącu a teraz nie byliśmy już 9 miesięcy :zawstydzona/y::sorry2:
 
Kochane moje: emiliab, happybeti, kania78, czarodziejkam, alicja, elwirka, rysia, dobranocka, roxanka, dziuluś, kroma, mała_mi, e-lona, mila84, Ewuś, sarisa - Tobie podwójnie DZIĘKUJĘ za życzenia urodzinowe!

Przepraszam, że nie odpisałam wczesniej ale 2 dni byłam w Toruniu, na szkoleniu.
Od kilku dni już jestem w pracy, a jak przychodzę do domu to poświęcam całą uwagę Leni. Dlatego tak rzadko zaglądam:(
 
Wieczór bry...

Elwirka, Makuc, E-lona, Mała_mi, Roxannka mąż podał obiad i na obiad "strogonow w łódeczkach" Zobacz załącznik 378950, może nie wygląda zbyt atrakcyjnie (pozwolił mi zrobić zdjątko :-)i muszę przyznać że jak na pierwszy raz to super mu to wyszło, medal się mu należy przede wszystkim za pomysł niespodziankę). Bardzooo makowało, oj jak smakowało !!! jeszcze na poniedziałek tej strawy zostało.
Mila współczuję kłótni z mężem, życzę żeby Wasze relacje się poprawiły :-)
Efa i jak bułka? co to za bułka? czemu kotek nie polubił Olusia? przejawiał jakąś agresję w stosunku do Niego?
Doris 54,4 stopnie w cieniu? rany jak Wy to znosicie? rzeczywiście straszny wypadek a co do biegunki Dorianka hmmm może zmiana klimatu tak na Niego działa...oby szybko mu ta biegunka przeszła, zdrówka mu życzę !!!
E-lona tak daję nan pro 3 :-) wow to się mężowie dziś postarali :-)
Mamaagusi to ciekawe po kim Aga ma takie zamiłowanie do zakupów?
Dawidowe to piffko otwieraj, gdzies była jak Cię nie było?
Mała_mi hmmm ja bym pewnie sobie przebiła, a duże są??? można zrobić maciupką dziurkę coby ten płyn wypłynął wówczas szybciej przyschnie i się zagoi, gorzej ajk gdzieś urazisz i zedrzesz tę skórę to boli sakrucko !!!
Roxannka a Twój co wyszykował? tantum verde to jedno a na odporność to drugie, znów zacznę być upierdliwa haha:-) mnie też kina brakuje, teraz u Nas był tydzień filmu polskiego kurczę i zamiast iść nawet sama to odpuściłam sobie i teraz żałuję... My pewnie też coś pooglądamy, tylko mąż coś skleci na swoim blogu, stwierdził że jak ja siadam przed BB to On też musi coś napisać na swojej stronce i tak wieczór zleci heh.

Na działkę do rodziców oczywiście się wybraliśmy, było miło:-) mamusia zrobiła leczo więc się nim dobiłam po takim wyśmienitym obiedzie. Mogliśmy zostać do jutra ale nie byliśmy kompletnie przygotowani a rodzicie nalegali, może innym razem :-). Wróciliśmy po 19, szybka kąpiel, butla i do łóżeczka a tu zonk - oczy jak 2 zł (bo trochę zmęczona już była) 25 minut walki wręcz - podnosi się siada wstaje więc ja ją bach z powrotem na leżąco, nie zliczę ile razy tak było, w końcu padła...Teraz sączę Wareczkę z soczkiem i stukam się z każdą z Was, która spożywa jakiekolwiek %.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry