reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Elwirka, tu, w Bydgoszczy nie mam psów. Gdy mieszkam u rodziców (od narodzin Olka większość czasu niestety, bo finanse nam się strasznie pogorszyły, gdy zaszłam w ciążę), to tam mamy dwa psy - szetlanda i suczkę 35kg oraz wielkiego kota egzotycznego (mieszkał z nami, ale nie za bardzo polubił Olka, więc zmienił mieszkanie). Wszystkie one nauczyły Olka, jak się ładnie żebrze o jedzonko, hahahaha!
 
reklama
E-LONA gratki dla Laury!:))
ROXI bo ja to słonko priorytetem wysłałam ;-) z tym, że zapomniałam sobie trochę zostawić, bo od południa jakoś tak się chmurzy paskudnie.
KANIA mąż podał obiad? wow. muszę chyba mojemu D. tego posta pokazać co by się też czymkoliek wykazał w końcu.
 
Ostatnia edycja:
A ja mam humor do d... :-( Pokłóciłam się z małżem... znowu... Ciągle się kłócimy a on wtedy nie przebiera w słowach i jest mi strasznie przykro i wogóle się czuję jakbym była dla niego nikim... Najlepsze jest to że on nawet kilka godzin później zachowuje się tak jakby się nic nie stało i ma znów ma pretensje że ja się do niego nie odzywam i mam fochy. Zastanawiam się czy to ma wogóle sens... Szkoda gadać... Aż się popłakałam bo już siły nie mam...


roxannka obiecuję że Ci podeśle jak znajdę :-) Choć podejrzewam że na Patryka sposobu nie znajdę buuu
mała_mi ojj współczuję! Wiem że można posmarować surowym białkiem ale to od razu po oparzeniu więc już za późno :-( Pamiętam jak się oparzyłam ładnych parę miesięcy temu wrzątkiem jak odcedzałam ziemniaki. Na udzie mam sporą bliznę ale to był pikuś, najgorszy był ból palca u nogi :-( i buta nie mogłam ubrać...
e-lona gratki zębolkowe!
efa mój Patryk ma to samo. Jak tylko coś jemy to od razu leci i aż mu ślinka kapie choćby pięć minut wcześniej zjadł obiad :szok: A ostatnio widział jak dziewczynka jadla loda to myślałam że jej z ręki wyrwie :-D A patrzył na nią jakbyśmy go głodzili aż mi głupio było :zawstydzona/y:
kania no cena faktycznie powalająca!
 
Mila, współczuję kłótni z mężem. Mój tez dzisiaj jakiś zaczepny jest. Muszę go "ustawić", bo przez ostatnie 2-3 tygodnie mojej nieobecności trochę za często widywał się ze swoją mamusią, a wiecie, jak to jest ;P
Teraz Olek śpi, a Tomek postanowił uwaga: UPIEC BUŁKĘ, żeby było zdrowo i bez konserwantów. Właśnie zaczyna.
Trzymam kciuki szczególnie za to, żeby kuchnia to przetrwała :D
 
hej dziewuszki
to sem ja - moze mnie jeszcze pamietacie?!:sorry2:

U mnie jako-tako. Wszystko byłoby super , gdyby nie to ,ze Dodo ma od wczoraj straszną biegunkę :no:. Nie wiem z czego , bo jedzenie , mleko , desery i nawet wode do gotowania wzięłam z Polski i zupełnie nie wiem co robic. Do tego ma okropnie odparzona pupę. Biega teraz non stop bez pampersa , tylko zawiazuje mu zwykle pieluszki tetrowe , które piorę co 5 minut i tez tyle mniej wiecej trwa ich wyschnięcie na tym słoncu. Podaje mu tylko smectę , choc chyba nie ma mowy o odwodnieniu , bo pije co chwilę i je normalnie. Co by tu zrobić?!:baffled::dry::confused:

Poza tym ogólnie jest ok. reszta rodzinki zdrowa. Nie wiem jaka pogoda w Polsce , ale tu jest skwar i zar leje sie z nieba. Wtedy co pisalam ,ze jest brzydko to bylo przez 2 godziny , potem znów bylo 54,5 stopnie (w słońcu).

Dzis bylam rano z Mikim na plazy i widzielismy straszny wypadek , dziewczynka (na oko14lat) spadła z klifu (jakies 5 metrów w dół) na kamienista plażę. Masakra. Przyjechał ambulans , potem policja. Zyje , ale nie wiem czy jej kręgosłup jest cały :-(

No to tyle. Moze wiecie co moge podac malemu ,zeby mu pomóc?
 
Kania ciasto na pizzę to mam zamrożone i czeka na swoją kolej. Dziś padło na bułeczki nadziejne i mam jeszcze składniki na sernik królewski, który ostatnio robiłam. A już nie pamiętam, Ty dajesz teraz nan3? Jaką niespodziankę obiadową zrobił mąż? Pochwal się.
Mila przykro mi z powodu kłótni. A one są o jakieś drobiazgi czy to cos poważnego? Mam nadzieję, że jakoś się dogadacie.
Doris fajnie, że zajrzałaś. Mam nadzieję, że Doriankowi szybko biegunka minie. Może spróbuj mu dawać banany, ryż.
Okropny wypadek widzieliście. Ta dziewczynka bez opieki była?
 
Doris, u nas na biegunkę pomogły ampułki z bakteriami (jakiekolwiek pomagające w przywróceniu prawidłowej mikroflory w jelitach) oraz kleik marchwiowo-ryżowy. Myślę, że w aptece coś dostaniecie (pytaj o leki działające osłonowo np. przy antybiotykach).
Miłego wypoczynku :-*
A biegunka to może być też objaw stresu, niekoniecznie jedzenia. Może podróż i obce miejsce, mnóstwo nowych wrażeń po prostu trochę Dorianka zestresowały...
 
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ale melduje sie ze zyjemy. Doba to powinna trwa dwa razy dłuzej. W pracy robota w domu sporztanie i pranie. Niunia padła o 18 a ja rozłozyłam sie przed compem z czipsami wasabi i cola (piwko mam w lodówce).
 
reklama
Do góry