tęskniłyście? ;-)
;-)
szczepienie piesa zaliczone, wizytacja u teściowej [a reczej jej córy] tożedodatkowo spacer, sklep i oj dużo by wymieniać
w każdym razie nie "chwalę się" swoim dzisiejszym zapałem do łazikowania tylko nadrabiam to i owo chociaż widzę, że zaległości dużych to ja nie mam
DORISKU przede wszystkim maqc raduje się w związku z polepszeniem stanu Twojego ucha co do reszty natomiast to tulam i ech. takich wypadkównie nie da się przewidzieć niestety. najwazniejsze, że Dorianowi nic się nie stało i tego powinnaś sie trzymać. Jest dokładnie tak jak napisała
RYSIA. Nasze szkraby zaliczą jesze milion takich tara-bachów i trzeba się z tym liczyć plus nie mieć w stosunku do siebie wyrzutów żadnych [albo starać się ich nie mieć] bo przed wszelkim "złem tego świata" nie da rady ich uchronić. :**** na lepsze samopoczucie!
DZIULKA współczuję... oby dzisiejsza nocka byla spokoj a i zrekompenowała Wam te 2 ostatnie. Co do cierpliwości to ja na jej nadmiar [podobnie jak i
IDA] też nie narzekam
i momentami czuję się tak jakbym wyrodna matką była. Ale to stan najnormalniejszy z normalnych. przecież pokłady szelkiego rodzaju uczuć spokojnych i dobrych też się kiedyś kończa a wszystko ma swoje granice...
oo i widze , że i
JUSTYSIA DOBRANOCKI ma dzisiaj dzień z tych gorszo-płaczno-
marudząco-jakniewieszmatkaocochodzitosiedowiedz. plaga jakaś czy cuuu?
PAOLCIA a u nas dzisiaj o dziwo nawet znośnie i bezdeszczowo
ciekawe do kiedy taka aura sie utrzyma? do nocy? ;-) odnośnie bólu to też mam wrażenie, że to od Alicjuszowego noszenia i schylania się do niej. Oby szybko przeszło, bo mimo iż jestem wytrzymała to z takim bólem trudno się funkcjonuje...
* jestem w szoku. Wlasnie kurier przyniósł mi coś takiego:
tylko błękitne
nadane z germanii. Z tym, że ja NIC TAKIEGO nie zamawialam, niczego takiego się nie spodziewałam i wogóle nie wiem skąd ta przesyłka, po co to i z jakiej paki
nadawca to jakaś firma z jednego z germańskich miast ale nic więcej nie da się na necie zlokalizować
najdziwniesze jest to, że przesylka bezplatna. Właśnie siedze i robię z D. wielkie oczy i burze mózgów o co kaman. Jak dojde do siebie to wróce odpisywac dalej. na razie żegnam się zszokowana.