reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

nowy dzień = nowa energia do działania :rofl2::confused:
jeśli tak to dajcie jej trochę, bo dzisiaj braku pałera ciąg dalszy, tym bardziej, że Alicja w nocy dała popis swoich możliwości i w akcie desperacji zostawiłam ją rycząca z D. w jednym pokoju a sama poszłam spać do drugiego.
W sumie długo "w odosobnieniu" nie wytrwałam, bo jak tylko usłyszałam błagalny krzyk "maaammaaa, maammaa" to wróciłam. Ale skoro byłam zdolna do takiej akcji to musiało być na prawde masakrycznie i ze mną i z natążeniem lamentu Młodej :confused2: no ale dosyć smęcenia. Spadam nadrabiać wsio od wczoraj rana, więc pewnie trochę to potrwa. Także I`ll be back soon :laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Chwale sie niunia mnie dzis uzarła i okazało sie ze ma juzcałkiem spora bielusienka dolna prawa jedynke a wczoraj nie było nic

witam dziewczyny po tak dlugiej nieobecnosci.u nas ok wlasnie dzis wyszedl Patrycji pierwszy zabek a drugi wyjdzie lada dzien:)


Gratuluję ząbków! :-) U nas chyba tez idą, ale nie tak "bezstresowo" jak u Waszych dzieci, bo Juska przez dwie ostatnie noce budzi się i jęczy co godzina. Masakra... Ani jej nie za gorąco, bo nie spocona, ani nie za zimno, smoczek ma, najedzona, przewinięta. Nie wiem o co kaman. Najchętniej wcisnęłabym OFF od 20:00 do 8:00 rano.

Jutro wybywamy do południa z Łukaszem na miasto pobuszować trochę. Ciekawe czy dziecko mi na to pozwoli:-). Chciałabym do dwóch ciucholandów wpaść, mam nadzieję że się uda!

Buuuuuuuuuu, ja też chcę na miastooooo! Nie dość że mieszkam na granicy miasta, to jeszcze przestałam prowadzić, więc autem jeździ mój M. a ja kiszę zadek w domu. A ciuchlandy zdążą poprzenosić w inne miejsca zanim się wybiorę :-(

Kania, co do Gerbera, to ja Ci opinię mogę napisać, bo używam tego mleka stale.
A fotelik kupiłam Jusi (Cybex Pallas, 684zł, ale jest od 9 do 36 kilo, bo rośnie z dzieckiem, wiec zostanie juz do końca) taki:

avtosedezi_cybex_pallas-cactus.jpg

JAK KTÓRAŚ Z WAS UŻYWA ALBO W OGÓLE ZNA MLEKO GERBER TO BAAARDZO PROSZĘ O OPINIĘ NA JEGO TEMAT NA PRIVA :-) Może dzięki Wam zdążę coś wyraportować zanim pojadę na wakacje...? Będę BARDZO wdzięczna!! :-)

Alicjo, Twoja teściowa przechodzi samą siebie...


EDIT:

Jak sie mają nasze kochane chorowitki dzisiaj? Rysia? Roxannka? Natolin?
przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli :-*
 
Ostatnia edycja:
też zamierzam w przyszłości kupić ten fotelik jak ma DOBRANOCKA.
dzięki, że pytasz o zdrówko. katar i ogólne rozbicie. u Pudzianka chyba pojawia się katar :-(
 
Witam poranie przy kawce.SUGAR gratki dla Artiego!!!!!!
Kurczę ale mi się dzień zaczął tragicznie.W poniedziałek jedziemy nad morze więc moją starszą córkę nie dałam dziś do przedszkola bo wczoraj coś narzekała na gardło, ale musiałam szybko jechać zawieść dyplomy bo miałam do podpisania( działam w Radzie Rodziców) no i jak wracałam do domku to zahaczyłam o bramę i przerysowałam i lekko wgniotłam samochód.Tragedia!!!!!!Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło.
A jeszcze tydzień temu sąsiadka też zahaczyła o bramę i się z niej śmiałam-no to teraz mam za swoje.
Ale sobie sprawiłam prezent na imieninki:)
Ale co tam maż się będzie nalewał ze mnie.
Nic jedziemy do lumpka to troszę odreaguję .miłego dzionka:):-D
 
Heloł kobitki :-) u mnie humorek zdecydowanie lepszy bo woda z krany płynie już pięknym czystym strumieniem :-D nie wiele mi do szczęścia potrzeba ;-)

Roxannka- gdybym zaczeła takich metod używać to pewnie już dawno nic bym nie sprzedała- a gdybym trafiła na jakiegoś wariata to posądziłby mnie jeszcze o stalking (czyt.uporczywe,złośliwe nękanie mogocę wywołać poczucie zagorżenia) a to już karanle:/:)
ja żartowałam z tym przymuszaniem :sorry2::zawstydzona/y: sama kiedyś pracowałam w sprzedaży więc wiem jaki to ciężki kawałek chleba, co prawda klienci sami do mnie przychodzili ale i tak trzeba było im oferte przedstawić i decydowali się albo nie :dry: w każdym razie ja do takiej pracy się nie nadaje, więc tym bardziej trzymam kciuki żeby u ciebie się ruszyło :tak:

sarisa, dawidowe, ewelina, gratki nowych zębolków
biggrin.gif
biggrin.gif
biggrin.gif


kania, makuc, współczuje nocki :* u mnie też za dobrze nie było :no:

dobranocka, super że na męża podziałała uzdrawiająca moc bb mamusiek :-D a Jusia widze, że ma nietypowe upodobania kulinarne ;-)
no ja nadal na antybiotyku :-(ale juz trszke lepiej jest , chociaż nadal kaszle jakbym miała płuca sobie wypluć :dry:

sugar, suwaczkowe gratulacje dla Arturosa
biggrin.gif

i albo mi się wydaje albo dawno nie zaglądałaś do nas
rolleyes9im.gif


edit.
joli, dzisiaj masz imieninki ? no to wszystkiego najlepszego
biggrin.gif
no i przykro mi,z powodu zahaczenia, mały niefart, ale dobrze że to nic poważnego ;)
 
Ostatnia edycja:
Dobranocka właśnie doczytałam o tym feralnym kiwatku! o bosz..! biedna Justysia, biedna Ty :szok: i do tego jeszcze małż chory :-( jak sobie dajesz radę? przytulam!!

gratulacje dla:Doriska, Sheeney, Madziks, sugar :-) !

Dorisku znowu? a już myslałam że sie zmienio i bedzie dobrze :-( mam nadzieje że naprawde dotrze coś w końcu do tego plemnika. Nosz cholera ma tak cudowną rodzine !!!!

Kasis gratuluję ciekawych planów wakacyjnych :-)

Frogg przytulam :*

Happy cudowna przyjaciółka z Ciebie :tak:

Sparrow ! wracaj, Kochana wracaj! może nie uwierzysz ale fakt że sie przed kimś wygada, wyżali ze wszystkich swoich problemów naprawde pomaga. My tu jestesmy nie tylko po to żeby sobie pisać ze jest cud, miód malina. jestesmy na dobre i złe :tak:

czarodziejka
kochanie mocno przytulam :* mam nadzieje że bedzie dobrze :*

Sariska fajnie że sie pobawiłaś w miłym gronie :-)

mamaagusi tulam :*

rysia przykro mi że tak sie u Was układało :-( mam nadzieje że będzie już dobrze :*

Happy zdrówka!

Dawidowe, sariska, frogguś gratulujemy zębolka :-)


chyba wszystko..ufff! jeju jakie Wy płodne jestescie :-D
 
c.d.

ALICJA :** jezdeś :laugh2: jakbyście mieszkali bliżej to wpadłabym Wam w tym remoncie pomóc tym bardziej, że uwielbiam wszelkiego rodzaju malowania i te sprawy i nawet będąc w ciązy nie omiekszałam pomagać D. w remoncie naszego lokum. a teściowa jamochłon-taboret i smoczyca w jednym. ją [delikatnie mówiąc] pogrzało z tymi tekstami i pomysłami :confused::confused::confused::angry: Wyobrażała, że Twoj mąż wszystko rzuci i zacznie jej chałupe remontować, bo tak jej się omamiło? Bo dom rodzinny najwazniejszy? doopa - najwazniejsza jest WŁASNA rodzina: dzieko, żona a nie jakieś nagłe zachcianki własnej rodzicielki... ech ta kobieta ma nierówno pod sufitem dosłownie.
DORBANOCKA super, że Twój mąż zdrowieje! życzenia BB-mamusiek czynią cuda!
KANIA witaj w klubie WYSPANYCH INACZEJ :baffled: co do fajek to przyznam się bez bicia, że przed ciążą popalałam. Za to teraz mój kontakt z papierosami kończy się bólem glowy i czymś w stylu "tak mi niedbrze, że zaraz jedzenie wyjdzie tą stroną która weszło..."
HAPPY czekam na wieści po wizycie u pediatry!
DAWIDOWE gratuluję Laurkowego pierwszego zęba! i Wam SARISKA też oczywiście.
FRGGUŚ oby nie jedno a dwa spotkania zakończyły się dla Ciebie pomyślnie!
MAŁA_MI udanego polowania na ciuchy ;-)

i na razie tyle, bo terrorist na ululanie wzywa lamentem coraz głośniejszym :blink:
 
reklama
dawidowe, sariska gratuluję ząbków
beti, kania powiedzmy że lepiej, płakać mi się już nie chce ale to i tak nic nie zmienia...
dobranocka ja ostatnio zauważyłam że Agę ciągnie do jedzenia naszych prosiaków
Alicja no nieźle z teściówką. może sama niech sobie remontuje? skoro ty masz wasze mieszkanie remontować to i niech ona swoje zrobi.
Nat zdrówka dla was. oby Pudzianek się bardziej nie rozchorował
sugar gratulacje dla Arturka
joli w takim razie wszystkiego najlepszego dla ciebie i spełnienia marzeń życzę!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry