reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
U Nas dokładnie tak samo, można czasami się ubawić jak nasze maluszki sobie radzą, ale radzą sobie jakkolwiek to wygląda :-)
Makuc u Nas 125 obiadku na 3 podejścia, deserki na 3, jogurt na dwa. Oliwka jeszcze truskawek nie próbowała, w hipermarketach kupować nie chcę, na targ by mi się wybrać tylko pytanie kiedy??? a jabłek takich surowych to nie bardzo chce jeść, "francuski piesek" się z niej robi.
 
Ostatnia edycja:
a co do truskawek , to Dorian krzywi się jakby cytrynę jadł :-), ale wczoraj dawałam mu koktajlu z truskawek i baaaardzo mu smakowało. Chciałam ,zeby nauczył sie pić ze słomki , ale to przekracza jego wyobraźnie jak na razie ;-)
 
makuci i happybeti troche ciezko mi sie wdrozyc w temat juz tu sie wszyscy znacie a ja nowa jestem........
to moze napisze jestem mama 8 miesiecznej oliwki ktrora urodzila sie miesiąc wcześniej i mam już za sobą pierwszą operacje.......
Elwirka znam ten ból ;-) nareszcie ktoś z Łodzi:-)
Efa oby to zatrucie szybko mineło
Natolin naj naj naj dla Piotrusia!!
Doris mądra i dzielna babka jesteś i trzymam kciuki żeby się wam udało.

Aga na kolanach, marudna i cały czas na mnie wisi i wyrywa mi włosy. do tego pokłóciłam się z mężem i jest mi strasznie smutno
 
Hej.
Miałam wczoraj jeszcze wpaść, ale zanim udało się położyć spać Łukasza to trochę minęło czasu a ja w rezultacie byłam tak padnięta że nie miałam siły na siedzenie przy laptopie.
rysia- jestem w szoku jakie to rarytaski jada Miłoszek. U nas Łukasz często dostaje coś z tego co my jemy, np wczoraj bardzo mu zasmakowały pieczarki z naszej domowej zapiekanki, tak że zjadł 4 takie płaski płatki pieczarek.
makuc- a jak Ty w stanie jesteś pisać jak Alutek śpi Ci na rękach/kolanach? Zawsze sobie tak drzemki urządza?:-)
happy- może dołożę Ci jeszcze mojego małego zasmarkańca:-D? Dzisiaj Łukasz przechodzi samego siebie. Tyle ile on dziś marudzi to jeszcze chyba nie marudził tyle w swoim 8-miesięcznym życiu. Moje całe nogawki u nóg są mokre i poklejone jego sączącymi się kózkami z nosa:szok:. Ciągle tylko koło mojej nogi. Bawić się muszę na jego poziomie na podłodze. Do komputera mam zakaz podchodzenia a zarazem branie notatek do nauki. Teraz zdążyłam pouczyć się podczas jego drzemki, no i nadal śpi więc wpadam tutaj do Was.
efa- ten Wasz Oluś to ewidentnie podatny na te skoki rozwojowe. Przesyłam siły do walki!
natolin- gratki dla Pudzianka.
doris- to prezes musi być zadowolony z takiej asystentki jak Ty.:-)
alicja- wracaj do Nas tutaj szybko Kochana!!!

Co do jedzenia to u nas taki 190g obiadek jest na dwa dni. Wczoraj mieliśmy obiadek z BabyDream spaghetti bolognese ale ten po 8 miesiącu i konsystencja była taka dość gęsta, kawałki makaronów dość duże i Łukasz ślicznie to zjadł, bez żadnych odruchów wymiotnych tak jak kiedyś to było:-).
To zdążylam do Was napisac a dziecię jeszcze śpi.
 
Mamaagusi współczuję marudki i kłótni z mężem, pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słońce przytulam mocno :-)
Doris a ten koktajl robiłaś z naturalnym jogurtem? moja też się nie kwapi do nauki picia ze słomki, nie zmuszam jeszcze się nauczy :-) teraz ma ciekawsze zajęcia wspinaczka...
Mała_mi Łukaszek może ma zły dzień :-) u Nas tak jest codziennie, zabawa tylko na poziomie podłogi albo chodzenie i stanie przy łóżku, wisi na mnie jak pracuje albo wspina się po komodzie, półce i fotelu. Teraz co prawda jest osłabiona więc ma mniej sił, szybko pada...

Moja śpi już 45 minut wow :-)
 
Ostatnia edycja:
MAMAAGUSI co takiego się stanęło?
KANIA ja na szczęcie dwa kroki od bloku mam taki mały targ, więc spokojnie trukawki mogę kupować. takich z marketu też bym się nie odważyła dziecku dać.

* Młoda śpi już dobre 1,5h (znowu :szok:) a mi się nudzi, bo chociaż sprzatania Ci u nas po dostatkiem to dzisiaj mam w.je.ane i nie robię NIC :-p Poza tym przez sen Alutce produkcja poszła ale że szkoda mi ją budzić na zmianę pampersa to w pokoju śmierdzi jak z szamba :baffled:
 
mamaagusi ojjjjjj to przykre ,ze pokłóciłas się z małzykiem. Tulam Cię mocno!
mała_mi ja też wieczorami nie mam juz sily odpalac kompa , nie przez takie tempo dnia. Padam wieczorem zwłaszcza jak piwko albo winko strzelę i spię jak dziecko.

makuc hahahaha:-D

kania tak z jogurtem naturalnym. I prawie cukru nie dawałam , a tak mu smakowało ?!


własnie mówili w radio ,ze dziś imieniny WYSZESŁAWA :szok::errr:. Takze wszystkiego naj :-D:wink:
 
Ostatnia edycja:
reklama
DORIS: WYSZES.... kogo? pierwszys raz takie imie słyszę :rofl2: i zamiast sie smiac z biednego, prawie zaczadzonego makucka, chulero to wymyśl lepiej jak ten odór zneutralizować nie budząc przy tym Mlodej :-p
MALA_MI na szczęscie nie zawsze :cool2:trzymam ją tak tylko wtedy, kiedy chcę miec na dłuższy czas względny spokój i wyspanego dziecia:) Teraz np. od 1,5h śpi sama, więc mam obie ręce wolne i gotowe do pisania. A tak to jedną ręką modzę, stąd literówki i brak polskich liter czasami :nerd:

ocho nastąpił przewrot na plecy, brzuch, plecy, bok i już sobie wyobrazam co sie w pieluszce dzieje. Ok spadam. Terrorist wstał i mój talerz pożera...
 
Ostatnia edycja:
Do góry