reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Alicja- w Uk jest 9 mcy, z czego 3 można wziąć już przed narodzinami. Też jetem za wydłużeniem, ale Państwo przechulało naszą kasę i na takie cele nie mają kasy, a jak mówisz na premie i fury dla siebie mają.
Emili- i potem efekt jojo murowany, chyba nie ma diety cud, chyba że po takiej słoiczkowej człowiek jakoś z głową będzie jadł i stopniowo wprowadzał posiłki, ja nie jestem za dietami.
sheeney- ja też nie muszę wracać, chociaż w niedługim czasie jakby młody rok już miał to bym gdzieś popracowała, ale u nas w Gorzowie nie tak łatwo o robotę w księgowości. A to dobrze, że młody zasnął u siebie, bo im większe dziecko tym mądrzejsze i gorzej już przyzwyczaić, ja pierwsze uczyłam jak miała 5 mcy a młodego już jak miał 2 mce.
dobranocka- już ci pisałam że gratuluję drugiego, a powiedzenie w samą dechę, i dobrze, że z fasolką wszystko dobrze, niech rośnie. Mi się chłopka przytrafił drugi, a ciuchy do tej pory mam po Oli jakoś mi żal oddawać, ale trzeciego nie mam w planach. Powinnaś się cieszyć, że brzuchola nie widać, bo u mnie było już w drugim mcu widać, a boczki to też teraz mam i nie jestem w ciąży.
Efa-zdrowiej lato idzie
margeritta- dla ciebie też zdrowia
doris- współczuję i wiem co czujesz ja też z moim nie mam kolorowo
strip- widzę że ty też masz problemy z Ojcem, ja się już moim nie przejmuję, a kasa to rzecz nabyta, poza tym mój nigdy nie miał, zawsze ode mnie pożyczał. Szkoda tylko, że człowiek nie mógł mieć normalnej rodziny i Ojca, ale za to moje dzieci teraz mają.
 
reklama
Doris fajnie że jakoś sie udało u rodziców bez awantur i kolejnych niemiłych momentów. Świetnie sobie poradziłaś, tak trzymaj :-) !
A odnośnie imprez to nasza młoda w rodziców sie niestety nie wdała i jak przychodzi wieczór to musi być we "własnym sosie" bo inaczej marudzenie i foch..tak więc od 17.00 trzeba grzecznie w domku siedzieć..ehh..ale mam nadzieje że sie jeszcze wyrobi :-)

Strip współczuje przejść z ojcem :**

silne z Was kobietki :tak: !
 
wczoraj kupilam jej kaszke na dobranoc- ryzowo kukurydziana i przespala calą noc!! pierwszy raz

Nakarmiłaś łyżeczką czy butelką?

Witam po świętach.
U mnie coś się z Bartkiem porobiło i mi histerie na spacerkach urządza. Masakra jakaś. Dzisiaj w parku tak wył aż się wszyscy oglądali. Musiałam być twarda bo wiem o co mu chodzi. Chce na ręce. Na rękach jest spokojniutki i grzeczniutki. A w wózku jest okropny. Odechciewa mi się na spacery chodzić. W domu też mega marudny. Jestem zmęczona. Za tydzień idzie do żłobka i jak taki będzie to go odeślą do domu chyba.
 
Melduję się poświątecznie

Święta minęły szybko i bardzo się z tego powodu cieszę.
Oliwka daje nam popalić przez to ząbkowanie, także ja chodzę mało co wyspana, zdenerwowana, poirytowana i w ogóle jakaś taka anty...
Jedyną rzeczą jaka mnie ostatnio ucieszyła to to, że laktacja zakończona (okres produkcji po odstawnieniu całkowitym trwał dokładnie tydzień).
W święta nie poimprezowałam za bardzo, delikatnie z mężem drinkowaliśmy bo z rodzinką to w ogóle jakoś te święta nie wypaliły.
Szkoda gadać :-( ale cieszę się że u większości z Was święta minęły radośnie :-)
Wczoraj wróciłam do pracy, ogarniam się powoli co mnie też cieszy.

Elizabennett, Frogg, Cambria, Dagisu, Daa, Makuc, Magnolia, Dziulka, Joli mega wielkie gratulacje suwaczkowe dla Was i Waszych cudownych dzieciaczków !!!]
Ida jak poszło z kończeniem karmienia? jak córcia? już dostałaś @? szybciutko
Cass współczuję tych przeżyć, życzę dużo sił i zdrowia Majusi.
Efa, Aniawa, Margerrita zdrowia życzę.
Emiliab, Roxannka, Dziulka cieszę się, że chrzciny się udały :-)
Pszczylaszczka strój śliczny i na pewno się spodoba.
Dobranocka, Strip gratuluję zębolków :-)
Dobranocka na dietę to Ty jeszcze będziesz miała czas:-)
Strip współczuję przejść z ojcem :-(
Sarisa wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin.
Sheeney gratuluję przespanej nocy i decyzji o kolejnym dziecku :-)
Doris u nas było podobnie, za dużo atrakcji Oliwce też nie służy i jest płacz, marudzenie a jak wraca do domu to całkiem inne dziecko, widzę że sobie dobrze radzisz z tą sytuacją z ojcem - tak trzymaj :-)
Malutka to może zabieraj go w chuście na spacerki :-)
 
Kania oby szybko zabki wyszly i Humor Ci wrocil

stripdoris ja z moim ojcem nie rozmawialam przez 3 lata a jeszcze mieszkalam z nimi ,mijalismy sie i udawalismy,ze sie nie widzimy,nie zamienialismy ze soba nawet slowa,no chyba,ze nie bylo juz wyjscia.Wiecie jakie to bylo meczace i straszne.I o dziwo musialam wyjechac ,zebysmy zaczeli ze soba gadac.Tyle krzywdy mi w zyciu wyrzadzil(psychicznie ),ze nawet sobie tego nie wyobraza ,tyle strasznych rzeczy mi powiedzial,niektore maja swoje skutki nawet dzis ale juz nie gniewam sie na niego.Jak widze jak sie interesuje malym T(na odleglosc oczywiscie) to wybaczam mu wszystko,moze jeszcze kiedys bedziemy normalnie ze soba gadac i bedzie tak jak powinno byc miedzy tata a corka...
 
Kardiolog zaliczony, dziurka w serduszku się nie zrosła :-( ale dobre chociaż to że się nie powiększyła.
Temperatura rośnie jak przestaje działać czopek, po czopkach ładnie spada ale póki co dzisiaj najwyższa była 39, tylko wysypki nadal brak..pediatra byla i dała antybiotyk, bo katar zrobił się paskudnie zielony, no i w końcu mała zjadła 160 ml mleka, więc cień szansy że mała poprawa nastąpiła.

Dzięki Wam wszystkim za słowa otuchy, bardzo mi pomogły bo strasznie mi ciężko, martwię się, jestem niewyspana, dzieci chore, małż w pracy do 22... mój S. zadzwonił z pracy że załatwił z mamą że Zuzka na kilka dni pojedzie do nich na wieś a mi z jednym dzieckiem będzie łatwiej. Kochany jest.
 
czesc laseczki:)
Melduje sie ,że zyje i pisze dziś z pracy. To mój pierwszy dzień dziwnie i tęsknie za synkiem:(((

Cass bidulko trzymaj sie:**
Joli Dziulka gratulacje dla pociech:))
 
Ostatnia edycja:
A ja witam sie po kilku dniach. Dopiero nadrobiłam watek i generalnie czytałam i nie zapamietałam co miałam odpisac. Wczoraj miałam ciezki dzien i przepłakałam całą noc a dzis w stresie pojechałam do sklepu i wpadłam w wir zakupów i efekcie portfel o 1000 lzejszy. Na ten czas zapomniałam o strsie a jak wrociłam do domu wszystko sie rozwiazało na dobre. Maz wczoraj pojechał po dokumenty i stwierdzili ze skoro skonczył studia i podyplomówke to czas na wojsko. Kazali mu sie stawic z torba o 6 rano w jednostce. Mimo ze mowił ze ma zone i dziecko to i tak. Maz wczoraj przyszedł sie pozegnac bo nie wierzył ze go zwolnia. Naszczescie akt slubu i urodzenie dziecka spoza kraju dały zwolnienie. Nie wiem co bym zrobiła sama przez 13 miesiecy.
W efekcie jestem pogatsza o kolejne dwie pary butów, 3 pary spodni i jedna koszule a niunia zielone body.
świeta mineły szybko i leniwie a teraz zaczynam myslec ze został mi tydzien laby i wracam do pracy. Dobrze ze na poczatek tylko 3 dni i weekend.

Cass zycze zdrówka Majusi bo mi sie strasznie przykro zrobiło ze niunia takie ma przezycia. biudlka

Wszystki miesiecznikom gratulacje
Nowym katoliczkom tez wszystkiego dobrego na nowej drodze życia ;-)
 
reklama
dzis bede wiedziała wiecej. bo tylko zadzwonił na minute ze wraca z torba do domu. Normalnie z radosci to az mu powiedziałam ze go kocham bo ja w mowieniu kompleetów i takich rzeczy jakas taka mało wylewna jestem. Ale zawsze kazdy mi mowił ze mowie szczerze.
 
Do góry