onesmile
Świat według Pafffcia
...A teraz będę niemiła,dlatego osoby o słabszych nerwach lepiej niech nie czytają...
Ale aby być w zgodzie ze soba i swoim sumieniem,muszę to napisać- trudno,najwyżej niektóre sie pogniewają za to...
Chodzi o Dziulke i to jest do niej:
Przestań wreszcie sie wydzierac na to swoje biedne dziecko!Półroczne dziecko nie "testuje cię"- to tylko Twoja wymówka.Wszystkie nasze dzieci czasem bywaja "niegrzeczne"- budzą się w nocy,nie chcą jeść,marudzą...ale są za małe,żeby to robic nam na złość.Nie ty jedna sie nie wysypiasz,już nie mówię o sobie,ale wiele innych dziewczyn( nie wymieniam,bo może sobie tego nie życzą) wstaje co 2-3 godziny w nocy do swoich maluszków.I co?Miałyby sie na nie wydzierac,że dzidzius nie dał mamusi pospać?No,trudno,takie są czasem "uroki " macierzyństwa.Nie mówię,że jestem święta i nigdy nie krzyknęłam na dziecko- ooo,chłopakom sie nieraz dostało- ale nie jak byli tacy mali!!!Takie dziecko potrzebuje czułości i troski,a nie tresury wrzaskiem.
Możesz mi ,oczywiście,powiedzieć,żebym sie od...ła bo to nie moja sprawa.Ale nie daje mi to spokoju i nie potrafie dłużej siedzieć cicho.
[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]
DZIULKA kochana wiesz co, ja Cię trochę rozumiem, bo ja trochę też bywam zdenerwowana na Pudzianka w takich chwilach, ale przemyślałam wszystko i stwierdziłam, że to ja muszę się kłaść wcześniej spać, bo to jest malutkie dziecko i ono mi na złość na pewno nie chce zrobić. a Ty kochana chyba powinnaś pomyśleć o powrocie do pracy, bo może wtedy jak będziesz wychodzić z domu trochę to będzie łatwiej.
Podpisuje sie po jednym i drugim postem.
Tomas - fajnie, ze znow jestes!
A my wciaz czekamy na wiesci o Dziadku i na Mame. Odezwe sie pozniej.