reklama
monimoni i lola33 super że wszystko dobrze po wizytach :-)
tylko tak słyszałam, że często bywa podobnie jak z pierwszym porodem....
Jeśli pierwsze przed terminem to i drugie jest prawdopodobne, że będzie wcześniej...
Choć oczywiście może być różnie ;-)
Więc jakoś szcególnie się nie nastawiam...
Mogłabym urodzić 2.10 bo wtedy są urodziny mojego małża... miałby prezent :-)
Choć 1.10.2010 to fajna data
Ja słyszałam że najbardziej prawdopodobny termin porodu ustala się z USG ok 12tc.
bo wtedy wszystkie organy rozwijają się tak samo, ale ile w tym prawdy....
Z Szymem miałam tyle terminów ile USG a najbardziej sprawdził sie 4d w 30tc
Czasami człowiek chciałby się ponudzić zwłaszcza jak się kiepsko czuje
smoniq To Ty faktycznie dodatkowo "upierdliwa Polka jesteś" ;-)
Faktycznie chyba lekarze i połozne nie mają z nami łatwo
Ale i dobrze... Zresztą podobno "kto pyta nie błądzi" ;-)
A Ty już miałaś jedno USG?? Czy to pierwsze??
Wielkie gratulacje dla koleżanki musi byc mega szczęśliwa :-)
Serdeczne gratulacje!!! Super!!! Najważniejsze że siękochacie na nietypowe wyskoki przyjdzie jeszcze czas
Również serdeczne gratulki!!! Podwójna impreza to podwójne szaleństwo;-)
Ale mamy wysyp zarenczyn!! Chwalcie się pierścionkami dziewczyny
No nic znikam bo małżon filmik chce sobie obejrzeć ;-)
Dobranoc babeczki
EDIT:
dagisu piękny!!! Bardzo mi się podobają takie skromne ale z urokiem
Raz jeszcze gratuluję!!
Ja właściwie też nie mam jakichś konkretnych przeczuć...Vilemo, nie mam żadnych przeczuć, w dodatku u gina ostatni raz byłam miesiąc temu i teraz umieram z ciekawości, czy wiek wg USG u malucha się zmienił, czy może nadal jest 1.X. Bo wg OM to powinnam rodzić około 23.IX . Na razie więc czekam do 14 kwietnia, wtedy mam wizytę i może lekarz mnie natchnie do przeczuć. A Ty masz jakieś przeczucia?
tylko tak słyszałam, że często bywa podobnie jak z pierwszym porodem....
Jeśli pierwsze przed terminem to i drugie jest prawdopodobne, że będzie wcześniej...
Choć oczywiście może być różnie ;-)
Więc jakoś szcególnie się nie nastawiam...
Mogłabym urodzić 2.10 bo wtedy są urodziny mojego małża... miałby prezent :-)
Choć 1.10.2010 to fajna data
Ja słyszałam że najbardziej prawdopodobny termin porodu ustala się z USG ok 12tc.
bo wtedy wszystkie organy rozwijają się tak samo, ale ile w tym prawdy....
Z Szymem miałam tyle terminów ile USG a najbardziej sprawdził sie 4d w 30tc
Oj jak dobrze to znam ;-)A ja się tam nie nudzę. Mam smyka z którym nie da się nudzić.
Czasami człowiek chciałby się ponudzić zwłaszcza jak się kiepsko czuje
smoniq To Ty faktycznie dodatkowo "upierdliwa Polka jesteś" ;-)
Faktycznie chyba lekarze i połozne nie mają z nami łatwo
Ale i dobrze... Zresztą podobno "kto pyta nie błądzi" ;-)
A Ty już miałaś jedno USG?? Czy to pierwsze??
Wielkie gratulacje dla koleżanki musi byc mega szczęśliwa :-)
No ale pochwale się rodzice mojego miśka przyszli do moich i oświadczył się uroczyście 5 czerwca ślub cywilny w sumie to dzidzia przyspieszyła nasze plany oczywiście nie żałuje w sumie tyle. Nie żebym nie marzyła wcześniej o jakiś zajebistych zaręczynach nietypowych, ale nie zawsze ma sie w życiu to co się chce, w zasadzie to dziecko to najwiekszy cud i spełnienie marzeń dla mnie więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo
Serdeczne gratulacje!!! Super!!! Najważniejsze że siękochacie na nietypowe wyskoki przyjdzie jeszcze czas
My zareczylismy sie w pazdzierniku, dla mnie bylo to totalne zaskoczenie, slub tez w czerwcu, tylko 2011 ,~
dzidzia nas nie przyspieszy, za to bedzie slub z chrzcinami
Również serdeczne gratulki!!! Podwójna impreza to podwójne szaleństwo;-)
Ale mamy wysyp zarenczyn!! Chwalcie się pierścionkami dziewczyny
No nic znikam bo małżon filmik chce sobie obejrzeć ;-)
Dobranoc babeczki
EDIT:
dagisu piękny!!! Bardzo mi się podobają takie skromne ale z urokiem
Raz jeszcze gratuluję!!
Ostatnia edycja:
Witam po świętach Miałam tyle czytania do nadrobienia, że dopiero teraz miałam czas to zrobić. Troche odpoczęłam, trochę spotkań z rodziną zaliczyłam, generalnie było ok. Nudności jakby mijają ale co jakiś czas mnie pociągnie (na szczęście nie wymiotuje), co jakiś czas zakuje też podbrzusze po jednej lub drugiej stronie - częściej prawej. Dni lecą do USG prenatalnego coraz bliżej więc oczywiście ciekawość i radość mieszają się ze stresem, ale nastawiam się pozytywnie. Gratuluje dziewczynom, które są już szczęśliwie po a pozostałym życze powodzenia. Ja zgodnie z zaleceniem lek ide dziś zrobić wymazy na chlamydie i inne paskudztwa, problem będzie wytrzymać przed badaniem 2 godz. bez siusiu ale jak mus to mus. Odebrałam też kolejny wynik toxo którą robiłam przed świętami i jest ok, miałam pewne obawy bo bardzo lubie zwierzeta a i jedni i drudzy rodzice mają koty wychodzące na zewnątrz więc troche przytulanek wcześniej z nimi było.
Postanowiłam też od świąt bardziej zwracać uwagę na swoją dietę, pierwszy krok - nie jem po 18:00 i jak na razie efekt dobry bo przez święta mimo łasuchowania schudłam 1 kg. Lek twierdzi, że to przytycie w I trymestrze (4 kg) spowodowane jest luteiną i zmniejszoną aktywnością (senność, więcej leżenia itd) i że powinno wszystko lepiej wyglądać jak odstawimy luteine i nabiorę więcej energii wraz z początkiem II trymestru, w zasadzie i tak mam już jej więcej w porównaniu z początkiem ciąży kiedy to spałabym non stop. Mój lek. jest z tych pilnujących wagi w ciąży, uważa, że za duże tycie nie jest wskazane i w zasadzie się z nim zgadzam więc będziemy próbowali jakoś to kontrolować.
Życzę miłego dnia i lecę nadrabiać kolejne wątki
Postanowiłam też od świąt bardziej zwracać uwagę na swoją dietę, pierwszy krok - nie jem po 18:00 i jak na razie efekt dobry bo przez święta mimo łasuchowania schudłam 1 kg. Lek twierdzi, że to przytycie w I trymestrze (4 kg) spowodowane jest luteiną i zmniejszoną aktywnością (senność, więcej leżenia itd) i że powinno wszystko lepiej wyglądać jak odstawimy luteine i nabiorę więcej energii wraz z początkiem II trymestru, w zasadzie i tak mam już jej więcej w porównaniu z początkiem ciąży kiedy to spałabym non stop. Mój lek. jest z tych pilnujących wagi w ciąży, uważa, że za duże tycie nie jest wskazane i w zasadzie się z nim zgadzam więc będziemy próbowali jakoś to kontrolować.
Życzę miłego dnia i lecę nadrabiać kolejne wątki
Baśka_28
Fanka BB :)
Witam w piekny słoneczny dzionek
Ja chyba poczułam pierwsze ruchy choć nie wiem napewno czy to akurat to ale tak misie wydaje.
Mam od paru dni tak wieczorkiem jak sobie leze to takie wiercenie w brzuszku jakbym miała dostac zaraz biegunki ale nic wiec mysle ze to dzidzia daje znac o sobie.
Nio i jestem w drugim trymestrze juz
Pozdrowionka dla wszystkich mamuś i ich brzuszków
Ja chyba poczułam pierwsze ruchy choć nie wiem napewno czy to akurat to ale tak misie wydaje.
Mam od paru dni tak wieczorkiem jak sobie leze to takie wiercenie w brzuszku jakbym miała dostac zaraz biegunki ale nic wiec mysle ze to dzidzia daje znac o sobie.
Nio i jestem w drugim trymestrze juz
Pozdrowionka dla wszystkich mamuś i ich brzuszków
Efa
Fanka BB :)
dagisu, śliczny pierścionek - taki skromny i dziewczęcy. Podoba mi się.
Ja jestem u rodziców w Starogardzie, bo mój Tomek od dzisiaj zabiera się za malowanie pokoju w domu, a mnie wcale nie chce się wdychać kurzu i sprzątać po remoncie. Więc uciekłam
W ogóle remont to mamy dzięki temu, że nas sąsiedzi z kamienicy obok ostro zimą zalali. A właściwie samo się zalało z roztopów u nich na dachu. No i z ich ubezpieczenia PZU przyznało nam pieniążki na remont. Tomek z bratem sami go zrobią, więc nie wydamy wszystkiego i... tym sposobem zaoszczędziliśmy na spodnie ciążowe, które z radością noszę od tygodnia
A tak się martwiłam, że na spodnie mnie nie stać. I udało się je jednak kupić
Ja jestem u rodziców w Starogardzie, bo mój Tomek od dzisiaj zabiera się za malowanie pokoju w domu, a mnie wcale nie chce się wdychać kurzu i sprzątać po remoncie. Więc uciekłam
W ogóle remont to mamy dzięki temu, że nas sąsiedzi z kamienicy obok ostro zimą zalali. A właściwie samo się zalało z roztopów u nich na dachu. No i z ich ubezpieczenia PZU przyznało nam pieniążki na remont. Tomek z bratem sami go zrobią, więc nie wydamy wszystkiego i... tym sposobem zaoszczędziliśmy na spodnie ciążowe, które z radością noszę od tygodnia
A tak się martwiłam, że na spodnie mnie nie stać. I udało się je jednak kupić
Dagisu gratuluję. Pierścionek śliczny i z białego złota, które bardzo mi się podoba, bo jest jak srebro
Moriam Tobie również gratuluję.
Lolisza nie wiedziałam, że luteina powoduje tycie.
Baśka_28 podeślij trochę tego słonka, bo u mnie 3 dzień pochmurno.
Poczytałam i zmykam pranie włączyć i na jakiś spacer dotlenić się. Dobrze, że dzisiaj nie pada.
Moriam Tobie również gratuluję.
Lolisza nie wiedziałam, że luteina powoduje tycie.
Baśka_28 podeślij trochę tego słonka, bo u mnie 3 dzień pochmurno.
Poczytałam i zmykam pranie włączyć i na jakiś spacer dotlenić się. Dobrze, że dzisiaj nie pada.
reklama
Lolisza nie wiedziałam, że luteina powoduje tycie.
Nie jest to reguła ale w wielu przypadkach powoduje wzrost wagi, między innymi na skutek zatrzymania płynów w organizmie, oraz obniżenia czynności skurczowej nie tylko mięśnia macicy ale również przewodu pokarmowego a co za tym idzie obniżenia perystaltyki jelit i prowadzi do zaparć, które są przyczyną i wzrostu wagi i złego samopoczucia. U mnie perystaltyki w zasadzie na słuchawkę nie słychać, lek robiąc usg stwierdził, że w moim przewodzie pokarmowym może być nawet do 3 kg zalegań i jako główny powód podał luteine. Poza tym niektóre kobiety na sam wzrost progesteronu reagują tyciem. W badaniach obserwowano u kobiet które brały luteine i przytyły spadek wagi po jej odstawieniu oraz wzrost pasażu jelitowego, więc mam nadzieję, że i u mnie tak będzie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: