Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
aniawa, ja trzymam zaciśnięte kciukasy na maxa żeby to były właśnie albo zębiszcza albo ta 3dniówka!!!objawy tu i tu pasują chyba, a skoro nie ma innych to ... będzie ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Natuś, kochana ty moja!!!!!!!!! nawet nie myśl o zostawieniu nas!!!!!!!!!! przecież nikt ci tutaj nie ma za złe że dzielisz się z nami swoimi wspomnieniami, problemami, dołkami itp itd!!!!!!!!!!!!!! po to tu jesteśmy!!!!!!!!! tylko ze widzisz, niby alter ego ale ja jestem trochę inna;-)nie umiem wyrzucić z siebie tego co mnie boli, nigdy nie płaczę przy mężu (było może kilka wyjatków ale to takie okołopogrzebowe bardziej), i wcale nie jest mi z tym lepiej!!!!!!!!!!!!! i zazdroszczę Tobie, bo czasem wygadanie (wypisanie) się sporo daje... nie bierz do siebie słów Ali!!!!!! przecież ona nie pisała, że powinnaś się wstydzić czy coś że piszesz o swoich przeżyciach!!! UMIESZ więc się tym dzielisz!!! ...ja ci zazdroszczę... myślę że dzięki temu, że są osoby które piszą o tym, jakim ciężkim i traumatycznym przeżyciem jest czasem poród, inne kobiety potrafią docenić jakie miały szczęście że miały poród bezproblemowy!!! a faceci powinni nas całować po nogach za samo to że jesteśmy kobietami i przeszłyśmy/będziemy przechodzić "najpiękniejsze w życiu chwile" (czyt. ciąża i poród)
MASZ TU Z NAMI ZOSTAĆ!!!!!!!!!! DZIEL SIE Z NAMI SWOIMI EMOCJAMI!!!!!!!! MOŻE TO MI W KOŃCU POMOŻE POGODZIĆ SIĘ ZE SWOIMI!!!!!!!!!POTRZEBUJEMY CIĘ TUTAJ, SZPIEGU NASZ KOCHANY
mnie napadły takie wspomnienia właśnie przez to, ze moja Oleńka przeszła prawie dokładnie to samo (nie znam szczegółów, ale Wiktor też nie mógł przejsć przez kanał rodny)... myślę że to świadczy o szpitalu i lekarzach!!! i to nie za dobrzegdyby ktoś z instytucji nadzorujacej pracę tych konowałów zajrzał na forum bb - mieliby sporo do podziałania w niektórych szpitalach!!!!!!
Natuś, kochana ty moja!!!!!!!!! nawet nie myśl o zostawieniu nas!!!!!!!!!! przecież nikt ci tutaj nie ma za złe że dzielisz się z nami swoimi wspomnieniami, problemami, dołkami itp itd!!!!!!!!!!!!!! po to tu jesteśmy!!!!!!!!! tylko ze widzisz, niby alter ego ale ja jestem trochę inna;-)nie umiem wyrzucić z siebie tego co mnie boli, nigdy nie płaczę przy mężu (było może kilka wyjatków ale to takie okołopogrzebowe bardziej), i wcale nie jest mi z tym lepiej!!!!!!!!!!!!! i zazdroszczę Tobie, bo czasem wygadanie (wypisanie) się sporo daje... nie bierz do siebie słów Ali!!!!!! przecież ona nie pisała, że powinnaś się wstydzić czy coś że piszesz o swoich przeżyciach!!! UMIESZ więc się tym dzielisz!!! ...ja ci zazdroszczę... myślę że dzięki temu, że są osoby które piszą o tym, jakim ciężkim i traumatycznym przeżyciem jest czasem poród, inne kobiety potrafią docenić jakie miały szczęście że miały poród bezproblemowy!!! a faceci powinni nas całować po nogach za samo to że jesteśmy kobietami i przeszłyśmy/będziemy przechodzić "najpiękniejsze w życiu chwile" (czyt. ciąża i poród)
MASZ TU Z NAMI ZOSTAĆ!!!!!!!!!! DZIEL SIE Z NAMI SWOIMI EMOCJAMI!!!!!!!! MOŻE TO MI W KOŃCU POMOŻE POGODZIĆ SIĘ ZE SWOIMI!!!!!!!!!POTRZEBUJEMY CIĘ TUTAJ, SZPIEGU NASZ KOCHANY
mnie napadły takie wspomnienia właśnie przez to, ze moja Oleńka przeszła prawie dokładnie to samo (nie znam szczegółów, ale Wiktor też nie mógł przejsć przez kanał rodny)... myślę że to świadczy o szpitalu i lekarzach!!! i to nie za dobrzegdyby ktoś z instytucji nadzorujacej pracę tych konowałów zajrzał na forum bb - mieliby sporo do podziałania w niektórych szpitalach!!!!!!