reklama
FROGG to strzel sobie taka frytkownice jak ja mam: 1 kilo frytek na 1 lyzce oleju a jesli z mrozonek sa to wcale!! kazde jedne frytki wychodza mi mniaaam, dzis wlasnie z tej okazji ze tesciowa jest BIO i DIETETYCZNA to zaserwuje jej miche frytek, plastry schabu na patelni przyprawione do wiwatu))) heheh!! smieje sie bo zawsze jak ona u nas je to zapomina ze jest bio i dietetyczna i tp tylko wpiernicza jak odkurzacz i zachwala ze swietnie wyciagam przyprawami smaki miesa)) buuuhahha))jakby wiedziala ile ja sypie)
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
dziewczyny, rzutka mnie sprowokowała swoim postem do pytania, tylko tam nie pasował on do wątku - czy którejś z Was dziecko śpi samo w pokoju? bo ja zamierzam tak koło wakacji wyremontować trochę salon i dziecko zostawić w naszej sypialni, która od tej pory będzie już jego pokojem.
dziulka jaką masz frytkownicę?
dziulka jaką masz frytkownicę?
Super są te frytownice, wystarczy wlać łyżeczkę oleju:-)
FRYTOWNICA TEFAL FZ7000 FZ 7000 1 ŁYŻKA OLEJU (1411782103) - Aukcje internetowe Allegro
FRYTOWNICA TEFAL FZ7000 FZ 7000 1 ŁYŻKA OLEJU (1411782103) - Aukcje internetowe Allegro
sugar_and_spice
matka Króla
Co kto lubi :-) Mnie by po takim kotlecie wątrobę rozwaliło chyba po takim kotlecie a patelni. A krówki....mmmmniammmmm :-)W odpowiedzi na Wasze parowary ja właśnie wciągnęłam schabowego z patelni z puree z ziemniaczków z masłem i mlekiem oraz mizerią na słodko-kwaśno. Ot co ;P
A teraz zabieram się za krówki kujawskie
Dziulka ja od jakiegoś czasu noszę 46 i co z tego? Nawet jak szprycha byłam to popylałam w XXL-kach, bo reszta miała za krótkie rękawki i nogawki, póki się nie trzeba ubierać na dziale dla puszystych to jest OK ;-)
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
natolin co do kropli to nam pani w aptece dała Euphorbium bez problemu, natomiast Nasivinu nam nie chciała dać- powiedziała że po konsultacji z lekarzem. Hmm.. Co farmaceutka to innaczej.
My po szczepieniu. Napisałam w innym wątku o wadze małego itp, o wizycie u lekarza. Teraz mały jakiś marudny jest- mam nadzieję że po kąpaniu zaśnie i będzie dobrze.
My po szczepieniu. Napisałam w innym wątku o wadze małego itp, o wizycie u lekarza. Teraz mały jakiś marudny jest- mam nadzieję że po kąpaniu zaśnie i będzie dobrze.
Friteuse Entre 1 et 1,5 kg SEB AL8000 ACTIFRY, Friteuse, Appareil de cuisson / Convivial to jest ta moja frytkownica) serio -cos superowego) kupuje frytki mrozone te cienkie i wychodza lepsze niz mc donalda! malo tego- w tej frytkownicy mozna smazyc mieska, warzywa i tez na 1 lyzce oleju lub bez- zalezy co.
kurcze mloda jeszcze spi?? chyba zmaeczylam ja za bardzo) dzis sie smialam bo zlapala w obie rece dwie rozne zabawki i chciala je wladowac do buziola)) obie na raz!!! szalone to moje dziecko!
kurcze mloda jeszcze spi?? chyba zmaeczylam ja za bardzo) dzis sie smialam bo zlapala w obie rece dwie rozne zabawki i chciala je wladowac do buziola)) obie na raz!!! szalone to moje dziecko!
Tak naprawdę to nie wiem, pediatra powiedziała, że jak laryngolog obejrzy śluzówkę to będzie wiedział bo zna się na tym, pójdziemy zobaczymy. Tak jak wcześniej napisałam furczenie w nosku trwało miesiąc i pediatra kazała poczekać jeszcze tylko kilka dni i jak nie przejdzie po lekach to iść do laryngologa....a to laryngolog może ocenić czy to alergia? po jakim czasie mieliście się do niego zgłosić? chyba musimy podejść jednak do pediatry...
reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
wariatki jesteście z tą defekacją dzisiaj!!!!!!!!!!!! ja już nawet nie zapisuję które mi wiszą czyszczenie lapka))))))))))
sugar, łelkam bek ty i rozmiar 46??? jak kojarzę twoje zdj przy wózku zdaje się to w życiu bym nie powiedziała!!!
frogg, ja od począatku jem rzeczy z patelni, smażone na oleju rzepakowym - położna kazała tylko uważać na ilość przypraw i jeść TYLKO Z "PIERWSZEJ PATELNI" no i u nas ok))
natuś, Krups jest podobno niezły ale chyba też nie z tych najtańszych...
ika, moja Inka też nie przepada za "mizianiem" a smarowania kremem W OGÓLE nie toleruje!!! ja ją oszukuję bo biorę krem na wacik i mówię że teraz będziemy myć czółko, nosek itd i jakoś uchodzi mi to płazem)) a jak cysia to absolutnie nie można jej głaskać bo jest bunt:///
czarodziejka, mnie to na typowy skok wygląda...
moriam, co do kiecki to ja za swoją dałam niecałe 2koła a kupiłam bo wypożyczenie wychodziło tylko 2albo 3stówki taniej... a to był chyba 4-5 model jaki przymierzyłam i więcej mierzyć już nie chciałam. na nk są zdjęcia))
mąż wrócił o 16ej i terazz odsypia więc dzidź i tak cały mój ale spała w dzień od 14 do 16ej, (fakt że mi na klaciie)i teraz też mi kima a od wczoraj co ją odkleję od cysia to zaraz słychać znowu "giiiiiiiiiiiiii" = "daj cysia"!!! skok czy cuś???
a co do wagi to pisałam wam po świętach że mam znowu plus 3 czyli 68kg! dycha do zrzucenia... i tak mnie to wqrzyło bo przy Młodej codziennie mam fitness, mało co jem itd, że zaczęłam w ogóle nie myśleć o tym co mi do gęby wpada bo po co??? no i wchodzę dzisiaj na wagę a tam ..........................62kg w ciuchach I NIE NA CZCZO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a słodycze to ostatnio moje drugie imię)))))))))))
sugar, łelkam bek ty i rozmiar 46??? jak kojarzę twoje zdj przy wózku zdaje się to w życiu bym nie powiedziała!!!
frogg, ja od począatku jem rzeczy z patelni, smażone na oleju rzepakowym - położna kazała tylko uważać na ilość przypraw i jeść TYLKO Z "PIERWSZEJ PATELNI" no i u nas ok))
natuś, Krups jest podobno niezły ale chyba też nie z tych najtańszych...
ika, moja Inka też nie przepada za "mizianiem" a smarowania kremem W OGÓLE nie toleruje!!! ja ją oszukuję bo biorę krem na wacik i mówię że teraz będziemy myć czółko, nosek itd i jakoś uchodzi mi to płazem)) a jak cysia to absolutnie nie można jej głaskać bo jest bunt:///
czarodziejka, mnie to na typowy skok wygląda...
moriam, co do kiecki to ja za swoją dałam niecałe 2koła a kupiłam bo wypożyczenie wychodziło tylko 2albo 3stówki taniej... a to był chyba 4-5 model jaki przymierzyłam i więcej mierzyć już nie chciałam. na nk są zdjęcia))
mąż wrócił o 16ej i terazz odsypia więc dzidź i tak cały mój ale spała w dzień od 14 do 16ej, (fakt że mi na klaciie)i teraz też mi kima a od wczoraj co ją odkleję od cysia to zaraz słychać znowu "giiiiiiiiiiiiii" = "daj cysia"!!! skok czy cuś???
a co do wagi to pisałam wam po świętach że mam znowu plus 3 czyli 68kg! dycha do zrzucenia... i tak mnie to wqrzyło bo przy Młodej codziennie mam fitness, mało co jem itd, że zaczęłam w ogóle nie myśleć o tym co mi do gęby wpada bo po co??? no i wchodzę dzisiaj na wagę a tam ..........................62kg w ciuchach I NIE NA CZCZO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a słodycze to ostatnio moje drugie imię)))))))))))
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: