reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

a ja juz po zakupkach w biedronce...jakos nie mam dzis dobrego samopoczucia...chce mi sie plakac i sama nie wiem z jakiego powodu...a nerwy mam takie caly dzien ze wszystko mnie drazni.!!!!!! chyba najbardziej M...ahhhhh niech ten dzien sie konczy i moze jutro bedzie lepiej...
 
reklama
A ja dziś spędziłam dzień na leniuchowaniu. Przyszli znajomi z 3 miesięczną narzeczoną mojego Synka ;-) Chłopaki robili obiad, a my rozmyślałyśmy o porodzie, dzieciach, itd.
Próbowałam iść na spacer ale dopadła mnie kolka i szybko wracaliśmy.
Smutno mi, bo nikt mnie w nocy nie żałował ;-) jak Wam o kolce pisałam, koleżanki skowronki się trafiły, jak ja sowa nocna jestem :-D
 
Ale super poszło dobranocce, 2h z hakiem po odejściu wód... zawodowo!!

Efa - fajnie, że jesteście, nie mogę się nadziwić, że tak szybko, u nas wypuszczają najwcześniej po 50 godzinach od porodu, bo chyba po 48h można najwcześniej pobrać dziecku z pięty krew w kierunku mukowiscydozy i fenyloketonurii o ile dobrze pamiętam. Tak miałam własnie z Olą - urodziłam z piątek o 14, a wyszłyśmy w niedzielę po 16, nie było mowy, żeby wyjść wcześniej. A jak jest u Was z tymi badaniami??
A Twoja porodowa relacja powala na kolana:)
buziaki dla Ciebie i Olka!

ulisia - głowa do góry...

a my dzisiaj domowo z pięknym rodzinnym spacerem po lesie i zdjęciami:) Oj buła wielka jestem...
 

1. M już ma dosyć mojego marudzenia więc się średnio dogadujemy.
2. Ja mam już dosyć biegania do łazienki w nocy i w dzień co 1h.
3. Mam dość też bóli podbrzusza, krzyża i boków.
4. Nie mam jak się ułożyć bo brzuch zawadza.
5. Dodatkowo nie odszedł mi jeszcze żaden czop.
6. Mam cholerną nadzieję, że we wtorek na wizycie doktorka mi powie, że chociaż małe rozwarcie się robi.

Wiem, wiem zostało mi sporo bo 13 dni do terminu. Ale już nie mam siły. Chcę iść na uczelnię jutro do ludzi, to M robi mi wyrzuty, że źle się będę czuła i nie powinnam iść. A ja już dłużej sama w domu nie wytrzymam!
Znajome miały mnie odwiedzić kilka razy już w ostatnich tygodniach - żadna nie przyszła:/
I tak siedzę, zmulona. Zrobiłam jakąś kartkę imieninową to wyszła mi jakby pogrzebowa. Chyba mój nastrój jej się udzielił.
W dodatku mam olbrzymią ochotę na pizzę a jak weszłam na wagę to kolejne kilo się wzięło nie wiadomo skąd. Ehh

Sory, ale się rozpisałam.
 
reklama
Dziewczynki ja tylko na chwilkę. Chcę się pożegnać. Jutro o 9 stawiam się do szpitala. Rano nie dam rady już wejść na forum,bo muszę jeszcze zawieźć Jakuba do przedszkola. Trzymajcie za mnie kciuki,żeby wszystko poszło sprawnie i żeby mnie za bardzo nie męczyli.
A ja będę trzymać kciuki za Was(i za wasze doły też/:).

Buziaki!!!!

P.S. Kasis będę do Ciebie pisać...
 
Do góry