Ale wściekła dzisiaj chodzę! Nie dość ze nie spałam pół nocy z nerwów bo sie nakręciłam jak wariatka to na usg sie okazało ze jestem w 14 tc +1 dzien, dziecko jest o 4 mm za duże i nie mogą sprawdzić Przeziernosci karkowej! Ale mam sie nie martwić bo sprawdza z krwi... Tylko ze położna miała chyba z 60 lat i nie mogła trafić w żyły, zmasakrowała mi obie ręce a krwi nie pobrała
wysłał mnie z powrotem do mojej przychodni i musze czekać tydzien
Ale przynajmniej widzialam maluszka, siusiakiem machal nam przed nosem wiec bedzie chlopak raczej