reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pazdziernik 2016

reklama
Dołączam dziś do grona niedocenionych żon/ partnerek.
Zrobilam dzis najbardziej zajebistą tarte na świecie. Mąż wciągnął aż mu się uszy trzęsły po czym powiedział, że ma na jakis czas dość tart, bo mu jest teraz niedobrze po niej.
Kurde no jak tu dogodzic? ;)
 
Aria to pochwal się od razu jak się dowiesz;)
Hej Madziula :) miło poznać

Dziewczyny mam pytanie, czy chodziłyście/chodzicie na jakieś zajęcia dla kobiet w ciąży albo jakieś aeroby?
ja dużo ćwiczyłam przed ciążą a teraz mimo, że jestem w domu nie chce mi się ruszyć tam,ale w ruchu jestem cały dzień w domu bo jestem z tych co nie uleżą... a jak to jest u Was?
Nie wiem czy sie witalam. W kazdym razie, czesc Betka. ;)
W kwestii sportu to w pierwszej ciazy od drugiego trymestru chodzilam kijkami tak kolo 2 godzin dziennie. Troche jezdzilam na rowerze i probowalam aerobikow w domu. Przed ciaza biegalam i jezdzilam konno ale odkad dowiedzialam sie ze nie jestem sama to zaprzestalam. Jakos tak balam sie, ze mi dziecko wypadnie. ;)
Teraz za to corka dba o moja aktywnosc i nic nie robie fizycznie choc caly czas cos robie a nic nie jest zrobione (dzieciate wiedza o co biega. ;) )
Wedlemojego testu witaminowego wychodzi, ze mocno zwiekszaja apetyt. Ograniczam wiec witaminki. Uwazam tez, ze organizm jest tak skomplikowany i tak malo o nim wiemy, ze nie da sie stwierdzic z cala pewnoscia, ze naturalne to dobre a chemiczne niedobre. Albo odwrotnie. Co rusz mozna znalezc nowe hipotezy.
Witam rowniez pozostale nowe dziewczyny Kamila i Anuszka. I jeszcze nadmienie, ze mialam do nadrobienia 141 postow...
 
Dziewczyny z całym szacunkiem ale o jakiej chemii piszecie? Przecież zamknięte w tabletkę witaminy czy minerały nie pozyskuje się z proszku do prania, żelazo zamknięte w pigułce jest tym samy co ma piętrucha.
Rozumiem dziewczyny które boją się tabletki bo suplement nie jest doskonały, problem jest taki że nasz organizm po łyknięciu pigułki dostanie 193%zds na przykład rano, na obiad zjem szpinaku pół kilo i mój organizm odrzuci żelazo że szpinaku bo nie potrzebuje, kiedy odstawie suplement, organizm może nie rozpoznawać żelaza że szpinaku i innych, podobnie jak witamin itd.
Idę o zakład i chętnie go przegrał jeśli dostarczycie organizmowi tyle kwasów witamin i minerałów ile powinno się dziennie. Będzie trudno zwłaszcza nie mając apetytu lub po pizzy itp. Np;: Wit. B3 112%zds, kwasy czy selen 109% zds. Warzywa owoce super, tylko ile trzeba zjeść pietruszki żeby dobić żelaza? Kilo? Wątróbka jeść nie możemy ona ma najwięcej, do tego żeby żelazo się chlonelo trzeba zjeść 2 cytryny, czy truskawki, aby żelazo się wchlonelo a nie przeleciało. I rzecz taka z morfologia, morfologia to ogólne badanie krwi ile macie procent krwi? To jest żelazo, na razie krew wychodzi ok bo pewnie pobiera sobie zapasy żelaza z wątroby, ale nagle.moze się Skończyć, poza tym dobrze mieć do porodu więcej krwi, coś o tym wiem. Czy oprócz morfologii lekarz zleca wam badanie na elektrolity?
Np badanienie poziomu Wit D to koszt ok 100zł nie robią na fundusz. Takich badan na poziomy należałoby wykonać kilka jak nie kilkanascie co chociaż 3 miesiąc. Nie jestem lekarzem, byłam przeciwna suplementacji, coś się Dowiedziałam poczytałam i takie mam zdanie, z dwojga złego wybrałam tak. Moje witaminy nie zawierają nic oprócz Wit i minerałów w odróżnieniu od vibowitu dla dzieci z żelatyna i innymi dodatkami. Też bym ich nie ruszyła.
Buziaki :-) i sorki!
 
Bubka brałam kwas przez 1trym. :-) ale on ponoć największą rolę pełni przed poczęciem - mi się niestety nie udało :-)
 
reklama
Asiaa91 współczuję, ale ja np uwielbiam ogórkową dziś zrobiłam bo miałam sama straaaszną ochotę i mój mąż też zjadł a ja ucieszona dobre dobre? a on no dobre tak od niechcenia rzucił mówi wiesz, że nie przepadam teraz sama to dojesz ekstra co
Mamy chyba podobne smaki, bo ja kapuśniak wczoraj zrobiłam :)

Odnośnie marudzenia to u nas częściej chyba ja kręcę nosem niż mąż. Mogłabym mieszkać w kuchni i gotowanie daje mi ogromną dawkę szczęścia. Czasami za namową męża eksperymentuję z nowymi przepisami, ale są takie produkty, które mi nie zawsze podchodzą (np anchois, duże ilości imbiru czy bakłażan), mąż wtedy pyta kiedy znowu zrobię, a ja najchętniej - nigdy!
Jeszcze 2-3 lata temu zakładałam, że jeszcze trochę się podszkolę i idę do masterchefa, ale niestety odkąd i ja i mąż przeszliśmy na restrykcyjne diety ze względów zdrowotnych to się zaczęłam cofać w rozwoju. Masterchef musi wszystko jeść :) Za to nadal jestem ogromną fanką tego programu i już czekam na nową edycję!!!!

Tola popieram, jeszcze nie słyszałam, żeby komuś witamy zaszkodziły, no chyba, że przedawkuje, ale to już inna bajka. Ja zapewne przejdę za miesiąc na witaminy, są to zalecenia mojego lekarza, więc się ich trzymam. A póki co pochłaniam spore ilości witamin naturalnych i ostatnio zapijam się sokiem z buraków :)
 
Do góry